-Zakaz spotkań z Nim! - Krzyknęła mama. -Sory ale znajomych dobierać mi nie będziesz!- odkrzyknęła Ona. - Wiesz jak ja się teraz poczułam? - A wiesz jak ja się czuję jak zabraniasz mi spotkań?!. Postawiła się w jego sprawie. Otwarcie rozmawiała z rodzicami. Mieli problem z ich różnicą wieku. Z tym, że faceci w jego wieku myślą tylko o jednym. Bolało ją to. Miała świeczki w oczach. Powiedziała, że to kolega i cudownie jej się z nim rozmawia. Że nie ma zamiaru zrywać tej znajomości ani się z nim pierdolić. Że nie będzie w ciąży i niech się odczepią. Postawiła się w jego sprawie. A teraz tylko prosiła by na nią czekał, by wytrzymał, by zrobił to co mówił kiedyś: Że poczeka nawet dwa lata. Niech czeka. Wtedy będzie im łatwiej. /s.z.w
|