 |
|
Nie mam już siły. Niech on się w końcu zdecyduje, niech się określi i da mi pewność. Dlaczego napawa moje usta smakiem swoich, dlaczego jego dłonie błędnie krążą po moim ciele, tak jakby zaznaczał, że każdy milimetr jest jego. Dlaczego w jednej minucie daje mi tą cholerną nadzieje, a w następnej tak po prostu ją zabiera. Wykańcza mnie to, mam dość. Chcę w końcu wiedzieć jak jest, co czuje, czy cokolwiek czuje i czego chce. Jedno słowo, jedno jedyne słowo a będę jego, tak po prostu, bezgranicznie oddana tylko mu. Jedno słowo, a odejde, odpuszczę. Tylko niech się zdecyduje i nie daje mi złudnej nadziei, moje serce tego nie wytrzyma. Nie wytrzyma kolejnego pęknięcia. / podobnodziwka
|
|
 |
|
a płacz wie wszystko. słowa nie wiedzą, myśli nie wiedzą, nie wiedzą sny, a płacz ludzki wie. bo płacz jest i płaczem, i tym, nad czym płacze.
|
|
 |
|
Prawda jest taka, że lotniska widziały więcej szczerych pocałunków niż ołtarze kościołów. A ściany szpitali słyszały więcej prawdziwych modlitw, niż ściany kościołów.
|
|
 |
|
To idealny moment żeby poczuć znów, energię ludzi, których rozumiesz bez słów.
|
|
 |
|
http://nibyslodkoo.tumblr.com/ zapraszam!
|
|
 |
|
Wciąż z głową w chmurach, kocham stan nieważkości będąc w Twoich ramionach ♥
|
|
 |
|
Gdy osiągasz coś z trudem duma jest słodsza niż zemsta.
|
|
 |
|
nie mam najnowszych gadżetów, super popularnych przyjaciół i idealnego związku. moi rodzice nie zarabiają milionów i nie są najwspanialsi na świecie, a mimo tego uśmiecham się i nie narzekam, wiesz dlaczego? ludzie, których życie nie rozpieszcza, a daje im w kość potrafią się cieszyć małymi rzeczami. nie wymagają zbyt dużo. starczy im najzwyczajniejszy uścisk od mamy, zwykły buziak od chłopaka, tania koszulka z przeceny, czy drink za trzy złote wypity, w towarzystwie przyjaciółek, by uśmiech nie schodził im z buźki.
|
|
 |
|
Chcą mi mówić, jak żyć, dokąd iść, jak wyglądać, kim być, z kim być, by tkwić w ich poglądach.
|
|
 |
|
Potrzebowała 1 dnia na zmianę siebie , rozpuściła włosy, z blond panienki, jest ponętną brunetką, z mocnego makijazu, ma tylko podkreslone oczy i trochę korektora, strój dresiary zamieniła na, tunikę i leginsy. Weszla do budynku szkoly . Na pierwszym piętrze stał on z kolegami . -Ej, co to za nowa laska ? - Zapytał jeden . - To nie nowa laska, tylko Moja była - odpowiedziałeś . - No, stary jesteś idiotą, że ją zostawiłeś, zajebista jest . - Wiem..- powiedziałes . Poczuła na sobie twoj wzrok, ale nie obejrzała się, poza wyglądem zewnetrznym, zmienila cos jeszcze - nie bedzie od nikogo zależna, będzie sobą.
|
|
 |
|
Kocham - za bardzo. Chcę za bardzo i teraz miałbym się poddać? Nie za bardzo. Czuje za bardzo. Wiem za bardzo, żeby coś mieć musisz tego chcieć, jak bardzo? Za bardzo./Bisz - Za bardzo
|
|
 |
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
|
|