  |
Co jest kurwa, znowu nie mogę spać.
Co się ze mną dzieje, zaczynam wariować.
Gdy zamykam oczy życie pięknym staje się.
Wstaje rano i wiem, że to tylko sen... ;/
|
|
  |
Ja mówie stop, mam wyjebane na to.
|
|
  |
"mam dość, dość, dość, dość ! rozumiesz ?" wykrzyczała mu to zdenerwowana w twarz. "czego i dlaczego ?" odparł spokojnie. "i nie krzycz tak. chcesz żeby cały blok wiedział, że tu przyszłaś ?" dodał. "mam dość tego, że nie zwracasz na mnie uwagi ! bo, np. patrz. dostawiłam sobie nową kropkę lakierem na paznokciu, bo mi się zdrapała ! widzisz ?!" krzyczała jeszcze głośniej. "że co ?! ty chyba chora jesteś ! wiesz co ? to ja mam dosyć ..." powiedział. "czego ?" zapytała . "ciebie !" krzyknął. "jak to ?" . " tak to ! " odparł. " mam dosyć ciebie i twoich zachcianek, marudzenia i wielu innych rzeczy ! " ponownie krzyknął . " a poza tym widziałem jak mnie zdradzasz " dodał. miał łzy w oczach. " mięczak " powiedziała . "ryczy beksa. " dodała. " jesteś żałosna " powiedział . " prawdziwy mężczyzna nie boi się łez " dodał . zatkało ją. "nara. to koniec. " powiedział i odszedł ... / sieemasz
|
|
  |
' wiem, że i tak pewnie tego nie przeczytasz, ale trudno. kocham Cię i kochać nie przestałem. byłaś moim snem na jawie. będę tęsknić. Twój szaleniec. do zobaczenia kiedyś tam w niebie.' ... czytając ten list od byłego chłopaka, wiedziała, że popełnił samobójstwo, bo dowiedziała się o tym od jego przyjaciela. po tym wszystkim wzięła żyletkę i podcięła sobie żyły. karetka nic nie zdziałała. było za późno.. niestety.. wszyscy jej znajomi, rodzina.... płakali . spotkali się w niebie. byli szczęśliwi razem mimo wcześniejszego rozstania. zabiła się przez to, że on popełnił samobójstwo. // sieemasz
|
|
  |
siedziała na parapecie, patrzyła nocą co się dzieje za oknem i płakała... otuliła się ciepłym kocem popijając herbatę. nagle jej telefon zaczął wibrować. 2 nieprzeczytane wiadomości. na ekranie wyświetlił się jego numer. bała się otworzyć.. bała się najgorszego . otworzyła pierwszego sms'a 'hej. chciałem Ci tylko powiedzieć, że jesteś dla mnie nadal najważniejsza. przepraszam za tamto. wybacz mi. proszę Cię. tęsknię. nie przeżyję jeśli mi nie wybaczysz' . zaczęła bardziej płakać. otworzyła drugiego ' Kocham Cię. Dobranoc' ... / sieemasz
|
|
  |
2. i któregoś dnia obydwoje tak pędzili na swe spotkania, że nie zwracali uwagi na nic.. gdy zobaczyli się zaczęli do siebie biec, lecz nie zauważyli nadjeżdżającego samochodu, który.... potrącił ich oboje. dziewczyna była w krytycznym stanie, chłopak w trochę lepszym, ale nie najlepszym. trafili do szpitala. on w śpiączce, ona w śpiączce. lecz... niestety. pogorszyły im się stany zdrowia i po tygodniu oboje zmarli.. na ziemi był płacz.. a oni byli razem, lecz nie chcieli umierać.. // sieemasz
|
|
  |
1. pewnego dnia siedziało na czacie dwoje ludzi. ona i on. pisali ze sobą dzień i noc. świetnie się dogadywali. jak nikt. ona była szczęśliwa tak jak i on. cieszyli się, że do siebie napisali. mieli swoje zdjęcia, numery gg, kom. ..lecz po pewnym czasie ona przestała wchodzić na gg. próbował dzwonić, lecz na marne. zaczął się zastanawiać co się stało. po 2 tygodniach weszła na gg i napisał do niej "cześć. dlaczego Cię tak długo nie było ? martwiłem się" odpisała "wiem, przepraszam. miałam karę" "oj tam. kara to nic. cieszę się, że jesteś cała" napisał. pisali, pisali. kilka dni, tygodni.... i po pewnym czasie postanowili się spotkać. byli z tego samego miasta i osiedla. spotkali się. chodzili razem na spacery wieczorami, rozmawiali...
|
|
  |
2. "nie płacz już, przepraszam. przepraszam za swoją głupotę. Kocham Cię. proszę wybacz mi. proszę Cię" patrzyła na niego i nie mogła uwierzyć w to co powiedział. wybuchła ponownie płaczem. nie mogła tego ogarnąć . czuła zarazem radość jak i smutek po rozstaniu z nim. powiedział "spójrz na mnie" . ona nic. na to on ponownie "no spójrz na mnie" spojrzała ... on wytarł jej łzy i pocałował. chciała znowu się rozpłakać, ale tym razem ze szczęścia. oddała pocałunek i go przytuliła.. // sieemasz
|
|
  |
1. i siedząc tak sama na "ich" ławce w chłody wieczór płakała i pomyślała sobie "kurwa... dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe ?! on ma teraz inną od jakiegoś czasu.. dlaczego ?! " . siedziała tylko i myślała .. założyła słuchawki, muzyka na full i odcięła się od świata.. chwilę później zobaczyła jak on idzie. spuściła głowę w dół. on też ją zauważył zapłakaną i stanął. postanowił do niej podejść. ona tego nie widziała, ani nie słyszała, ponieważ miała zamknięte oczy. podszedł i powiedział "hej" . brak odpowiedzi. spojrzała na niego zdjęła słuchawki i powiedziała ozięble "czego chcesz ?" . ten powiedział jej, że zerwanie z nią to był błąd. brakowało jej mu. powiedział jej, że zerwał ze swoją dziewczyną, bo nie wytrzymywał .. nie czuł do niej tego co czuł do niej. ona jeszcze bardziej zapłakana po tych słowach spojrzała mu w oczy nie dowierzając . "ale jak to ?" powiedziała... "przecież zerwałeś ze mną właśnie dla niej" i zaczęła jeszcze bardziej płakać.on przytulił ją i powiedział
|
|
  |
2. "nie płacz" powiedział. "ja ci wybaczam, ale nie wiem co będzie dalej" dodał po chwili . "ja.. ja bym.. ja bym chciała do ciebie wrócić.. ale ty już mnie pewnie nie chcesz.." powiedziała. " rzeczywiście ci mnie brakowało, że aż zaczęłaś palić" odpowiedział. wyrzuciła papierosa. "przepraszam" dodając. "wybaczam ci" odparł i się do niej przysiadł . spojrzała mu w oczy, a on ją pocałował . / sieemasz
|
|
|
|