głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sfinka

nie spodziewałam się  ze będzie inaczej  ale to jednak boli. mimo tego co było  a nawet jest obecnie  powinno umieć się zachować  prawda? bo wiesz  poczułam się jakbym dostała z otwartej ręki prosto w policzek.

briefly dodano: 5 marca 2013

nie spodziewałam się, ze będzie inaczej, ale to jednak boli. mimo tego co było, a nawet jest obecnie, powinno umieć się zachować, prawda? bo wiesz, poczułam się jakbym dostała z otwartej ręki prosto w policzek.

To była gorączka od samego początku  zimne poty na czole głęboko wierzącego. Podniosłam moje ręce do góry i powiedziałam:  Daj mi znak   odpowiedział:  Jeżeli się ośmielisz  podejdź odrobinę bliżej . W kółko  w kółko  w kółko i w kółko chodzimy. Teraz  powiedz mi teraz  powiedz mi teraz  powiedz mi  teraz wiesz. Nie jestem zbyt pewna  jak się z tym czuję. W sposobie w jaki się poruszasz jest coś  co sprawia  że czuję się jakbym nie potrafiła żyć bez Ciebie. I to pochłania mnie to całą. Chcę  abyś został    Rihanna

briefly dodano: 5 marca 2013

To była gorączka od samego początku, zimne poty na czole głęboko wierzącego. Podniosłam moje ręce do góry i powiedziałam: "Daj mi znak", odpowiedział: "Jeżeli się ośmielisz, podejdź odrobinę bliżej". W kółko, w kółko, w kółko i w kółko chodzimy. Teraz, powiedz mi teraz, powiedz mi teraz, powiedz mi, teraz wiesz. Nie jestem zbyt pewna, jak się z tym czuję. W sposobie w jaki się poruszasz jest coś, co sprawia, że czuję się jakbym nie potrafiła żyć bez Ciebie. I to pochłania mnie to całą. Chcę, abyś został / Rihanna

Ostatnio nie czuję się zbyt dobrze. Okłamuję samą siebie  po prostu poczekam i zobaczę . Miesiąc czasu leci naprzód  a ja zwalam całą winę na to. Ale tydzień później niespodzianka  niespodzianka. Nic do wykrycia. To jest w moich oczach. Bez powodu czuję się tak cholernie przygnębiona. Więc  kurczę  powiedz mi o co chodzi. Nienawidzę siebie tak bardzo  już nie mogę wytrzymać tego uczucia  że jestem zamknięta wewnątrz siebie.  ...  Ale ja potrzebuję wyjaśnień i jakichś pasujących rozwiązań  bo coraz bardziej zmieniam się w kogoś obcego. Potrzebuję wyjaśnień i jakichś pasujących rozwiązań  bo moje emocje sprawiają  że czuję się tak niepewna.    Selah Sue

briefly dodano: 4 marca 2013

Ostatnio nie czuję się zbyt dobrze. Okłamuję samą siebie "po prostu poczekam i zobaczę". Miesiąc czasu leci naprzód, a ja zwalam całą winę na to. Ale tydzień później niespodzianka, niespodzianka. Nic do wykrycia. To jest w moich oczach. Bez powodu czuję się tak cholernie przygnębiona. Więc, kurczę, powiedz mi o co chodzi. Nienawidzę siebie tak bardzo, już nie mogę wytrzymać tego uczucia, że jestem zamknięta wewnątrz siebie. [...] Ale ja potrzebuję wyjaśnień i jakichś pasujących rozwiązań, bo coraz bardziej zmieniam się w kogoś obcego. Potrzebuję wyjaśnień i jakichś pasujących rozwiązań, bo moje emocje sprawiają, że czuję się tak niepewna. / Selah Sue

powinnam się cieszyć z jego słów. w końcu porównał mnie do maturzystów  którzy praktycznie są o wiele lepsi ode mnie. jest dumny  wiem to  wyraźnie wypowiedział te dwa słowa. a jednak sprawiły one niesamowicie dużo bólu. dlaczego mogę usłyszeć takie rzeczy jedynie od obcych ludzi  a nie własnej rodzicielki?

briefly dodano: 4 marca 2013

powinnam się cieszyć z jego słów. w końcu porównał mnie do maturzystów, którzy praktycznie są o wiele lepsi ode mnie. jest dumny, wiem to, wyraźnie wypowiedział te dwa słowa. a jednak sprawiły one niesamowicie dużo bólu. dlaczego mogę usłyszeć takie rzeczy jedynie od obcych ludzi, a nie własnej rodzicielki?

