 |
|
Oddaj mi trochę swojego ciepła. / inspite .
|
|
|
|
Dzień pod tytułem: Mam wyjebane, niech dzieje się chwila. / inspite .
|
|
|
|
Nad bramą do swojego serca powiesiłam tabliczkę z napisem 'wstęp wzbroniony'. A niech mi się ktoś tylko odważy wejść to psami poszczuje ! / inspite .
|
|
|
|
Zgubiłam się między dniem a nocą, fikcją a rzeczywistością, uśmiechem nr 4 a nr 636.
|
|
|
|
I oblizując miskę po bitej śmietanie, znowu stać się małą dziewczynką, której głównym problemem było zgubienie lalki Barbie pośród kucyków Pony. / inspite .
|
|
|
|
Coraz częściej mam wrażenie, że nie jestem we właściwym miejscu i nie z tym, z kim być powinnam. / inspite .
|
|
|
|
- Idź stąd ! - Dobrze wiem, że tego nie chcesz. - Idź stąd, bo pożałujesz ! - A co mi zrobisz? Nie masz tyle odwagi, żeby mnie uderzyć. - Ale mam tyle odwagi, żeby Cię pocałować. - Uch.. no dobra, już idę. ;d / inspite .
|
|
|
|
A kiedy wracam do domu razem z nadmiarem tuszu zmywam z twarzy ten głupi uśmiech. / inspite .
|
|
|
|
I tak nagle zaczęło mi Ciebie brakować. / inspite .
|
|
|
|
Czasami jednak wyciągam te zakurzone pudła z szafy. Przypominam sobie, jak to było mieć Ciebie. Nie przeszkadzały Ci moje zawsze zimne dłonie. Lubiłeś to, że jestem taka malutka, pamiętasz? Lubiłeś mnie w za dużych bluzach, w sukienkach i w piżamie. Nie zraziłeś się moim trudnym charakterem. Kochałeś... przecież wiem, że tak było. / inspite .
|
|
|
|
Tak cholernie boję się, że to wszystko szlag jasny trafi... że nie będziesz potrafił wejść przez drzwi do mojego życia. / inspite .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
