 |
|
Rap naszym mieczem mierząc siłę pod zamiar.
Potrzebujemy sekund, daj nam chwilę na zamach.
|
|
 |
|
light of my life, fire of my loins, my sin, my soul
|
|
 |
|
skup się na tym co kochasz nie na tym jak to odbiorą to ma sie podobać Tobie a nie kurwa jurorom.. siedzę na ławce obmyślam sobie projekt nowy Ty nie myśl, że ta ławka to ławka rezerwowych nie mam zamiaru spędzać na niej życia -to bzdura ale jakoś to mnie bardziej przyciąga niż klawiatura.. niuniu muszę Ci coś powiedzieć.. jeśli pokocham Cie jak rap będziesz najszczęśliwszą niunią na świecie
|
|
 |
|
chyba poczułaś ulgę gdy w zamku zgrzyt kluczem dał znać, że jestem, a mówiłem że nie wrócę.
udawałem, jestem kiepski aktor, szorstki, prawdziwy, a Ty jak respirator - bez Ciebie się duszę, nienawidzę dni gdy się z Tobą kłócę i na poduszce mam tylko Twojej głowy odcisk
|
|
 |
|
A na drugi dzień to wszystko traci sens,
gdzie ból to część naszych doświadczeń
|
|
 |
|
Choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię
|
|
 |
|
Nie bądź suką jak inne, takie zwykle się krzywdzi.
|
|
 |
|
miłość, nienawiść wszystko się przeplata. czasem tracę sens, nie jest warto wracać
|
|
 |
|
Nie można oczekiwać, że szczęście da ci druga osoba, albo że ona uczyni cię szczęśliwą. Nie możesz nawet oczekiwać, że pozwoli ci być szczęśliwą, jakbyś musiała prosić o pozwolenie czy coś. Trzeba swoje szczęście stworzyć samemu, w środku i nie pozwolić, by ktokolwiek je tknął albo odebrał //''Siódmy sekret szczęścia''
|
|
 |
|
serce moje to wtedy była taka szmata. wycierałaś nim swoje łzy, rozlaną zupę, wylaną kawę. twoja własna, prywatna szmata.
|
|
 |
|
potem płakała. płakała tak, że bałem się, że cała przez oczy wycieknie.
|
|
 |
|
Żyjąc tak szybko gubimy to co piękne,
wierzymy w lepszą przyszłość,
a jej i tak nie będzie.
|
|
|
|