dobrze  ja już chyba zrozumiałam. nasze rozmowy będę polegały wyłącznie na twoim pytaniu się co jest zadane na następny dzień bądź z czego jest sprawdzian. w każdej dowolnej chwili  kiedy tylko zechcesz  złapiesz mnie za tyłek lub cycki  a ja nie mam nic do gadania w tej sprawie. nie wiążemy się emocjonalnie  bo to dziecinne. nie będę jedyną  ale muszę to zaakceptować. możesz mnie zlewać  mieć w dupie  zachowywać jak gdyby nigdy nic. bo przecież między nami nic nie ma. zupełnie nic.

briefly dodano: 4 marca 2013

dobrze, ja już chyba zrozumiałam. nasze rozmowy będę polegały wyłącznie na twoim pytaniu się co jest zadane na następny dzień bądź z czego jest sprawdzian. w każdej dowolnej chwili, kiedy tylko zechcesz, złapiesz mnie za tyłek lub cycki, a ja nie mam nic do gadania w tej sprawie. nie wiążemy się emocjonalnie, bo to dziecinne. nie będę jedyną, ale muszę to zaakceptować. możesz mnie zlewać, mieć w dupie, zachowywać jak gdyby nigdy nic. bo przecież między nami nic nie ma. zupełnie nic.

mam wrażenie jakbym była dwoma różnymi osobami. jedna jest uśmiechnięta. przeznaczona wyłącznie na spokojne przeżycie dnia. przeznaczona dla niej  dla nich. za to druga jest jej całkowitym przeciwieństwem. nie ma siły udawać  że jest dobrze. izoluje się do własnego świata  pragnąc zapomnieć o obecnym bólu. wieczorem siada na krawędzi łózka i płacze z bezsilności. umiera każdej nocy  by z rana dać miejsce tej pierwszej. wątpię czy choć trochę wiesz o czym mówię.

briefly dodano: 4 marca 2013

mam wrażenie jakbym była dwoma różnymi osobami. jedna jest uśmiechnięta. przeznaczona wyłącznie na spokojne przeżycie dnia. przeznaczona dla niej, dla nich. za to druga jest jej całkowitym przeciwieństwem. nie ma siły udawać, że jest dobrze. izoluje się do własnego świata, pragnąc zapomnieć o obecnym bólu. wieczorem siada na krawędzi łózka i płacze z bezsilności. umiera każdej nocy, by z rana dać miejsce tej pierwszej. wątpię czy choć trochę wiesz o czym mówię.

Grzeszę w kościele myśląc o Twoim nagim ciele. Nie skupiam się na matematyce przypominając sobie Twój zapach. Nie mogę usnąć wieczorami wyobrażając sobie Twoje oczy. Kurwa mać  Ty pieprzony egoisto  Ty zjebany frajerze  ślepy jesteś? Naprawdę nie umiesz docenić mojej obecności przy Tobie? Naprawdę nie potrafisz nic zrobić? Jak mogłam się zakochać w takim debilu  cholera.   believe.me

believe.me dodano: 4 marca 2013

Grzeszę w kościele myśląc o Twoim nagim ciele. Nie skupiam się na matematyce przypominając sobie Twój zapach. Nie mogę usnąć wieczorami wyobrażając sobie Twoje oczy. Kurwa mać, Ty pieprzony egoisto, Ty zjebany frajerze, ślepy jesteś? Naprawdę nie umiesz docenić mojej obecności przy Tobie? Naprawdę nie potrafisz nic zrobić? Jak mogłam się zakochać w takim debilu, cholera. / believe.me

jeśli jestem tylko jego zabawką? kolejną zdobyczą  którą będzie mógł się pochwalić przy kumplach.  jesteś moja  mogę z tobą zrobić co zechcę . nie czuję się z tym dobrze. każdy kolejny jego dotyk boli mnie coraz bardziej. kocham  gdy jest obok  gdy dokładnie wie czego chcę. ale nie mogę już znieść tej natarczywości. czy na prawdę jedyną wartością u mnie są cycki i tyłek? zresztą   kocham  co to ma być? nie mogę  nie. nawet nie jestem w stanie pomyśleć tego słowa  a co dopiero wypowiedzieć. to wszystko jest już zbyt skomplikowane. a może ja sama to tak komplikuję ciągłymi domysłami i chorymi myślami?

