 |
Rana cały czas krwawi, pewnie znów mi się przyśnisz.
Teraz piję bez względu na to co o tym myślisz.
|
|
 |
Siedzę w pustym mieszkaniu, myślę o tym jak było.
Pytam czemu, to wszystko się tak szybko zużyło.
Czy to miłość w ogóle, skoro zgasł już ten płomyk.
Cały ból w tym momencie, nie jest mi oszczędzony.
|
|
 |
Te wspomnienia mordują, patrze znów na zegarek,
Cały czas się uginam, bracie pod ich ciężarem,
Parę drinków wypijam, chce czym innym się zająć,
Ale one są tutaj, co chwile wracają.
|
|
 |
Znów się o coś rozbijam, w duszy robi się zimno.
Dobrze wiemy oboje, że tak być nie powinno.
Patrzę na fotografie, to mnie wciąga jak opium .
Dłuższą chwilę nie mogę, oderwać od nich wzroku.
W pojedynkę na miasto, znów wychodzę bez celu.
Nie jest fajnie, gdy idę tak po prostu samemu.
|
|
 |
Widzę jak stoisz w oknie, mi brakuje oddechu.
I nie jestem już adresatem, twoich uśmiechów.
|
|
 |
Co dzień myślę o Tobie, nic dziwnego w tym nie ma.
Płace dość słoną cenę, za te wszystkie wspomnienia.
Trudno ich nie doceniać, teraz daje Ci słowo.
Wciąż pamiętam jak to jest, kiedy ty byłeś obok.
|
|
 |
I know people make promises all the time then they turn right around and break them.
|
|
 |
Wyjebane mam na to, kto co za plecami gada, masz mi coś do powiedzenia, w cztery oczy sprawę załatw.
|
|
 |
Jakie to dziwne, tak bolało, nie chciało się żyć, a teraz takie nieważne, niemądre jak nic.
|
|
 |
Mam Ciebie, nic więcej nie potrzeba.
|
|
 |
To co kocha może go zabić, więc be careful what you wish for.
|
|
 |
Jestem muzykiem, ale najlepiej gram na emocjach.
|
|
|
|