wiesz czego boję się najbardziej? że nie dam rady. że z obawy przed kolejnym zranieniem, już całkowicie zamknę się w sobie, zniszczę wszelkie emocje i już nigdy nie będę w stanie zaufać drugiej osobie. boję się o to każdego dnia coraz mocniej. nazwij mnie suką bez serca, po prostu nie potrafię inaczej. kurczowo trzymam się tych co jeszcze przy mnie pozostali, choć z każdym dniem rośnie we mnie obawa, że oni także odejdą, zostawiając mnie całkiem samą.
|