 |
Mam wrażenie, że to głupi sen, że prędzej czy później się obudzę i będzie jak dawniej... Wrzucono mnie do pociągu, który cholera nie chce się zatrzymać... Tęsknie za tym co było dawniej !
|
|
 |
Od dłuższego czasu powtarzałam sobie : " Nie możesz się zakochać...Nie i koniec !"
Cholera, ale on ma w sobie coś takiego zadziornego, że zaczyna mi zależeć ...
|
|
 |
Związek z Tobą jest jak wychodzenie na Mount Everest w szpilkach o trzy rozmiary za małych..
|
|
 |
Bądź moim drogowskazem na rozstaju dróg.
|
|
 |
Podążała własnym tempem, ale czy we właściwym kierunku ?
|
|
 |
Jego landrynkowe usta i czekoladowe serce... hmm wybacz ten typ faceta nie dla mnie - jestem na diecie.
|
|
 |
Zemszczę się ... może jutro, może za tydzień, może za rok, albo nawet kilka lat... Znajdę na to odpowiedni moment !
|
|
 |
Kolejny wieczór siedziała na dworze podczas gdy inni chowali się przed deszczem... Ciągle się łudziła, że on dotknie jej chłodnego policzka swoimi ciepłymi wargami...
|
|
 |
Niewyzywająca,naturalna,
nie typ suki,która we współżyciu okaże się fatalna
Najmniejszy szept,pokarm dla duszy
Promień słońca między chmurami nadciągającej burzy
Jak Mars i Wenus / pih
|
|
 |
Może ciężko mnie zrozumieć, ale nikt nie mówił, że będzie lekko...
|
|
 |
Mogłam w jednym w dniu zyskać wiele... Przebierać w szczęściu inne laski, by mi zazdrościły, a ja co ? Ja to wszystko odrzuciłam, bo nie chcę ranić tylko po to, by szpanować przed innymi, wbrew swoim uczuciom.
Odrzuciłam najbardziej pożądanego faceta w szkole – zamknęłam własną drogę by stać się jedną z elity przy jego boku. Nie potrafię tak żyć.
Odrzuciłam najzabawniejszego faceta wśród podziemia rapu.
Odrzuciłam także gościa przy którym czułabym się jak księżniczka i który rozumiał moje głupstwa.
Odrzuciłam też tego, przy którym czułabym adrenalinę podczas driftowaniu podczas nielegalnych wyścigów...
To tylko część z tego co mogłabym zyskać... Ale ja nie szukam w związku zysku...
I wybaczcie panowie, ale żadnego z was nie kocham.
|
|
 |
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu więc skończ gadać, że masz dość życia i całej tej szarości... Na co czekasz ? Nie pasują Ci te barwy to zbierz tyłek w garść i dodaj codzienności własnego koloru !
|
|
|
|