 |
|
było, mineło.. trzeba żyć dalej .
|
|
 |
|
Każdy wpis dodany na moblo, nieważne czy jest dobry, czy zły, tworzony jest z myślą o Tobie. /podobnopopierdolony
|
|
 |
|
co poniektórzy nie doceniają tego co mają. chcą odebrać sobie coś co dla nas wszystkich jest najcenniejsze - życie. może i mają milion problemów, okej, może sobie z czymś nie radzą, ale to nie powód by popełnić samobójstwo oraz krzywdzić ludzi, dla których jest się ważnym. kiedyś wszystkie te trudne sprawy się ułożą. niektórzy ludzie nie mają takiego 'wyboru', umierają chociaż tak bardzo chcą żyć. z dnia na dzień walczą z chorobą, etc. a co poniektórzy odbierają sobie życie z tak błahych powodów jak, nieszczęśliwa miłość. | nessuno ♥
|
|
|
|
niektóre rzeczy nie są już takie jak kiedyś. definitywnie we wnątrz mnie czegoś brakuje, coś umarło. odeszło razem z Tobą. | nessuno ♥
|
|
|
|
Przyszłość jest, ale już bez nas..
|
|
|
|
Prawda jest taka że jutro zaczyna się dzisiaj..
|
|
|
|
Koniec! blagam daj mi żyć. odejdź i nie wracaj już nigdy!
|
|
|
|
wiedziałam, po prostu wiedziałam. moje kobieca intuicja nie zawiodła mnie po raz kolejny.. pojawiłeś się znowu na pewnie czas w moim życiu tylko po to, żeby rozpierdolić mój spokój dzienny, o który walczyłam z beznadzieją nadzieją, którą ciągle grała w moim sercu melodię w stylu ' zatęskni' . jednak wiedziałeś, że twoje sztuczki, którymi grałeś wcześniej nie dadzą ci takiego efektu jakiego byś chciał i spróbowałeś nowych możliwości, ale nie uprzedziłam cię wcześniej że w moich oczach co byś nie zrobił , jakich słów i argumentów byś nie użył jesteś już przegrany, bezpowrotnie.
|
|
|
|
,,Nie wiem skąd brać siły by wziąć się w garść,
ciągle błądzę-nie mogę znaleźć wciąż miejsca,
i nie jest mi bliżej, tylko dalej do szczęścia... " / Poetik Pekro - Szczerze
|
|
|
|
Czuję, jak dym z papierosa szczypie mnie w oczy, a żar się jeszcze tli, żeby zamienić się w popiół. Przypominam sobie sny o pięknej przyszłości, do której wszystkie drzwi są zamknięte już bezpowrotnie. Lód w mojej krwi rani moje żyły i czuję chłód kolejnych dni, które pewnie jeszcze przeżyję. Znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi i nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni. Ich pragnień, ich gestów, ich wyrazów ich twarzy, ich prawdy, ich szczęścia i chyba nawet ich marzeń. Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź. I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę. Prowadź gdzie chcesz, jestem gotów na cokolwiek. Możesz mnie mieć, więc mnie weź nie martw się o mnie. Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć. Bierz, co chcesz, z czymkolwiek będzie Ci wygodnie. Wypluwam krew otwartą raną w moim sercu. Nie chcę umierać, a samotność jest mordercą. Chcę się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu. Nic mi nie potrzeba, zabierz mnie wszystko jedno gdzie.
|
|
|
|
Gdy wszystko zastyga w nas porusza się tylko czas.
|
|
|
|
odezwij się jak dorośniesz.. do tego czasu nie wracaj mi dupy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
