głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sfinka

nic już nie będzie takie jak kiedyś  zrozum. nie cofniesz słów. nie zmienisz wydarzeń. popełnione błędy będą z tobą już do końca. najważniejsze jest abyś się w tym nie zatraciła. idź przed siebie z podniesioną głową. jeszcze nie raz stracisz to na czym ci zależy.

briefly dodano: 16 września 2012

nic już nie będzie takie jak kiedyś, zrozum. nie cofniesz słów. nie zmienisz wydarzeń. popełnione błędy będą z tobą już do końca. najważniejsze jest abyś się w tym nie zatraciła. idź przed siebie z podniesioną głową. jeszcze nie raz stracisz to na czym ci zależy.

O Panie  daj mi broń  przysięgam  Zastrzelę jego lub ją  O Panie  daj mi broń  przysięgam  Mogę nawet zastrzelić siebie    Kamil Bednarek

briefly dodano: 16 września 2012

O Panie, daj mi broń, przysięgam Zastrzelę jego lub ją O Panie, daj mi broń, przysięgam Mogę nawet zastrzelić siebie / Kamil Bednarek

a co gdyby wszystko było inaczej? gdybym mieszkała w innym mieście? gdybym chodziła do innej szkoły? gdybym nie znała tych wszystkich ludzi? gdybym nie popełniła tylu błędów? gdyby on wciąż tu był? gdybym nie była wtedy na basenie? gdybym pozostała przy  dawnej sobie ? gdybym nie spróbowała pierwszego szluga  pierwszego piwa? gdybym wciąż uczyła się grać na gitarze? gdybym nie miała alergii? gdybym pilnie się uczyła? gdybym inaczej wyglądała? gdybym była inna?

briefly dodano: 15 września 2012

a co gdyby wszystko było inaczej? gdybym mieszkała w innym mieście? gdybym chodziła do innej szkoły? gdybym nie znała tych wszystkich ludzi? gdybym nie popełniła tylu błędów? gdyby on wciąż tu był? gdybym nie była wtedy na basenie? gdybym pozostała przy "dawnej sobie"? gdybym nie spróbowała pierwszego szluga, pierwszego piwa? gdybym wciąż uczyła się grać na gitarze? gdybym nie miała alergii? gdybym pilnie się uczyła? gdybym inaczej wyglądała? gdybym była inna?

ile jesteś w stanie poświęcić dla własnego szczęścia?

briefly dodano: 15 września 2012

ile jesteś w stanie poświęcić dla własnego szczęścia?

i niby wszystko jest tak jak powinno. uczę się wszystkiego od nowa. czuję się na prawdę szczęśliwa. a mimo to brakuje mi tego co było. nie chodzi mi o niego. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa. poczucia  że komuś na mnie zależy.

briefly dodano: 13 września 2012

i niby wszystko jest tak jak powinno. uczę się wszystkiego od nowa. czuję się na prawdę szczęśliwa. a mimo to brakuje mi tego co było. nie chodzi mi o niego. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa. poczucia, że komuś na mnie zależy.

Spójrz w lustro. Co widzisz? Ja Ci powiem co powinnaś. Powinnaś widzieć dziewczynę  przed którą świat stoi otworem  która nie boi się walczyć o swoje pragnienia  która każdego dnia smaruje chleb marzeniami. Twoim odbiciem powinien być ktoś kto się nie poddaję  dla kogo słowa 'nie da się' to tylko 'wymaga więcej czasu'. Uwierz  ten obraz zmarnowanego człowieka nie powinien być Tobą.

briefly dodano: 13 września 2012

Spójrz w lustro. Co widzisz? Ja Ci powiem co powinnaś. Powinnaś widzieć dziewczynę, przed którą świat stoi otworem, która nie boi się walczyć o swoje pragnienia która każdego dnia smaruje chleb marzeniami. Twoim odbiciem powinien być ktoś kto się nie poddaję, dla kogo słowa 'nie da się' to tylko 'wymaga więcej czasu'. Uwierz, ten obraz zmarnowanego człowieka nie powinien być Tobą.

głupia lekcja. na pewno nic sobie z niej nie zrobisz. kpiąc  śmiejąc się  komentując nie wyobrażasz sobie co czułam. przez 45 min wróciły jedne z najgorszych wspomnień. obolałe  sine  zimne ciało. na suficie pojawiały się kolejne lampy. słyszałam diagnozy i przerażone reakcje. widziałam jedynie kontury postaci. nie mogłam się ruszyć  odezwać  wykonać czegokolwiek. poczułam ukłucie  ciepło  wszystko się rozmazało. gdy się obudziłam wszędzie było biało. nade mną pojawiła się uśmiechnięta twarz brata. twarz w której widziałam lęk. nie wiedziałam co się stało  gdzie jestem  dlaczego. do dziś żałuję tego co usłyszałam. wierz mi lub nie  nie wiesz co to strach. ale spróbuj się postawić w takiej sytuacji. nadal cię to śmieszy?

