 |
chłopak się poddał, dziewczyna też, chcieli coś stworzyć razem, lecz nie to samo wiesz,dziewczyna chciała przyjaźń, związku chciał chłopak, nie dogadali się i wyszła wielka wtopa, nie było przyjaźń, nie było również związku, jak zwykle u tej dwójki skończyło się wszystko na początku. :( :/
|
|
 |
chłopak chciał umrzeć, podciął sobie żyły, uratowali go w szpitalu żeby nie miał lipy...
|
|
 |
Poczuł, że nogi uginają się, sklinczował Dawida, ale i tak odpłyną. Obudził się w ramionach swojej ślicznej żony. // proszę o komentarze :)
|
|
 |
Wesele. Jak na każdym polskim weselu lał się alkohol. Lecz to przyjęcie było inne niż wszystkie. Na tym weselu był młody, dobrze zapowiadający się bokser z rodziną. Gdy małe dzieci chciały wrócić do domu, pijany zawodnik wsiadł do nowego BMW M3 i ruszyli. Droga była prosta, bez trudnych zakrętów. Oprócz tego jednego przy cmentarzu. Bokser wcisnął gaz i się nie wyrobił. Wjechał w cmentarz, przejechał przez ogrodzenie, skosił parę grobów, gdy przyjechała karetka było za późno, jego dwójka dzieci i śliczna żona byli już dawno u bram nieba. Sam pięściarz był trochę obity i miał złamaną rękę... kilka miesięcy kuracji i chłopak wrócił na ring. Kilka walk sparingowych, i wszedł znowu do ligi zawodowej. W 1 walce czekał go ciężki przeciwnik- "Dawid Cygan Kostecki", brutalny rywal. masz bohater ciężko trenował i był pewny siebie. Gdy przyszedł czas walki widział w oczach Cygana strach. Wszedł na ring, jeden, drugi cios, wkońcu dostał i on. (c.d.n.)
|
|
 |
Stój. Nie tędy droga. Serce jak zwykle Ci źle podpowiada, a rozum znowu się pogubił. Ostatnio coraz częściej mu się to zdarza.
|
|
 |
|
ja chyba naprawdę będę musiała wywiesić jakie wielki transparent przed Twoim domem żebyś w końcu ogarnął że ślinię się na Twój widok jak idiotka. /happylove
|
|
 |
Niektóre granice można przekraczać. Czasem nawet trzeba.
|
|
 |
Oznaką tego, że nie daje rady jest łza. Zawsze tylko jedna.
|
|
 |
Stoję w ciemną zimną noc. Oczy zwracam ku gwiazdom. Szukam tam Twojego uśmiechu, Twojego spojrzenia, Twojego dotyku. W sercu mam wielką pustkę, w głowie rozterkę a pod powiekami łzy. Jest cicho, tak cicho, że słyszę bicie swojego serca. Cholerne serce, nawet ono bije w rytm Twojego imienia.
|
|
 |
przemijam niczym twe uczucie do mnie, zatracam się w żalu, znowu kurwa po mnie... nagle zrobiło się spokojnie, chodnik zakrwawiony, przebiegło po mnie 666 ludzkich kopyt, nie jestem zadowolony, raczej pogrążony w piekielnym gniewie, nie do Ciebie, lecz do samego siebie...
|
|
 |
Można i za setnym razem, ale odczuć - tylko za pierwszym. / ciasteczkowypotworek
|
|
 |
- jakiego drzewa nie ma w lesie iglastym ? - Nie ma lipy ! / ciasteczkowypotworek
|
|
|
|