 |
Właściwie nie wiem kogo oglądam w lustrze
|
|
 |
Gaśnie światło, zostaje jedynie poświata ekranu monitora. Cichnie muzyka. Ludzie są daleko. Czuję się...nie tak, chciałabym, żeby ktoś tu był.
|
|
 |
Let's get these teen hearts beating. Faster, faster
|
|
 |
Dziwne, że nie mogę już słuchać piosenek, które coś dla mnie znaczyły. Po raz kolejny sięgam po coś innego, Panic! At the disco - czemu nie?
|
|
 |
Choćbyś się znalazł na świata końcu
Byle jakim dworcu, nie ważne skąd i nie ważne gdzie
Ważne co masz w sercu, a drogi są dwie
Czy już wiesz, którą wybrać chcesz?
|
|
 |
rozsypałam się jak tamto pozornie idealne zwierciadło. całkiem. rozszczepiłam się, próbuję to zmienić. ale co może zrobić masa porozrzucanych wokół odłamków?
|
|
 |
Nie mają na to wpływu, w której rodzinie się rodzą,
choć nie ma lekko, z dumą mówią skąd pochodzą[...]Musieli być dorośli w wieku kilkunastu lat,
dla nich to rzeczywistość, a dla Ciebie straszny świat./ Paluch
|
|
 |
Słyszę jak cisza przelewa się przez przez palce.
|
|
 |
Jeśli nie masz wyboru pozostaje Ci przetrwać,
jeśli masz przejebane, to zęby zaciśnij, nie płacz.
Nie masz wyboru musisz przeżyć z nadzieją
na poprawę swego losu to Twoje życiowe dzieło./Peja
|
|
 |
Przeczytałam to wszystko, całe moje moblo. Początki, chwile radości. Szczęście i smutek, osamotnienie. Z każdym słowem coraz wyraźniej dostrzegałam coś niepokojącego. Stałam się parodią moich dawnych ideałów. Kimś, kogo nie znam. Twarzą, którą ukrywam zasłaniając włosami. Oczami, pokrytymi czarnymi kreskami i tuszem. Kiedyś nie musiałam się chować. Byłam inna. Cieszyły mnie rzeczy drobne. Groteska? Zdecydowanie. Przeistoczyłam się w groteskową, przerysowaną postać. Było łatwiej, teraz walczę o przetrwanie i przegrywam. Zgubiłam się, mógłbyś mi pomóc, ale...nie wiem czy chcesz.
|
|
 |
Aż przyjdzie odrętwienie.
|
|
|
|