Cz.2 Tylko, że ja teraz jestem nieszczęśliwa i bez Ciebie. Zastanów się czy tak miało być? Pomyśl, ile bólu musi być we mnie skoro moje milczenie krzyczy. Nie masz pojęcia, że z tęsknoty potrafię czekać godzinami i dniami na uczelni, tylko po to, aby zobaczyć Cię na uczelnianym korytarzu, a jednocześnie modlić się by Cię nie spotkać. Absurd.Nie wiesz co czuję, gdy Cię widzę i wtedy kiedy nie. Nie wiem już co gorsze. Nie wiesz jak się czuję, kiedy nie potrafię się do Ciebie uśmiechnąć, chociaż Ty to robisz. Nie wiesz co czuję, gdy mam tyle Ci do opowiedzenia i wszystko we mnie krzyczy byś był przy mnie i kochał mnie, a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia. Nie wyobrażasz sobie jak boli każde spojrzenie, brak przytulenia i ta cała emocjonalna anoreksja. Tak długo walczyłam o Ciebie, siebie, Nas. Walczyłam właśnie o to, aby nie mijać Ciebie jak obcą osobę, z całego serca chciałam żebyśmy potrafili ze sobą wymienić choć kilka krótkich zdań.
|