głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sfinka

Byłeś dla mnie dostępny w każdej sekundzie mojego życia  a ja nawet tego nie dostrzegałam. Chciałeś mnie chronić za każdym razem  kiedy miałam jakiś problem  nawet kiedy byłam pijana to Ty  Ty nigdy mnie nie zostawiłeś samej i wtedy  wtedy też nie i wiem  że bardzo się bałeś  że Cię odrzucę  oh  przecież dobrze Cię znam  tak myślę i przysporzyłam Ci tyle stresu i cierpienia  bo być może to Twój najlepszy wieczór  a ja  ja tak po prostu powiedziałam  że tego nie pamiętam  jak gdyby nic się między nami nie wydarzyło  jakbym wymazała całe 2 godziny ze swojego życia  ale nie da się i nie wiem czemu tak postąpiłam  oh przecież ja zawsze tak robię  a potem  potem jak Cię tracę to doceniam. I znów jest ten moment  bo już nie jesteś mój i nie mogę Cię tak bezkarnie przytulać i całować i to chyba mnie cholernie dobija. Znowu.   believe.me

believe.me dodano: 24 czerwca 2013

Byłeś dla mnie dostępny w każdej sekundzie mojego życia, a ja nawet tego nie dostrzegałam. Chciałeś mnie chronić za każdym razem, kiedy miałam jakiś problem, nawet kiedy byłam pijana to Ty, Ty nigdy mnie nie zostawiłeś samej i wtedy, wtedy też nie i wiem, że bardzo się bałeś, że Cię odrzucę, oh, przecież dobrze Cię znam, tak myślę i przysporzyłam Ci tyle stresu i cierpienia, bo być może to Twój najlepszy wieczór, a ja, ja tak po prostu powiedziałam, że tego nie pamiętam, jak gdyby nic się między nami nie wydarzyło, jakbym wymazała całe 2 godziny ze swojego życia, ale nie da się i nie wiem czemu tak postąpiłam, oh przecież ja zawsze tak robię, a potem, potem jak Cię tracę to doceniam. I znów jest ten moment, bo już nie jesteś mój i nie mogę Cię tak bezkarnie przytulać i całować i to chyba mnie cholernie dobija. Znowu. / believe.me

ostatnia noc w takim towarzystwie  ostatnia szansa do dobrej zabawy. pozbyłam się wszelkich hamulców. kolejne drinki  coraz mocniejsze i większe. świat zaczął robić się tak pięknie kolorowy  przyjemnie szumiało mi w głowie  wszystko wkoło wirowało. wzięłam największy kieliszek dostępny w barze i poprosiłam o najlepsze wino. po połowie wypitej z duszka  poczułam jak nogi odmawiają mi posłuszeństwa. szłam niepewnie do pokoju prowadzona przez dwóch kumpli. rozebrałam się niemal do naga i z płaczem rzuciłam na zawalone ubraniami łózko.  nie chcę być sama  krzyczałam do pustych ścian hotelu. poprosiłam aby został ze mną  aby przez tę jedną noc nie pozwolił mi umrzeć. może i to nie było najmądrzejsze i dobre  ale potrzebowałam tego. potrzebowałam odrobiny czułości. poczucia  że ktoś chociaż trochę potrafi uspokoić bałagan  który po sobie zostawił

briefly dodano: 23 czerwca 2013

ostatnia noc w takim towarzystwie, ostatnia szansa do dobrej zabawy. pozbyłam się wszelkich hamulców. kolejne drinki, coraz mocniejsze i większe. świat zaczął robić się tak pięknie kolorowy, przyjemnie szumiało mi w głowie, wszystko wkoło wirowało. wzięłam największy kieliszek dostępny w barze i poprosiłam o najlepsze wino. po połowie wypitej z duszka, poczułam jak nogi odmawiają mi posłuszeństwa. szłam niepewnie do pokoju prowadzona przez dwóch kumpli. rozebrałam się niemal do naga i z płaczem rzuciłam na zawalone ubraniami łózko. "nie chcę być sama" krzyczałam do pustych ścian hotelu. poprosiłam aby został ze mną, aby przez tę jedną noc nie pozwolił mi umrzeć. może i to nie było najmądrzejsze i dobre, ale potrzebowałam tego. potrzebowałam odrobiny czułości. poczucia, że ktoś chociaż trochę potrafi uspokoić bałagan, który po sobie zostawił

