 |
|
A ona? Kiedyś była Twoim niebem, dziś sama boi się nawet na nie spojrzeć.
|
|
|
|
Nie kupuję Twoich kłamstw dupku, nie stać mnie na nie!
|
|
|
|
Niewiarygodne, kiedyś byłam dla Ciebie wszystkim, pamiętasz?
|
|
|
|
Pamiętasz jak zawsze przeglądaliśmy się w kałużach? Widzieliśmy w odbiciu nasze roześmiane twarze, zero smutku. Teraz unikam patrzenia w nie. Dlaczego? Bo mam świadomość, że nie zobaczę tam już Twojego odbicia, a zamiast wielkiej radości zagości tam przeogromny smutek.
|
|
|
|
Co wieczór siedzę na parapecie z kubkiem gorącej czekolady, wpatrując się w gwiazdy, szukam tej, którą nazwałeś moim imieniem, pamiętasz? Ja nigdy nie zapomnę i będę jej wypatrywać co noc. Tak samo będę czekać na Ciebie
|
|
|
|
I znów ogarnęło mnie to straszne uczucie - jakbym umarła za życia..
|
|
|
|
Czy kiedyś w końcu będzie dobrze? Czekam na dzień, kiedy bez żadnych nawet najmniejszych wyrzutów sumienia powiem, że jest zajebiście! i z uśmiechem skieruję twarz w stronę nieba!
|
|
|
|
Niewiele mam takich snów, co dobrze kończą się.
Każdego dnia więcej wiem, żałuję, że nie umiem wiedzieć mniej.
|
|
|
|
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień.
|
|
|
|
Niewiele jest takich miejsc, gdzie dobrze czułam się.
Niewiele jest takich chwil, za dobrze wiem, że smutek mam we krwi.
|
|
|
|
Zbyt piękny był ten sen,
Zapomnisz kiedyś, wiem
- czas obudzić się.
|
|
|
|
Lecz nie wybaczysz mi,
Zamknięte tamte drzwi
Już nigdy los, nie złączy nas.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