briefly dodano: 4 marca 2013

jeśli jestem tylko jego zabawką? kolejną zdobyczą, którą będzie mógł się pochwalić przy kumplach. "jesteś moja, mogę z tobą zrobić co zechcę". nie czuję się z tym dobrze. każdy kolejny jego dotyk boli mnie coraz bardziej. kocham, gdy jest obok, gdy dokładnie wie czego chcę. ale nie mogę już znieść tej natarczywości. czy na prawdę jedyną wartością u mnie są cycki i tyłek? zresztą, "kocham" co to ma być? nie mogę, nie. nawet nie jestem w stanie pomyśleć tego słowa, a co dopiero wypowiedzieć. to wszystko jest już zbyt skomplikowane. a może ja sama to tak komplikuję ciągłymi domysłami i chorymi myślami?

 Znowu czuję twój zapach na ustach gdy patrzę jej w oczy  choć to kolejna z nocy  kiedy nie ma cię obok. Mam na wyciągnięcie ręki szczęście  cel widzę częściej  daję słowo  oddałbym wszystko  żeby dziś być gdzieś z tobą. Bit  pot i alkohol  wszystko się miesza. Z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza. Krew spływa po gardle  wóda płonie jak rzeka  a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz. Nie mogę zwlekać z tym  to jeszcze nie moment  nie koniec  póki monotonia mnie nie wchłonie  dopóki blask oświetla dłonie  tułam się po stronach świata  dopóki jeszcze mam do czego wracać. Tempo zatraca  nie wiem czy wczoraj  czy dzisiaj  marzę  by nastała cisza  już nie chce mi się pisać. Częściej widujesz mnie w klipach niż naprawdę gdzieś obok  los napluł mi w pysk  chciałbym żyć i być sobą.

believe.me dodano: 4 marca 2013

"Znowu czuję twój zapach na ustach,gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy, kiedy nie ma cię obok. Mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daję słowo, oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z tobą. Bit, pot i alkohol, wszystko się miesza. Z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza. Krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka, a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz. Nie mogę zwlekać z tym, to jeszcze nie moment, nie koniec, póki monotonia mnie nie wchłonie, dopóki blask oświetla dłonie, tułam się po stronach świata, dopóki jeszcze mam do czego wracać. Tempo zatraca, nie wiem czy wczoraj, czy dzisiaj, marzę, by nastała cisza, już nie chce mi się pisać. Częściej widujesz mnie w klipach niż naprawdę gdzieś obok, los napluł mi w pysk, chciałbym żyć i być sobą."

Wchodzisz tylko do mojego domu a ja już nie mogę.Witam się szybko nie patrząc w Twoje oczy zapraszam do środka.Siadam jak najdalej od Ciebie żeby nie czuć Twoich perfum próbuję nie patrzeć w Twoją stronę ale coś mówisz właśnie i nieświadomie odwracam swój wzrok na Twoją osobę.Kurde masz na sobie bluzę w której byłeś tamtego wieczoru wtedy się wszystko zaczęło.Szybko zaczynam myśleć o czym innym i podchodzę do stołu wyciągam temat i zaczynam skręcać jointy.Muszę wybacz mi pytam kto idzie ze mną Ty się jedynie uśmiechasz i mówisz coś że miałam z tym skończyć kurwa wiem o tym ale nie dziś dziś daję sobie wolne od tych wszystkich reguł.Wychodzę z przyjacielem jest jakby trochę lepiej ale to ciągle nie to czego oczekuję.Ciągle mnie obserwujesz no proszę Cię nie zjarałam się ale biorę piwo zawsze pomaga.Gadamy jest ok potem wychodzisz i nachylasz się tak że Twoje usta są tuż obok moich i stoisz tak przez chwilę i patrzysz w moje oczy po czym mówisz 'uważaj na siebie' a ja odpływam believe.me

