głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sexyc

Bosa do mnie przyjdź i od progu bezwstydnie powiedz mi czego chcesz  ! Kochaj mnie  kochaj mnie   kochaj mnie nieprzytomnie. Jak zapalniczka płomień  jak sucha studnia wodę. Kochaj mnie namiętnie tak jakby świat się skończyć miał !

pocketful_of_sunshine dodano: 8 marca 2015

Bosa do mnie przyjdź i od progu bezwstydnie powiedz mi czego chcesz ! Kochaj mnie, kochaj mnie , kochaj mnie nieprzytomnie. Jak zapalniczka płomień, jak sucha studnia wodę. Kochaj mnie namiętnie tak jakby świat się skończyć miał !

Była przyjaźń i nie ma przyjaźni. Pytanie czy ona nie była prawdziwa czy to my ją zniszczyliśmy. I osoba która popełniała błędy obarcza ciebie winą. Wina zawsze jest po obu stronach.

pocketful_of_sunshine dodano: 8 marca 2015

Była przyjaźń i nie ma przyjaźni. Pytanie czy ona nie była prawdziwa czy to my ją zniszczyliśmy. I osoba która popełniała błędy obarcza ciebie winą. Wina zawsze jest po obu stronach.

W życiu można przetrzymać tylko jedno piekło. Każde następne jest lustrzanym odbiciem pierwszego.  Barbara Rosiek

bereszczaneczka dodano: 7 marca 2015

W życiu można przetrzymać tylko jedno piekło. Każde następne jest lustrzanym odbiciem pierwszego. [Barbara Rosiek]

W każdym z nas jest ktoś kogo nie znamy. Przemawia do nas w snach i tłumaczy  że widzi nas zupełnie inaczej  niż my – siebie.  Carl Gustav Jung

bereszczaneczka dodano: 7 marca 2015

W każdym z nas jest ktoś kogo nie znamy. Przemawia do nas w snach i tłumaczy, że widzi nas zupełnie inaczej, niż my – siebie. [Carl Gustav Jung]

Obojętność dotyka najbardziej.  jachcenajamaice

bereszczaneczka dodano: 7 marca 2015

Obojętność dotyka najbardziej. [jachcenajamaice]

Papieros w Twoim towarzystwie jakby w ogóle mi nie szkodził  nawet wręcz przeciwnie   stan mojego zdrowia uległ znacznej poprawie. Kolejnym razem wezmę  setki   aby choć chwilę dłużej móc patrzeć jak cudnie mrużysz oczy zaciągając się.   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 7 marca 2015

Papieros w Twoim towarzystwie jakby w ogóle mi nie szkodził, nawet wręcz przeciwnie - stan mojego zdrowia uległ znacznej poprawie. Kolejnym razem wezmę "setki", aby choć chwilę dłużej móc patrzeć jak cudnie mrużysz oczy zaciągając się. //bereszczaneczka

Widzę przecież  że nas już nie ma  że chłód Twojej obojętności mrozi we mnie wszelkie uczucia i ludzkie odruchy  których w Tobie nie ma.   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 7 marca 2015

Widzę przecież, że nas już nie ma, że chłód Twojej obojętności mrozi we mnie wszelkie uczucia i ludzkie odruchy, których w Tobie nie ma. //bereszczaneczka

Niech pan ją kocha  a nie ocenia.

hanczi dodano: 6 marca 2015

Niech pan ją kocha, a nie ocenia.

Chciałabym ci coś takiego zrobić  żebyś nie mógł beze mnie żyć  żebyś nie mógł o mnie zapomnieć.

hanczi dodano: 6 marca 2015

Chciałabym ci coś takiego zrobić, żebyś nie mógł beze mnie żyć, żebyś nie mógł o mnie zapomnieć.

Zawsze musiałam się sparzyć  żeby coś zrozumieć. Wszystko chciałam sama przeżyć. Mam tendencję do spalania się.

hanczi dodano: 6 marca 2015

Zawsze musiałam się sparzyć, żeby coś zrozumieć. Wszystko chciałam sama przeżyć. Mam tendencję do spalania się.

