 |
Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
zgasił fajkę i wreszcie wydusił to wszystko - o tym, że nie wypaliło, nasz biznes tak perfekcyjne planowany nie wypalił. nie wypaliło coś w co ja zainwestowałam serce.
|
|
 |
"czemu tak właściwie mi zaufałaś?" chyba nie zrozumiałam pytania, powtórz. czemu ? nie wiem, cholera. może to przez to bycie przy mnie w każdej słabszej sekundzie, przez pojawianie się pod moim domem o nie wiadomo której w nocy, bo znowu na chwilę przestawałam dawać sobie radę. a może przez te cholerne obietnice, że ty będziesz zawsze, że na ciebie mogę liczyć wszędzie. / smacker_
|
|
 |
wiesz co jest żałosne ? że momenty, w których dzwonił do mnie kompletnie zjarany i przepraszał, mimo, że prawdopodobnie nie wiedział z kim rozmawia, były tymi najpiękniejszymi w ciągu ostatniego roku. / smacker_
|
|
 |
i znowu nie pamiętać jak ma na imię. / smacker_
|
|
 |
|
noc, w słuchawkach kolejny klasyk, kubek gorącej czekolady ogrzewa dłonie. spoglądam w gwiazdy, znowu zatracając się w blasku ich światła, mam nadzieję, że właśnie w tej chwili, On również się im przygląda, że uśmiechając się wspomina tamte chwile, kiedy to niebo, było wspólne. kiedy te gwiazdy na niebie kreśliły dla nas uśmiech, kiedy nazywaliśmy je swoimi imionami, i żałuje, że dokładnie w tej chwili, nie może przytulić mnie do siebie, szepcząc do ucha, tak jak kiedyś, że to gwiazdy właśnie przy mnie wymiękają, bo dla Niego ja jestem, jakby tą jedyną i najpiękniejszą z tego całego, pieprzonego gwiazdozbioru. / endoftime.
|
|
 |
|
mogłaby dla Niego umrzeć, a On nawet nie wierzy w jej miłość.
|
|
 |
nocą zawsze jest inaczej . noc była naszą porą , pamiętasz ? wtedy mogę pozwolić sobie na lekką słabość . ubieram najgrubsze skarpety , zabieram dwie lub trzy fajki z paczki taty , siadam na parapet i po prostu daję upust myślą . błądzą gdzie chcą , a ja przez kilka krótkich chwil naprawdę nie wiem kim jestem i co tak naprawdę się dzieje . nie wstydzę się emocji i zdarza mi się płakać , błagając przy tym gwiazdy , byś przypadkiem przechodził obok , lub po prostu tęskniąc zadzwonił . jestem pewna , że wtedy szczerze byśmy porozmawiali , że dowiedziałbyś się całej prawdy , że byłbyś w stanie mi wybaczyć . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
cokolwiek wiesz. wiesz za dużo.
|
|
 |
Każda z nas jest taką Blair, która kocha nad życie swojego Chucka, ale dla dobra ogółu wychodzi za mąż za księcia Monako. Który okazuje się chujem. Każda z nas ostatecznie ucieka w nieznane z Samotnym Chłopcem. /curse
|
|
 |
uszczęśliwiam kogoś kto nie uszczęśliwia mnie -
chociaż tyle ofiarować światu mogę.
|
|
 |
tracisz życie przez to, że nie przepraszasz,
nie wspominasz o tym, że czujesz. a coś czujesz...
|
|
|
|