Nie przespałam się z nim  ale w sumie mało brakowało i w sumie to nie musiałam się hamować  bo nie byłam z Tobą oficjalnie razem  a nasze stosunki były bardzo skomplikowane i tak szczerze to do tej pory nie wiem  czego wtedy ode mnie oczekiwałeś  ale wiem  wiem  że chyba jednak dobrze zrobiłam  że się z nim nie przespałam  zaraz po tym jak zaczęłam się z nim całować i w sumie to wszystko wychodzi na jedno  bo i tak Cię teoretycznie zdradziłam  a Ty w międzyczasie pisałeś jak się mam  a ja  oh ja przecież znów byłam pijana i tak jakby miałam wyjebane na wszystko i te twarze mi się zmywały i może  może rzeczywiście myślałam przez ułamek sekundy  że on to Ty  bo może miał podobnie zabójczy uśmiech  oh nie wiem  sama nie wiem  to było tak dawno  ale zbyt istotne  bo właśnie chyba wtedy przekreśliłam wszystko co mogło między nami być  oh kurwa  zraniłam i jego i Ciebie i chyba kurwa nigdy sobie tego nie wybaczę.   believe.me

believe.me dodano: 22 czerwca 2013

Nie przespałam się z nim, ale w sumie mało brakowało i w sumie to nie musiałam się hamować, bo nie byłam z Tobą oficjalnie razem, a nasze stosunki były bardzo skomplikowane i tak szczerze to do tej pory nie wiem, czego wtedy ode mnie oczekiwałeś, ale wiem, wiem, że chyba jednak dobrze zrobiłam, że się z nim nie przespałam, zaraz po tym jak zaczęłam się z nim całować i w sumie to wszystko wychodzi na jedno, bo i tak Cię teoretycznie zdradziłam, a Ty w międzyczasie pisałeś jak się mam, a ja, oh ja przecież znów byłam pijana i tak jakby miałam wyjebane na wszystko i te twarze mi się zmywały i może, może rzeczywiście myślałam przez ułamek sekundy, że on to Ty, bo może miał podobnie zabójczy uśmiech, oh nie wiem, sama nie wiem, to było tak dawno, ale zbyt istotne, bo właśnie chyba wtedy przekreśliłam wszystko co mogło między nami być, oh kurwa, zraniłam i jego i Ciebie i chyba kurwa nigdy sobie tego nie wybaczę. / believe.me

Czuję się jak odrywający odłamek skały nad przepaścią i jakby cały mój dotychczasowy świat był tylko baśnią. Ktoś pomylił historię  wymyślił słodkie gówno ze złym zakończeniem  przez co stałem się kurwa człowieka cieniem. Wszechświat uczuć mnie wciągnął i stałem się próżnią. Chcesz mnie ratować? Kurwa  za późno.

briefly dodano: 20 czerwca 2013

Czuję się jak odrywający odłamek skały nad przepaścią i jakby cały mój dotychczasowy świat był tylko baśnią. Ktoś pomylił historię, wymyślił słodkie gówno ze złym zakończeniem, przez co stałem się kurwa człowieka cieniem. Wszechświat uczuć mnie wciągnął i stałem się próżnią. Chcesz mnie ratować? Kurwa, za późno.
Autor cytatu: skejter

jestem wśród ludzi  których naprawdę uwielbiam. jestem w cudownym miejscu. wszystko jest fajnie i. pięknie. ale oddałabym wszystko aby być teraz tylko z nim. nic nie jest tak jak miało być. nie czuję się tutaj dobrze. są obok mnie a ja czuję się tak strasznie samotna. chcę uciec do swojego własnego miejsca gdzie nikogo nie będzie. nie jest dobrze.

briefly dodano: 20 czerwca 2013

jestem wśród ludzi, których naprawdę uwielbiam. jestem w cudownym miejscu. wszystko jest fajnie i. pięknie. ale oddałabym wszystko aby być teraz tylko z nim. nic nie jest tak jak miało być. nie czuję się tutaj dobrze. są obok mnie a ja czuję się tak strasznie samotna. chcę uciec do swojego własnego miejsca gdzie nikogo nie będzie. nie jest dobrze.

