 |
Spójrz na mnie choć raz tak jak ja patrzę na Ciebie, Twój dom, Twoją rodzinę, gdy przejeżdżam przez wioskę w której mieszkasz i w której kiedyś bywałam po 7 dni w tygodniu, spędzając tam swój cały wolny czas. Przypominają mi się wtedy chwile spędzone razem, kiedy cieszyliśmy się każdą sekundą spędzoną razem, głupim gestem, który nie znaczył prawie nic, chodź dziś oddałabym wiele za jeden taki moment, w którym przytuliłbyś mnie tak mocno, że zabrakłoby mi tchu...
|
|
 |
Pierdole to wszystko, sztuczne uśmiechy, mordy na które patrzę z nienawiścią, choć nikomu źle nie życzę. Nie potrafię już się uśmiechać jak dawniej, potrzebuję choć cząstkę Ciebie. Nie obchodzi mnie to co myślą inni, jakie zdanie mają, czuję do Ciebie coś czego nie potrafię opisać, cierpią kochając. Nie widzę Cię często i chyba przez to rośnie między nami obojętność. Dziś Cię ujrzałam moje serce biło jak oszalałe, nie mogłam powstrzymać się od radości. Kocham Cię bardzo, potrzebuję Twojej obojętności. chcę Cię mieć znów, wróć!
|
|
 |
Czuję się samotnie, chociaż przyjaciół wokół mnie pełno.
|
|
 |
Tak jestem gruba. Nie ważę tyle co moje koleżanki, mam nadwagę. Co z tego?! Mam przyjaciół, którzy są ze mną nie ze względu na wygląd, ale na to co mam w środku, na to co czuję i myślę. Co robię i czego się boję, nienawidzę swojego ciała, mojej twarzy i tego jak wyglądam w przeciwieństwie do moich koleżanek, które są chudziutkie i szczuplutkie. Talie mają idealne, niczym manekiny z najlepszych sklepów, a ja? czuję się jak gruba beczka, która na ulicy odstrasza wszystkich napotkanych chłopaków, odstrasza też miłość!
|
|
 |
.` Chciała wypłakać jak najwięcej łez, by potem, gdy będzie trzeba, mieć suche, obłudnie zadowolone oczy. -Wytrzymam!- powtarzała sobie z rozpaczą. - Wytrzymam...
|
|
 |
dystans, ten cholerny dystans, ktory nas dzieli...
|
|
 |
.` Nie mam siły już nawet płakać, kolejny raz zawiodłam się na kimś, na kim cholernie mi zależało.
|
|
 |
.` Czasami ludzie potrzebują drugiej szansy, ponieważ nie byli gotowi na pierwszą.
|
|
 |
Muszę odejść stąd, dobrze wiem, bo czuję tyle, że zabijam Cię. / Bas Tajpan
|
|
 |
' Mimo, że jesteś wszystkim nie chcę Cię krzywdzić więcej. Znikam stąd by uniknąć tragedii następnej. '
|
|
 |
Żegnam Cię dziś, biorąc na siebie wszystko.
|
|
 |
Dopiero przyszłość pokazuje nam, ile coś było warte.
|
|
|
|