briefly dodano: 13 września 2012

głupia lekcja. na pewno nic sobie z niej nie zrobisz. kpiąc, śmiejąc się, komentując nie wyobrażasz sobie co czułam. przez 45 min wróciły jedne z najgorszych wspomnień. obolałe, sine, zimne ciało. na suficie pojawiały się kolejne lampy. słyszałam diagnozy i przerażone reakcje. widziałam jedynie kontury postaci. nie mogłam się ruszyć, odezwać, wykonać czegokolwiek. poczułam ukłucie, ciepło, wszystko się rozmazało. gdy się obudziłam wszędzie było biało. nade mną pojawiła się uśmiechnięta twarz brata. twarz w której widziałam lęk. nie wiedziałam co się stało, gdzie jestem, dlaczego. do dziś żałuję tego co usłyszałam. wierz mi lub nie, nie wiesz co to strach. ale spróbuj się postawić w takiej sytuacji. nadal cię to śmieszy?

Moja twarz mówi: wczoraj. Moje usta mówią: kocham. Moje uczucia są szczersze  niż pierdolona forsa. Moje usta mówią prawdę. Moje ręce znają pracę. Na moich plecach jest krzyż  który uważasz za pasje. Moje oczy dziś szklane. Moje miasto dziś zachlane. Kocham je  kocham Ciebie  kocham każdy poranek  każdy wieczór    Onar

briefly dodano: 13 września 2012

Moja twarz mówi: wczoraj. Moje usta mówią: kocham. Moje uczucia są szczersze, niż pierdolona forsa. Moje usta mówią prawdę. Moje ręce znają pracę. Na moich plecach jest krzyż, który uważasz za pasje. Moje oczy dziś szklane. Moje miasto dziś zachlane. Kocham je, kocham Ciebie, kocham każdy poranek, każdy wieczór / Onar

Emocje  uczucia deptałem  robiłem sobie z nich kpiny.  Wpadłem w złe towarzystwo  chlałem i ćpałem  byłem pewien siebie jak nigdy.  Stałem przed tłumem  oni krzyczeli moje imię.  Myślałem  że to nigdy nie minie.  Upadłem i wstałem nieraz   Oglądam siebie teraz jakbym grał w jakimś filmie.   ...   I choć nie wie nikt o tym  tak jak o łzach   Które same czasem napływały do oczu  to  Kilka razy wychodziłem na dach   Nie wiem po co  może po to  by skoczyć   Ale jestem tu przez odwagę lub strach.    Pezet

briefly dodano: 13 września 2012

Emocje, uczucia deptałem, robiłem sobie z nich kpiny. Wpadłem w złe towarzystwo, chlałem i ćpałem, byłem pewien siebie jak nigdy. Stałem przed tłumem, oni krzyczeli moje imię. Myślałem, że to nigdy nie minie. Upadłem i wstałem nieraz, Oglądam siebie teraz jakbym grał w jakimś filmie. [...] I choć nie wie nikt o tym, tak jak o łzach, Które same czasem napływały do oczu, to Kilka razy wychodziłem na dach, Nie wiem po co, może po to, by skoczyć, Ale jestem tu przez odwagę lub strach. / Pezet

Jest dobrze. Wszystko w porządku  uśmiecham się  wszystko wróciło na swoje miejsce. Chodzę do szkoły  uczę się  spotykam ze znajomymi. Jest dobrze  dopóki znów Cię nie spotkam. Bo wtedy wszystko wraca jak bumerang. Nie umiem nad tym zapanować  znów myślę o Tobie  znów chcę czuć Twój dotyk na mojej talii. A to wszystko jest tak cholernie nierealne  wiem o tym. I nie chcę ingerować w Twoje życie  nie chcę robić pierwszego kroku. Nie chcę byś pomyślał  że robię to tylko dlatego  że z innym mi nie wyszło. Nie chcę  żebyś miał o mnie takie zdanie. Chcę być w Twoich oczach ideałem  tak jak kiedyś. Czy to dalej aktualne? Proszę  odpowiedz..   believe.me

believe.me dodano: 12 września 2012

Jest dobrze. Wszystko w porządku, uśmiecham się, wszystko wróciło na swoje miejsce. Chodzę do szkoły, uczę się, spotykam ze znajomymi. Jest dobrze, dopóki znów Cię nie spotkam. Bo wtedy wszystko wraca jak bumerang. Nie umiem nad tym zapanować, znów myślę o Tobie, znów chcę czuć Twój dotyk na mojej talii. A to wszystko jest tak cholernie nierealne, wiem o tym. I nie chcę ingerować w Twoje życie, nie chcę robić pierwszego kroku. Nie chcę byś pomyślał, że robię to tylko dlatego, że z innym mi nie wyszło. Nie chcę, żebyś miał o mnie takie zdanie. Chcę być w Twoich oczach ideałem, tak jak kiedyś. Czy to dalej aktualne? Proszę, odpowiedz.. / believe.me

Możliwe  ze wyrzuciłam gdzieś wszystkie bilety na pociąg. Pewnie zgubiłam połowę rzeczy  które brałam ze sobą. Nie mam nic  co przypomniałoby mi o tych kilkudziesięciu dniach z najcudowniejszymi ludźmi. Nic  oprócz wspomnień  które tak często wracają. Szczególnie w deszczowe dni  bo wtedy chcę myśleć jedynie o pozytywnych chwilach. Nie  nie żałuję żadnej sekundy swoich wakacji. Nawet tego  że ostatni weekend spędziłam na leczeniu kaca. I że ostatniego piątku wakacji zupełnie nie pamiętam. Ani też tego  że Cię pokochałam. Nie żałuję niczego  bo te wszystkie  błędy  sprawiły  że jestem szczęśliwa i bogatsza o nowe doświadczenia. I gdybym mogła mieć wybór  z pewnością wolałabym je przeżyć dokładnie tak samo. Bez zbędnych zmian. Przecież to były nasze wakacje. Przecież żadne z nas nie dopowiedziało  że chciałoby wytrzymać dłużej. Przecież miłość zawsze ucieka pierwsza  więc nie powinnam mieć pretensji...   believe.me

believe.me dodano: 11 września 2012

Możliwe, ze wyrzuciłam gdzieś wszystkie bilety na pociąg. Pewnie zgubiłam połowę rzeczy, które brałam ze sobą. Nie mam nic, co przypomniałoby mi o tych kilkudziesięciu dniach z najcudowniejszymi ludźmi. Nic, oprócz wspomnień, które tak często wracają. Szczególnie w deszczowe dni, bo wtedy chcę myśleć jedynie o pozytywnych chwilach. Nie, nie żałuję żadnej sekundy swoich wakacji. Nawet tego, że ostatni weekend spędziłam na leczeniu kaca. I że ostatniego piątku wakacji zupełnie nie pamiętam. Ani też tego, że Cię pokochałam. Nie żałuję niczego, bo te wszystkie "błędy" sprawiły, że jestem szczęśliwa i bogatsza o nowe doświadczenia. I gdybym mogła mieć wybór, z pewnością wolałabym je przeżyć dokładnie tak samo. Bez zbędnych zmian. Przecież to były nasze wakacje. Przecież żadne z nas nie dopowiedziało, że chciałoby wytrzymać dłużej. Przecież miłość zawsze ucieka pierwsza, więc nie powinnam mieć pretensji... / believe.me

To takie dołujące  kiedy widzisz jak Twoje całe życie jest w rękach kogoś zupełnie ci nieznanego. Jak przechodząc obok parku  który co dzień musisz mijać  zdajesz sobie sprawę  że jesteś jedynie cieniem siebie. Że tak naprawdę próbujesz normalnie żyć  ale czegoś ci brakuje. Tak  to serce. Serce  które zostało jednego wakacyjnego weekendu w Jego rękach. Co z nim zrobił? Nie mam pojęcia  ale nigdy go nie oddał. Tak po prostu stwierdził  że to prezent. Zwykły prezent  taki jak na urodziny. Nigdy nie chcę się zakochiwać  nigdy więcej cierpień przez Niego. Bez serca też da się przeżyć  spokojnie  dam sobie radę.   believe.me

believe.me dodano: 8 września 2012

To takie dołujące, kiedy widzisz jak Twoje całe życie jest w rękach kogoś zupełnie ci nieznanego. Jak przechodząc obok parku, który co dzień musisz mijać, zdajesz sobie sprawę, że jesteś jedynie cieniem siebie. Że tak naprawdę próbujesz normalnie żyć, ale czegoś ci brakuje. Tak, to serce. Serce, które zostało jednego wakacyjnego weekendu w Jego rękach. Co z nim zrobił? Nie mam pojęcia, ale nigdy go nie oddał. Tak po prostu stwierdził, że to prezent. Zwykły prezent, taki jak na urodziny. Nigdy nie chcę się zakochiwać, nigdy więcej cierpień przez Niego. Bez serca też da się przeżyć, spokojnie, dam sobie radę. / believe.me

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć