 |
To juz nawet nie tęsknota, to emocjonalna anoreksja. W środku powoli umieram. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.3 Zawsze i nieustannie powtarzałam Ci, że
pomimo tego co się stało, możesz na mnie
liczyć. Walczyłam o to wszystko i pozornie
udało mi się. Pozornie, bo wczoraj po raz
pierwszy słysząc Twój głos i widząc Twoją
posturę, zamarłam. Przestraszyłam się i
ukryłam żebyś mnie nie zauważył. Tyle czasu
na Ciebie czekałam, a nie umiałam nawet
przejść koło Ciebie.Przegrałam z tym co
czuję i pomimo tego ile walczyłam. Mam
wrażenie, że nigdy się z tego nie podniosę,
że już zawsze będę wewnętrznie wrakiem
człowieka. Czemu mi to zrobiłeś ? Dlaczego
zostawiłeś mnie z tym wszystkim co czuję
samą ? Przecież mieliśmy stworzyć swoją
niezwykłą historię. Ja się cała sypię i
potrzebuje kogoś, kto poskłada mnie w
całość. Ubierze mnie w siły, nową nadzieję i
wiarę. Nauczy stawiać od początku pierwsze
kroki i pokocha z całym tym
pokiereszowanym wnętrzem. Sama już
naprawdę nie dam rady. Próbowałam.
Uwierz mi. /he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.2 Tylko, że ja teraz jestem nieszczęśliwa i bez Ciebie. Zastanów się czy tak miało być? Pomyśl, ile bólu musi być we mnie skoro moje milczenie krzyczy. Nie masz pojęcia, że z tęsknoty potrafię czekać godzinami i dniami na uczelni, tylko po to, aby zobaczyć Cię na uczelnianym korytarzu, a jednocześnie modlić się by Cię nie spotkać. Absurd.Nie wiesz co czuję, gdy Cię widzę i wtedy kiedy nie. Nie wiem już co gorsze. Nie wiesz jak się czuję, kiedy nie potrafię się do Ciebie uśmiechnąć, chociaż Ty to robisz. Nie wiesz co czuję, gdy mam tyle Ci do opowiedzenia i wszystko we mnie krzyczy byś był przy mnie i kochał mnie, a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia. Nie wyobrażasz sobie jak boli każde spojrzenie, brak przytulenia i ta cała emocjonalna anoreksja. Tak długo walczyłam o Ciebie, siebie, Nas. Walczyłam właśnie o to, aby nie mijać Ciebie jak obcą osobę, z całego serca chciałam żebyśmy potrafili ze sobą wymienić choć kilka krótkich zdań.
|
|
 |
Cz.1 Wiesz, nie radzę sobie. Znowu sobie nie daje rady. Myślałam, że wszystko co najgorsze już przeżyłam, że teraz będzie już tylko lepiej. Tymczasem znowu cofam się do tego co było, na nowo wpadam w tą przepaść, z której z wielkim trudem się wydostałam, aby ratować swoje życie. Przez krótki czas już było lepiej, a teraz znowu każdy dzień, który rozpoczynam i kończę ze łzami i strachem w oczach jest wielkim wyzwaniem.Każdy dzień to ciężka praca, bo szukam nadziei tam, gdzie wydaje się, że nie ma jej ani trochę. Potrzebuje nadziei, potrzebuje siły i znaku, że coś się zmieni. Nie chcę już czekać, ale nie wiem co zrobić, aby tak nie było. Nie masz pojęcia, że ten ból i tęsknota są już tak dominujące, że przeszywają każdą tkankę, mięsień i organ. Coraz częściej czuję jakbym zaraz miała oszaleć, wpaść w obłęd. Popatrz do czego doprowadziłeś, tego chciałeś dla mnie? Chciałeś żebym tak się czuła? Przecież mówiłeś, że chcesz, żebym była szczęśliwa z Tobą.
|
|
 |
'' Ile nocy można nie spać, czekając, aż napiszesz? więc pisze się samemu, pisze się do siebie, do Ciebie, za Ciebie, znów za siebie, listy nieotrzymane, pocztówki zagubione, które byś, przecież, wysłał, całusy w policzek, w kącik ust, w zimny nos; więc pisze się samemu, pisze się do Ciebie, do siebie, za siebie, za siódmą ulicę i ulicę siódmego miesiąca, za wszystko, co było i za więcej rzeczy, które być mogły.''
|
|
 |
Cokolwiek mnie w życiu czeka, cokolwiek miałoby być - chcę to przeżyć z Nim. / he.is.my.hope
|
|
 |
Brakuje Ciebie w moim uśmiechu- Ochocki
|
|
 |
"To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać." Jakub Żulczyk
|
|
 |
Tęsknota mnie zabija. / he.is.my.hope
|
|
|
|