 Ludzie mówią wciąż  którą drogą kroczyć masz  nie możesz się różnić  bo masz być taki sam i nie zadawać pytań i w szeregu prosto stać  uciekam stąd dopóki jest czas  o tak. Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów   a kiedy się odwrócisz  to w plecy wbiją nóż i nie zadaję pytań  odpowiedzi nie chcę znać  uciekam stąd dopóki jest czas.

believe.me dodano: 19 czerwca 2013

"Ludzie mówią wciąż, którą drogą kroczyć masz, nie możesz się różnić, bo masz być taki sam i nie zadawać pytań i w szeregu prosto stać, uciekam stąd dopóki jest czas, o tak. Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów, a kiedy się odwrócisz, to w plecy wbiją nóż i nie zadaję pytań, odpowiedzi nie chcę znać, uciekam stąd dopóki jest czas."

A ludzie ciągle wiedzą lepiej i mówią  bezustannie mówią o tym  jak bardzo się stoczyłam i chyba nawet coś o tym  że dostaję za dużo od życia  oh no tak  przecież dostałam tyle od życia  ale tak naprawdę to życie podstawia mi jedynie kolejne kieliszki pod nos  bo reszta jest tak krucha i chyba nawet już nie chcę przyjmować tych wszystkich ulotnych 'prezentów'  bo mam już dość  mam dość  mam kurwa cholernie dość ciągłych myśli  ciągłych czarnych myśli i gdyby ktokolwiek miał wgląd do mojego umysłu to pewnie zamknęliby mnie w izolatce  albo byłabym jakimś pierdolonym eksperymentem  bo niepojęte jak można mieć tyle bólu w tak młodym ciele. I chyba nawet już chciałabym być w tej pieprzonej izolatce  niech mnie do czegoś podłączą  niech dadzą pierdolone proszki  bylebym nie musiała tyle myśleć  oh no proszę.   believe.me

believe.me dodano: 19 czerwca 2013

A ludzie ciągle wiedzą lepiej i mówią, bezustannie mówią o tym, jak bardzo się stoczyłam i chyba nawet coś o tym, że dostaję za dużo od życia, oh no tak, przecież dostałam tyle od życia, ale tak naprawdę to życie podstawia mi jedynie kolejne kieliszki pod nos, bo reszta jest tak krucha i chyba nawet już nie chcę przyjmować tych wszystkich ulotnych 'prezentów', bo mam już dość, mam dość, mam kurwa cholernie dość ciągłych myśli, ciągłych czarnych myśli i gdyby ktokolwiek miał wgląd do mojego umysłu to pewnie zamknęliby mnie w izolatce, albo byłabym jakimś pierdolonym eksperymentem, bo niepojęte jak można mieć tyle bólu w tak młodym ciele. I chyba nawet już chciałabym być w tej pieprzonej izolatce, niech mnie do czegoś podłączą, niech dadzą pierdolone proszki, bylebym nie musiała tyle myśleć, oh no proszę. / believe.me