Tak! Byłam zazdrosna. Wiem  nie powinnam  nie mogłam  ale.. ale byłam.. i jestem nadal. I doceniam wszystkie rzeczy  które dla mnie robisz i ciesze się  że się o mnie troszczysz. Nigdy czegoś takiego nie miałam.. Zawsze byłam małym popychadłem  nie zaznałam wielkiego szczęścia w swoim życiu.. Rzeczy materialne nie wynagrodzą mi odzyskania rodziny  sklejenia jej w całość. To boli nadal  a z każdym pobytem u Niej mój świat się coraz bardziej wali  a ja staje się coraz słabsza.. A powinnam być już chociaż trochę przyzwyczajona. A Ty stałeś się taką naklejką bo trzymasz te wszystkie popękane części mnie w całości.. Ciesze się  że mogę spędzać z Tobą tyle czasu  jednak to mnie trochę uzależnia od Ciebie  a nie powinno.. Nie powiem Ci  że mi z tym źle bo jest inaczej. Wiem  że jestem bagażem dla Ciebie  ale pozwoliłeś sam mi nim zostać  poza tym sam jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.   gieenka

gieenka dodano: 6 marca 2015

Tak! Byłam zazdrosna. Wiem, nie powinnam, nie mogłam, ale.. ale byłam.. i jestem nadal. I doceniam wszystkie rzeczy, które dla mnie robisz i ciesze się, że się o mnie troszczysz. Nigdy czegoś takiego nie miałam.. Zawsze byłam małym popychadłem, nie zaznałam wielkiego szczęścia w swoim życiu.. Rzeczy materialne nie wynagrodzą mi odzyskania rodziny, sklejenia jej w całość. To boli nadal, a z każdym pobytem u Niej mój świat się coraz bardziej wali, a ja staje się coraz słabsza.. A powinnam być już chociaż trochę przyzwyczajona. A Ty stałeś się taką naklejką bo trzymasz te wszystkie popękane części mnie w całości.. Ciesze się, że mogę spędzać z Tobą tyle czasu, jednak to mnie trochę uzależnia od Ciebie, a nie powinno.. Nie powiem Ci, że mi z tym źle bo jest inaczej. Wiem, że jestem bagażem dla Ciebie, ale pozwoliłeś sam mi nim zostać, poza tym sam jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś. / gieenka

Przemierzając kilkadziesiąt kilometrów dzień w dzień przed wschodem słońca. Myślę o wielu rzeczach  osobach  a dziś o problemach. Każdy jakieś ma  większe lub mniejsze. Niektórzy radzą sobie z rozwodem  chorobą  alkoholem  śmiercią  porwaniem  przemocą  a inni ze złymi ocenami  kłótniami z bliskimi  bałaganem w domu. Może niektóre problemy nie są tak na prawdę problemami  tylko ludzie to wyolbrzymiają. Mówisz  że jesteś silna bo dałaś sobie radę po rozstaniu z chłopakiem  a byliście razem miesiąc. Pomyśl co czuje żona  której mąż wracał z pracy i potrącił do samochód  bądź pobili go na śmierć? Osierocił dzieci  zostawił ją z kredytami i złamanym sercem  które nie ma sił  aby się podnieść. Zastanów się czy  aby na pewno masz jakieś problemy ?

pocketful_of_sunshine dodano: 4 marca 2015

Przemierzając kilkadziesiąt kilometrów dzień w dzień przed wschodem słońca. Myślę o wielu rzeczach, osobach, a dziś o problemach. Każdy jakieś ma, większe lub mniejsze. Niektórzy radzą sobie z rozwodem, chorobą, alkoholem, śmiercią, porwaniem, przemocą, a inni ze złymi ocenami, kłótniami z bliskimi, bałaganem w domu. Może niektóre problemy nie są tak na prawdę problemami, tylko ludzie to wyolbrzymiają. Mówisz, że jesteś silna bo dałaś sobie radę po rozstaniu z chłopakiem, a byliście razem miesiąc. Pomyśl co czuje żona, której mąż wracał z pracy i potrącił do samochód, bądź pobili go na śmierć? Osierocił dzieci, zostawił ją z kredytami i złamanym sercem, które nie ma sił, aby się podnieść. Zastanów się czy, aby na pewno masz jakieś problemy ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć