 |
To desperatka, która nie zasługuje na miłość.
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.
|
|
 |
Co jeśli los rozdzieli wszechświat? A co, jeśli spojrzenia nie będą wyrażać uczuciowej intensywności każdego ruchu naszych źrenic? A co, jeśli nienawiść wystawi na próbę nasze serca spragnione niedostarczonej pocałunkami miłości? A co, jeśli każda nasza błędnie podjęta decyzja będzie powodowała zagrażające naszemu życiu wstrząsy, czy wybuchy? A co, jeśli zapomnimy jak kochać i pragnąc nauczyć się uczuć ponownie zbłądzimy w zgiełkach czyichś serc? A co, jeśli wszystko, co dziś kieruje naszymi zmysłami ucieknie gdzieś w dal i przeminie, a my doznamy okrutnej amnezji? A co, jeśli Bóg nie posiada najpotężniejszych mocy na świecie, bo istnieje taka jednostka ludzka, która ma w sobie nieziemską potęgę? A co, jeśli nadejdzie koniec i nikt, ani nic nie będzie w stanie podołać dynamicznie nasilającej się katastrofie? A co, jeśli to wszystko obróci się w pył i w mgnieniu oka znikniemy w galaktycznej przestrzeni? To pytania, które trafią nasze umysły najbardziej.
|
|
 |
Podobno lubisz prawdę? Jak lubisz to czemu zawsze ryczysz kiedy Ci ją wygarnę?
|
|
 |
To wraca gdy budzę się z kacem patrząc na blizny.
|
|
 |
Musisz mi pomóc dziś, teraz, już. Bo jutra może nie być.
|
|
 |
Ból jest złym doradcą. Strach przed bólem też.
|
|
 |
Potem, przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.
|
|
 |
Zapamiętaj moje oczy z tą iskrą, pasją i czułością. Zapamiętaj je i śnij o nich zawsze. Zapamiętaj to, co jest w nich najpiękniejsze. Zapamiętaj, co widzisz w ich pasjonującej Cię głębi. Zapamiętaj to, czemu tak bardzo uwielbiasz w nie patrzeć. Zapamiętaj, że to będą pierwsze i ostatnie oczy, które dadzą Ci miłość. Zapamiętaj to na wieczność. Po prostu zapamiętaj.
|
|
 |
Pamiętam naszą pierwszą randkę. Zawsze pewny siebie, jednak wtedy opanował mnie strach. Popatrzyłem w Twoje oczy i zastygłem. Zawsze dobrze czułem się w towarzystwie kobiet, jednak przy Tobie byłem zawstydzony. Żadne słowo nie chciało wydostać się z mojego gardła. Czułem jak coś ściska mój żołądek. Patrzyłem w Twoje oczy. Miały kolor tak żywej zieleni. Widziałem w mich spokój. Byłaś opanowana. Uśmiech nie schodził z Twojej twarzy. Co jakiś czas zerkałaś na mnie. Napotykałaś wtedy mój wzrok. Jednak po chwili z powrotem zerkałaś w inną stronę. Nie słyszałem niczego dookoła. Skupiłem się i wyłącznie na Twoich ruchach. Pierwsze nasza randka, a moje serce już wtedy wiedziało czego chce, już wtedy mnie urzekłaś. Dokładniej urzekły mnie Twoje oczy. Tak to była pierwsza rzecz jaką w Tobie pokochałem. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
Oczy drugiego człowieka potrafią być magicznym odpowiednikiem jego serca i duszy.
|
|
|
|