Nie liczę już strat  jest ich zbyt wiele  nie chcę o tym myśleć  nie chcę wiedzieć czy to moja wina  choć podświadomość ciągle mi o tym przypomina i chciałabym w końcu zliczyć zyski  ale wciąż ich nie widzę  bo patrzę na swoje życie i widzę tylko te ciemne strony  widzę ludzi  których nie jestem w stanie już spotkać  widzę miłość  która nigdy nie powróci  widzę przyjaźnie  które się rozsypały  widzę prochy  widzę alkohol  dużo alkoholu i te stłuczone kieliszki i milion upadków i wszystkie krzywdy i rany i stracone marzenia i kurwa mać  przecież powinnam być teraz w zupełnie innym miejscu  a dalej tkwię w tym jebanym dole i ciężko mi się podnieść  bo ilekroć próbuję to znów coś mnie spycha  znów jakaś nagła śmierć  albo samobójstwo  albo Ty  oh i już mam dość  bo boję się stąd wychodzić  boję się  że znów ktoś odejdzie  kurwa  oh kurwa mam tak zrytą psychikę i chyba  chyba dużej sama nie potrafię z tym żyć.   believe.me

believe.me dodano: 19 czerwca 2013

Nie liczę już strat, jest ich zbyt wiele, nie chcę o tym myśleć, nie chcę wiedzieć czy to moja wina, choć podświadomość ciągle mi o tym przypomina i chciałabym w końcu zliczyć zyski, ale wciąż ich nie widzę, bo patrzę na swoje życie i widzę tylko te ciemne strony, widzę ludzi, których nie jestem w stanie już spotkać, widzę miłość, która nigdy nie powróci, widzę przyjaźnie, które się rozsypały, widzę prochy, widzę alkohol, dużo alkoholu i te stłuczone kieliszki i milion upadków i wszystkie krzywdy i rany i stracone marzenia i kurwa mać, przecież powinnam być teraz w zupełnie innym miejscu, a dalej tkwię w tym jebanym dole i ciężko mi się podnieść, bo ilekroć próbuję to znów coś mnie spycha, znów jakaś nagła śmierć, albo samobójstwo, albo Ty, oh i już mam dość, bo boję się stąd wychodzić, boję się, że znów ktoś odejdzie, kurwa, oh kurwa mam tak zrytą psychikę i chyba, chyba dużej sama nie potrafię z tym żyć. / believe.me

 Chcę tu z Tobą godnie żyć  nic dookoła – tylko ja i Ty  nie zabraknie nam już niczego  trzymam Cię ręką prawą i lewą. Tęsknie  gdy nie ma Cię przy mnie  jesteś żarem  bez niego stygnę  choć bywają akcje perfidne  nie zamienię Ciebie na żadne inne. Jesteś wszystkim  reszta w tle  biegnę za Tobą po skruszonym szkle  przecinam skórę  ale nie dbam o to  wykrwawiam się dla Ciebie z ochotą. Wszystko po to by z Tobą być  Ty moim a ja Twoim cieniem  dla tych chwil chce mi się żyć  coś ciągnie mnie  jak magnez do Ciebie.

believe.me dodano: 19 czerwca 2013

"Chcę tu z Tobą godnie żyć, nic dookoła – tylko ja i Ty, nie zabraknie nam już niczego, trzymam Cię ręką prawą i lewą. Tęsknie, gdy nie ma Cię przy mnie, jesteś żarem, bez niego stygnę, choć bywają akcje perfidne, nie zamienię Ciebie na żadne inne. Jesteś wszystkim, reszta w tle, biegnę za Tobą po skruszonym szkle, przecinam skórę, ale nie dbam o to, wykrwawiam się dla Ciebie z ochotą. Wszystko po to by z Tobą być, Ty moim a ja Twoim cieniem, dla tych chwil chce mi się żyć, coś ciągnie mnie, jak magnez do Ciebie."

http:  surfaceforthebirds.blogspot.com   na razie Miśki!

briefly dodano: 17 czerwca 2013

po imprezie miałam wrócić prosto do domu oświetlonymi chodnikami  aby nic mi się nie stało. obiecałam mu to. ale idąc zupełnie sama  wsłuchując się w wersy Pezeta  stanęłam na skrzyżowaniu. mogłam wybrać dwie drogi. jedna prowadziła mnie prosto do domu  tak jak obiecałam  a druga była nieco dłuższa i przechodziła przez jego blok. normalnie bez zastanowienia wybrałabym tą pierwszą  ale była prawie 3 w nocy  a w mojej krwi alkohol wciąż dawał o sobie znać. niepewnie skręciłam w niemal ciemną uliczkę  ale szłam pewnie. nie dbałam o to czy mi się coś stanie  naiwnie uwierzyłam że być może akurat także będzie wracał do domu i się spotkamy. głupia  naiwna  nieodpowiedzialna gówniara. normalni ludzie o tej godzinie śpią  a nie robią sobie przechadzki ze słuchawkami w uszach  rycząc jak dziecko.

briefly dodano: 16 czerwca 2013

po imprezie miałam wrócić prosto do domu oświetlonymi chodnikami, aby nic mi się nie stało. obiecałam mu to. ale idąc zupełnie sama, wsłuchując się w wersy Pezeta, stanęłam na skrzyżowaniu. mogłam wybrać dwie drogi. jedna prowadziła mnie prosto do domu, tak jak obiecałam, a druga była nieco dłuższa i przechodziła przez jego blok. normalnie bez zastanowienia wybrałabym tą pierwszą, ale była prawie 3 w nocy, a w mojej krwi alkohol wciąż dawał o sobie znać. niepewnie skręciłam w niemal ciemną uliczkę, ale szłam pewnie. nie dbałam o to czy mi się coś stanie, naiwnie uwierzyłam że być może akurat także będzie wracał do domu i się spotkamy. głupia, naiwna, nieodpowiedzialna gówniara. normalni ludzie o tej godzinie śpią, a nie robią sobie przechadzki ze słuchawkami w uszach, rycząc jak dziecko.

tańczymy razem kolejną piosenkę  tym razem jest znacznie wolniejsza od poprzednich. ktoś gasi światło. powoli przybliża się do mnie i obejmuje ramieniem. nie czuję się z tym dobrze  ale zamykam oczy i kładę głowę na jego klatce piersiowej. słyszę jedynie dźwięki starej melodii. nic nie widzę  wszystko odeszło gdzieś daleko  a ja chociaż jestem w obcych objęciach  czuję jakby to właśnie on przytrzymywał mnie ramieniem. czuję jego zapach  tak intensywny jak zawsze. mimowolnie się uśmiecham  delikatnie brudząc mu koszulę szminką. przez te kilka minut trwam w swoim cudownym świecie  w którym on wciąż jest przy mnie. piosenka dobiega końca  minimalnie otwieram oczy. pyta się czy pójdziemy na dwór  na co mu przytakuję. wychodzimy i dopiero widząc zdziwione miny znajomych na widok nas trzymających się za ręce  odzyskuję przytomność. to nie jest on  mała. i już nigdy nim nie będzie  wbij to sobie wreszcie do główki.

briefly dodano: 16 czerwca 2013

tańczymy razem kolejną piosenkę, tym razem jest znacznie wolniejsza od poprzednich. ktoś gasi światło. powoli przybliża się do mnie i obejmuje ramieniem. nie czuję się z tym dobrze, ale zamykam oczy i kładę głowę na jego klatce piersiowej. słyszę jedynie dźwięki starej melodii. nic nie widzę, wszystko odeszło gdzieś daleko, a ja chociaż jestem w obcych objęciach, czuję jakby to właśnie on przytrzymywał mnie ramieniem. czuję jego zapach, tak intensywny jak zawsze. mimowolnie się uśmiecham, delikatnie brudząc mu koszulę szminką. przez te kilka minut trwam w swoim cudownym świecie, w którym on wciąż jest przy mnie. piosenka dobiega końca, minimalnie otwieram oczy. pyta się czy pójdziemy na dwór, na co mu przytakuję. wychodzimy i dopiero widząc zdziwione miny znajomych na widok nas trzymających się za ręce, odzyskuję przytomność. to nie jest on, mała. i już nigdy nim nie będzie, wbij to sobie wreszcie do główki.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć