 |
|
- siostra, wszystko w porządku jest? - rzucił kumpel przyglądając mi się z wyraźną ironią i dezaprobatą. - owszem, w porządku. jakieś wątpliwości? - syknęłam. zaśmiał się głupio. - od kiedy napisałaś mi dziś po tych latach znowu jego imię, to zgadza się, tak.
|
|
 |
|
Romantyczny pocałunek w deszczu został wykreślony z listy rzeczy do zrobienia w życiu. Co prawda główny bohater się zmienił, ale czy to ważne?
|
|
 |
|
Ułamek sekundy i nie wiadomo co się dzieje, kolejna sekunda żałujesz, kilka sekund później rozumiesz, że nie masz powodu i działasz :3
|
|
 |
|
całuję te usta, bo mam taką zachciankę. bo taki pomysł akurat wpadł mi do głowy, a przy złączeniu się warg czuję, że odnalazł aprobację. po tygodniu możemy o sobie zapomnieć - ale teraz jest, podwyższa mi ciśnienie, koloryzuje miejsce, rzeczywistość. serce łomocze bo mu się podoba. zaangażowanie zamiotło pod dywan swoich małych parametrów. wreszcie zrozumiało, że uczucia chuj dają. przyjemność w postaci ciepłego oddechu na brodzie, oddechu który niewątpliwie otula moją twarz pierwszy i ostatni raz.
|
|
 |
|
pakt z sercem wedle którego ja mam się nim kierować, a ono nie może się angażować.
|
|
 |
|
tak, już wiem czego ode mnie oczekują. powinnam ocierać łzy z policzków, cierpieć, powinno być mi źle. tęsknota obezwładniająca ciało i ból przeszywający do szpiku kości. nie powinnam podnosić się tak szybko. miałam leżeć dłużej, by mogli mnie skopać.
|
|
 |
|
- Pani Miss Pandora ? - Słusznie.. Dla Ciebie pani.
|
|
 |
|
jest chujowo ale stabilnie.
|
|
 |
|
if life is a radio, turn up to ten :)
|
|
 |
|
Home is wherever i'm with you.
|
|
 |
|
Don't let your dreams be dreams.
|
|
|
|