 |
- co oni w niej widzą. - właśnie nie wiem. - brzydkie toto , nos jak czarownica, siano na głowie, ryj jak koń ... - yyy a wiesz że ona idzie za nami ... xd hahaha B ♥ | choohe.
|
|
 |
Niestety niektórzy ludzie sami pracują na swoją opinie | choohe.
|
|
 |
- jest szmatą . - czemu tak sądzicie ? - ponieważ puszcza się na prawo i lewo. - pilnujcie swoich tyłków a nie jej. - ale skoro ona sama go nie pilnuje to ktoś musi . :D haha B. !| choohe .
|
|
 |
psychodeliczne tango z cieniem, na skraju myśli z porzuceniem.
dbałość o szczegóły, wgląd aparycji na marazm duszy.
mozolne oddychanie, niemalże ze strachu...
szeptanie słów niezrozumiałych, na przełomie czasu.
tysiące myśli, sprzecznych ze sobą...
sygnały dymne, we mgle tłumu,
wciąż powtarzające się schematy bólu.
|
|
 |
nigdy nie będzie jak dawniej , zbyt dużo się zmieniło . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Mamo, boję się ciemności wiec wroce rano ; )
|
|
 |
Przegram życie i przestane istnieć. ~Tambiickey
|
|
 |
Z myślą, że gorzej nie będzie, wychodzę z zakrętu i pod górę do domu. ~Tambiickey
|
|
 |
Uśmiech przez łzy, to nic nie zmieni. Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić. [ PIH - Echo (Uśmiech przez łzy) ♥ ]
|
|
 |
-Zakaz spotkań z Nim! - Krzyknęła mama. -Sory ale znajomych dobierać mi nie będziesz!- odkrzyknęła Ona. - Wiesz jak ja się teraz poczułam? - A wiesz jak ja się czuję jak zabraniasz mi spotkań?!. Postawiła się w jego sprawie. Otwarcie rozmawiała z rodzicami. Mieli problem z ich różnicą wieku. Z tym, że faceci w jego wieku myślą tylko o jednym. Bolało ją to. Miała świeczki w oczach. Powiedziała, że to kolega i cudownie jej się z nim rozmawia. Że nie ma zamiaru zrywać tej znajomości ani się z nim pierdolić. Że nie będzie w ciąży i niech się odczepią. Postawiła się w jego sprawie. A teraz tylko prosiła by na nią czekał, by wytrzymał, by zrobił to co mówił kiedyś: Że poczeka nawet dwa lata. Niech czeka. Wtedy będzie im łatwiej. /s.z.w
|
|
 |
Romantyzm skończył się wieki temu, ale zostawił coś po sobie, coś czego nie powinien zostawiać.. Zostawił nam tą pieprzoną romantyczną miłość, którą opisywał Goethe, Słowacki i inni.
|
|
|
|