believe.me dodano: 4 marca 2013

Wchodzisz tylko do mojego domu,a ja już nie mogę.Witam się szybko nie patrząc w Twoje oczy,zapraszam do środka.Siadam jak najdalej od Ciebie,żeby nie czuć Twoich perfum,próbuję nie patrzeć w Twoją stronę,ale coś mówisz właśnie i nieświadomie odwracam swój wzrok na Twoją osobę.Kurde,masz na sobie bluzę,w której byłeś tamtego wieczoru,wtedy się wszystko zaczęło.Szybko zaczynam myśleć o czym innym i podchodzę do stołu,wyciągam temat i zaczynam skręcać jointy.Muszę,wybacz mi,pytam kto idzie ze mną,Ty się jedynie uśmiechasz i mówisz coś,że miałam z tym skończyć,kurwa,wiem o tym,ale nie dziś,dziś daję sobie wolne od tych wszystkich reguł.Wychodzę z przyjacielem,jest jakby trochę lepiej,ale to ciągle nie to,czego oczekuję.Ciągle mnie obserwujesz,no proszę Cię,nie zjarałam się,ale biorę piwo,zawsze pomaga.Gadamy,jest ok,potem wychodzisz i nachylasz się tak,że Twoje usta są tuż obok moich i stoisz tak przez chwilę i patrzysz w moje oczy,po czym mówisz 'uważaj na siebie',a ja odpływam/believe.me

Ale teraz mów mi  że wszystko będzie dobrze  że damy radę to ogarnąć  że jesteś w stanie być przy mnie nie zważając na moją przeszłość. Proszę  mów to  mów  tego mi teraz potrzeba  bo już czuję jak nachodzą mi oczy łzami i zaraz nie wytrzymam. Czemu nic nie mówisz  czemu się nie odzywasz  zaraz oszaleję  skarbie  przecież wiesz czego mi teraz trzeba. Nie  nie chcę już ćpać  nie chcę pić  jesteś obok mnie  nie muszę. Czemu tak na mnie patrzysz  czemu znów widzę ten smutek w Twoich oczach  nie chcę Cię ranić  naprawdę. Dopiero teraz coś mówisz  proszę byś powtórzył  bo nie usłyszałam  ale prawdę powiedziawszy wiem dokładnie  co powiedziałeś. Martwisz się o mnie  Ty naprawdę się o mnie martwisz  a ja Cię tak zawodzę na każdym kroku. I obiecuję  że z tym skończę  że już nie będę ćpać i upijać się i przytulam się do Ciebie  a z oczu lecą mi łzy. Kogo ja próbuję oszukać  przecież i tak dobrze wiem  że z tym nie skończę.   believe.me

believe.me dodano: 4 marca 2013

Ale teraz mów mi, że wszystko będzie dobrze, że damy radę to ogarnąć, że jesteś w stanie być przy mnie nie zważając na moją przeszłość. Proszę, mów to, mów, tego mi teraz potrzeba, bo już czuję jak nachodzą mi oczy łzami i zaraz nie wytrzymam. Czemu nic nie mówisz, czemu się nie odzywasz, zaraz oszaleję, skarbie, przecież wiesz czego mi teraz trzeba. Nie, nie chcę już ćpać, nie chcę pić, jesteś obok mnie, nie muszę. Czemu tak na mnie patrzysz, czemu znów widzę ten smutek w Twoich oczach, nie chcę Cię ranić, naprawdę. Dopiero teraz coś mówisz, proszę byś powtórzył, bo nie usłyszałam, ale prawdę powiedziawszy wiem dokładnie, co powiedziałeś. Martwisz się o mnie, Ty naprawdę się o mnie martwisz, a ja Cię tak zawodzę na każdym kroku. I obiecuję, że z tym skończę, że już nie będę ćpać i upijać się i przytulam się do Ciebie, a z oczu lecą mi łzy. Kogo ja próbuję oszukać, przecież i tak dobrze wiem, że z tym nie skończę. / believe.me

wiem  że nie dam sobie z tym sama rady  że powinnam się do kogoś zgłosić. psycholog  psychiatra? to byłoby najlepsze wyjście. przez godzinę powiedziałabym wszystko co mnie boli  dostałabym jakieś leki i wszystko byłoby już lepiej. jednak jestem chyba zbyt dumna  aby się do tego przyznać.

briefly dodano: 3 marca 2013

wiem, że nie dam sobie z tym sama rady, że powinnam się do kogoś zgłosić. psycholog, psychiatra? to byłoby najlepsze wyjście. przez godzinę powiedziałabym wszystko co mnie boli, dostałabym jakieś leki i wszystko byłoby już lepiej. jednak jestem chyba zbyt dumna, aby się do tego przyznać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć