głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sfinka

nie sądzisz  że to troszeczkę żałosne  kochanie?

briefly dodano: 9 czerwca 2012

nie sądzisz, że to troszeczkę żałosne, kochanie?

czuję  że żyję. po raz pierwszy od ostatnich tygodni. zobaczymy na jak długo..

briefly dodano: 9 czerwca 2012

czuję, że żyję. po raz pierwszy od ostatnich tygodni. zobaczymy na jak długo..

Chcę żebyś wiedział  że to trochę popieprzone  że tu utknęłam  już nie rozmawiając. Mam już dość siedzenia  wściekania się i tych wymówek. Na razie nie ma Cię w pobliżu  a ja czuję się tak bezużyteczna. Wydaje się  że przez cały czas jedno było prawdą: Nie wiesz co posiadasz  dopóki tego nie stracisz    Fort Minor

briefly dodano: 6 czerwca 2012

Chcę żebyś wiedział, że to trochę popieprzone, że tu utknęłam, już nie rozmawiając. Mam już dość siedzenia, wściekania się i tych wymówek. Na razie nie ma Cię w pobliżu, a ja czuję się tak bezużyteczna. Wydaje się, że przez cały czas jedno było prawdą: Nie wiesz co posiadasz, dopóki tego nie stracisz / Fort Minor

mija czas  mijam ja  życie mija w kilka chwil. widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości  Twoje oczy  gdy mówiłem szczerze o miłości. Twoje oczy  gdy układaliśmy wspólnie plany  te w których nie było nienawiści i zdrady    Diox

briefly dodano: 6 czerwca 2012

mija czas, mijam ja, życie mija w kilka chwil. widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości Twoje oczy, gdy mówiłem szczerze o miłości. Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólnie plany, te w których nie było nienawiści i zdrady / Diox

wiem. przepraszam. ale proszę zrozum  potrzebuję czasu. tak bardzo staram się wszystko ułożyć  zacząć od nowa. daj mi szansę  a obiecuję  ze wszystko rzucę  gdy tylko się pozbieram.

briefly dodano: 5 czerwca 2012

wiem. przepraszam. ale proszę zrozum, potrzebuję czasu. tak bardzo staram się wszystko ułożyć, zacząć od nowa. daj mi szansę, a obiecuję, ze wszystko rzucę, gdy tylko się pozbieram.

co byś zrobił  gdybyś zobaczył mnie rozstrzęsioną  popłakaną  z papierosem w ręce? gdybyś zobaczył to co ukrywam? mógłbyś dostrzec  jak każdy skrawek ciała odmawia mi posłuszeństwa. wszystkie emocje dają upust w łzach. przeklinam sama siebie. z nienawiścią szarpię swoje ciało. krzyczę. upadam i nie mam siły wstać. co byś wtedy zrobił?

briefly dodano: 5 czerwca 2012

co byś zrobił, gdybyś zobaczył mnie rozstrzęsioną, popłakaną, z papierosem w ręce? gdybyś zobaczył to co ukrywam? mógłbyś dostrzec, jak każdy skrawek ciała odmawia mi posłuszeństwa. wszystkie emocje dają upust w łzach. przeklinam sama siebie. z nienawiścią szarpię swoje ciało. krzyczę. upadam i nie mam siły wstać. co byś wtedy zrobił?

dwie sekundy. jedno spojrzenie. godzina  powstrzymywania się od płaczu. wciąż nie rozumiem dlaczego tak reaguję. minęło dużo czasu  a mimo to nadal tak niesamowicie boli.

briefly dodano: 4 czerwca 2012

dwie sekundy. jedno spojrzenie. godzina, powstrzymywania się od płaczu. wciąż nie rozumiem dlaczego tak reaguję. minęło dużo czasu, a mimo to nadal tak niesamowicie boli.

sama już nie wiem kim jestem. w pewnym momencie zgubiłam się  pomyliłam drogi i nie mogę wrócić. nie wiem komu wierzyć. dla najbliższych jestem nikim  nienawidzą mnie. nienawidzą tego jaka jestem  chcą na siłę mnie zmienić. codziennie równają mnie z ziemią  oskarżając o najgorsze zachowania. egoistyczna  bezczelna  zarozumiała  dbająca wyłącznie o własne dobro  z nikim nie licząca się gówniara. nawet sobie nie wyobrażasz jak często to słyszę. wiesz  sama już zaczynam wierzyć w ich słowa. a przyjaciele? zapytaj się ich sam. przy nich mogę być sobą  bez strachu  że zaraz zaczną się na mnie wydzierać i wyzywać od najgorszych. i właśnie za to ich kocham  że znoszą moje humory. posiedzą ze mną w ciszy  pocieszą  nigdy nie zostawiają. po prostu są obok  mimo tego jaka jestem. ale co to zmienia  skoro ci w których powinnam mieć największe oparcie  tak bardzo mnie nie akceptują?

briefly dodano: 4 czerwca 2012

sama już nie wiem kim jestem. w pewnym momencie zgubiłam się, pomyliłam drogi i nie mogę wrócić. nie wiem komu wierzyć. dla najbliższych jestem nikim, nienawidzą mnie. nienawidzą tego jaka jestem, chcą na siłę mnie zmienić. codziennie równają mnie z ziemią, oskarżając o najgorsze zachowania. egoistyczna, bezczelna, zarozumiała, dbająca wyłącznie o własne dobro, z nikim nie licząca się gówniara. nawet sobie nie wyobrażasz jak często to słyszę. wiesz, sama już zaczynam wierzyć w ich słowa. a przyjaciele? zapytaj się ich sam. przy nich mogę być sobą, bez strachu, że zaraz zaczną się na mnie wydzierać i wyzywać od najgorszych. i właśnie za to ich kocham, że znoszą moje humory. posiedzą ze mną w ciszy, pocieszą, nigdy nie zostawiają. po prostu są obok, mimo tego jaka jestem. ale co to zmienia, skoro ci w których powinnam mieć największe oparcie, tak bardzo mnie nie akceptują?

wiesz czego boję się najbardziej? że nie dam rady. że z obawy przed kolejnym zranieniem  już całkowicie zamknę się w sobie  zniszczę wszelkie emocje i już nigdy nie będę w stanie zaufać drugiej osobie. boję się o to każdego dnia coraz mocniej. nazwij mnie suką bez serca  po prostu nie potrafię inaczej. kurczowo trzymam się tych co jeszcze przy mnie pozostali  choć z każdym dniem rośnie we mnie obawa  że oni także odejdą  zostawiając mnie całkiem samą.

briefly dodano: 4 czerwca 2012

wiesz czego boję się najbardziej? że nie dam rady. że z obawy przed kolejnym zranieniem, już całkowicie zamknę się w sobie, zniszczę wszelkie emocje i już nigdy nie będę w stanie zaufać drugiej osobie. boję się o to każdego dnia coraz mocniej. nazwij mnie suką bez serca, po prostu nie potrafię inaczej. kurczowo trzymam się tych co jeszcze przy mnie pozostali, choć z każdym dniem rośnie we mnie obawa, że oni także odejdą, zostawiając mnie całkiem samą.

patrzę w lustro. widzę w nim same niedoskonałości. nienawidzę swojego ciała  swojej skóry. chcę uciec gdziekolwiek  gdzie nikt nie będzie mnie widział i oceniał. założyć inną skórę  inną mnie  taką  którą ja sama będę akceptowała.

briefly dodano: 4 czerwca 2012

patrzę w lustro. widzę w nim same niedoskonałości. nienawidzę swojego ciała, swojej skóry. chcę uciec gdziekolwiek, gdzie nikt nie będzie mnie widział i oceniał. założyć inną skórę, inną mnie, taką, którą ja sama będę akceptowała.

Posłuchaj  chodź ze mną  chociaż zupełnie nie wiem dokąd. Chodź ze mną  by sens nadać życia krokom. Ze mną ku słońcu  może gdzieś nad przepaść ze mną . Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną  ...  Weź moją dłoń  uwierz mi  odrzuć swój strach. Chodź ze mną gdzieś  nawet na drugą stronę lustra. Uwierz mi  widziałem tamten świat  jest piękny. To nasze przeznaczenie choć obaj jesteśmy ślepi. Raz w życiu rzucić wszystko  wszystko  ...  Chce lecieć jak na skrzydłach wolności nad ziemią. Chce lecieć nad światem życie zostawić pode mną. Swój strach  łzy troski by promień światła ogrzał. Serce  które zwątpiło w istnienie dobra. Ulecieć ponad wszystko prosto w objęcia aniołów. Lub spłonąć na popiół w jego litości ogniu. Odzyskać wiare straconą  odzyskać radość. By móc w spokoju odejść  spokojnie na zawsze zasnąć   Eldo

briefly dodano: 3 czerwca 2012

Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd. Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom. Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną . Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną [...] Weź moją dłoń, uwierz mi, odrzuć swój strach. Chodź ze mną gdzieś, nawet na drugą stronę lustra. Uwierz mi, widziałem tamten świat, jest piękny. To nasze przeznaczenie choć obaj jesteśmy ślepi. Raz w życiu rzucić wszystko, wszystko [...] Chce lecieć jak na skrzydłach wolności nad ziemią. Chce lecieć nad światem życie zostawić pode mną. Swój strach, łzy troski by promień światła ogrzał. Serce, które zwątpiło w istnienie dobra. Ulecieć ponad wszystko prosto w objęcia aniołów. Lub spłonąć na popiół w jego litości ogniu. Odzyskać wiare straconą, odzyskać radość. By móc w spokoju odejść, spokojnie na zawsze zasnąć / Eldo

koniec dnia. czuję rozczarowanie i złość. ponownie nie dałam z siebie wszystkiego. znów nie wykorzystałam dostatecznie czasu. mam tego dosyć.

briefly dodano: 3 czerwca 2012

koniec dnia. czuję rozczarowanie i złość. ponownie nie dałam z siebie wszystkiego. znów nie wykorzystałam dostatecznie czasu. mam tego dosyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć