 |
|
Niby mam go gdzieś ale zawsze gdy o nim słysze serce zaczyna bić szybciej | choohe.
|
|
 |
|
TO BOLI, KIEDYŚ BLISKO TERAZ SOBIE OBCY LUDZIE I TRUDNO... TAK MIAŁO BYĆ.
|
|
 |
|
przyjaciel, który w każdej kłótni wykorzystuje Twoje słabości i tajemnice - to nie jest przyjaciel.
|
|
 |
|
Życie jest bezwzględne nie lituje się nad nikim.
|
|
 |
|
Od dziś postanowienie: Jeśli ktoś mówi coś złego na moje Siostry. - Zaprzeczam i karzę przestać.
Jeśli psioczy na nie dalej - dojdzie do rękoczynu. To one są ze mną w trudnych chwilach. To one ze mną płaczą, śmieją się, milczą, krzyczą, siedzą i wygłupiają się. One. Więc nikt nie ma prawa ich obrażać. Jeśli One mnie nie bronią. Trudno. Oznacza to, że nie jestem wystarczająco dobrą przyjaciółką. Ale ja będę je bronić bardziej niż siebie samą. Przy mnie nikt nie będzie ich obrażał. Kocham je. Jak siostry. A ja staję w obronie tych których kocham. Bo wiem, że sama chciałabym aby broniono mnie przed obelgami a nie im przytakiwano. Tak tego właśnie bym chciała. I to mam zamiar dać moim przyjaciółkom. Ich imię przy mnie nie będzie szargane. Przyrzekam. Samotniczka_z_wyboru. /s.z.w
|
|
 |
|
Już każdy zauważył, że najsłodszy uśmiech mam wtedy kiedy myśle, lub ktoś wspomni o tobie. [Jachcenajamaice]
|
|
 |
|
Cieszy mnie fakt, że chodź na te kilka dni miałam Ciebie na własność. [Jachcenajamaice]
|
|
 |
|
- Hahahaha - z czego się śmiejesz ? - a opowiedziałem sobie kawał. :D | choohe & P ;** .
|
|
 |
|
Nienawidzę sytuacji z których nie ma dobrego wyjścia. | choohe
|
|
 |
|
nie potrafię sklecić prostego zdania, wzory z fizyki dla mnie są czarną magią, nie mam pieniędzy, chęci do życia, ani nawet szluga w portfelu, ostatnimi czasy warga dolna zrasta mi się z górną, bo nie ma z kim porozmawiać i nawet gówno na ulicy wygląda wyjątkowo gównianie aczkolwiek... wszystko spoko, bo to chciałeś usłyszeć prawda?
|
|
 |
|
wiesz co staje się z niegrzecznymi dziewczynkami kiedy ich silna skorupa rozpada się jak skorupka jajka? wtedy one przestają pić, palić papierosy i wciągać za blokiem. Zwyczajnie milkną, a potem nikną jak kamień wrzucony do wody nikt nie wie kiedy i gdzie się podziały...
|
|
|
|