 |
|
Zimnym zachłysnąć się majem, siedzieć i patrzeć na nasze tramwaje.
|
|
 |
|
Złączyć się jednym przyjemnym dreszczem, pochodzić razem nocą po mieście.
|
|
 |
|
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
|
|
 |
|
Zobaczyć razem niebo po burzy,
skoczyć w kałuże, żyć jak najdłużej.
|
|
 |
|
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
|
|
 |
|
Trudno uwierzyć komuś, którego czyny nie pasują do jego słów.
|
|
 |
|
jaką mam satysfakcje że się wtedy rozstaliśmy? że w końcu to ja doprowadziłam kogoś żeby zaczął pić a nie on mnie, a jeszcze większa satysfakcje mam, że to dzięki mnie przestałeś pić. Zobaczyłam to czego nie mogłam zobaczyć w innych tą pierdoloną odwzajemnioną miłość której nigdy nie doznałam, i choć nadal mamy zgrzyty to wiem, że trudno by było Ci teraz odejść ;>
|
|
 |
|
Bo widzisz. Tobie się źle beze mnie śpi. A mi bez Ciebie źle się żyje. Taka zasadnicza różnica. Widzisz ją ? /[k]
|
|
 |
|
Już nigdy więcej nie pomyślę o Tobie jako mojej przyszłej miłości. Masz moje słowo / [k]
|
|
|
|