 |
Właśnie ty jesteś każdą przyczyną,
to do ciebie słowa moje płyną,
jesteś moich marzeń spełnieniem,
ich prawdziwym odzwierciedleniem,
tylko z tobą tak dobrze się czuję,
zawsze jesteś kiedy potrzebuję ciebie,
kiedy tak w objęciach twych tonę,
moje marzenia są już spełnione... ; **
TY WIESZ . ! = **
|
|
 |
Są wspomnienia które przywołują łzy,
Razem ze strachem o powrocie do miłości.
|
|
 |
Jeśli Upadnę , juz wiem na kogo mogę liczyć ! ,
Chodź te Zawistne Kurwy Będą mi źle życzyć! = * = **
|
|
 |
Kiedy upadnę , zawsze sie podniosę Ziomek ,
kiedy upadnę , stanę z podniesionym czołem ,
życie nauczyło mnie , taka jest zasada ,
że ważne ile razy wstajesz , nie ile upadasz .
|
|
 |
Nie wiem czemu ranisz tak mocno mówiłeś kocham i nagle inna jest a teraz już mam swój własny świat przestałam płakać ..
|
|
 |
Zawiodłam wiem to przykre rzucę krótkie przepraszam i z twojego życia zniknę .. x
|
|
 |
Ja wiem że lepiej byłoby nie czuć nic albo cofnąć czas
Nie chce z tym tak żyć widocznie tak być musi
Nigdy nigdy nigdy nigdy już nie wróci . !
|
|
 |
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać
cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
Robiliśmy błędy wiem jesteśmy ludźmi.
Życie nie pomogło knuło co mogło by nas poróżnić.
Los wypowiedział wojnę nam nie było reguł
tylko konwulsyjny puls codziennego biegu.
Każde nie potrzebne słowo do dzisiaj przeklinam
to smutne na co dzień człowiek się zapomina.
|
|
 |
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i
nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół,
ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham kur..wa,
i nie znam już innych słów,
to jest zbyt trudne.
|
|
 |
Mogę zacząć od nowa burząc to wszystko.
Już nie te same wartości, obrałam inną przyszłość.
Mogę zacząć od zera wiedząc, że coś zyskam.
Mogę to zrobić i tak wiele odzyskać.
|
|
 |
Czasem szkoda słów, by wyrazić myśli.
Czasem, szkoda życia, tego, co już straciliśmy.
|
|
 |
Zamykam oczy i mam setki wspomnień.
To, co nas łączyło zakończyłam bezpowrotnie.
Chcę przewinąć życie, jak najtańszy film.
Cofnąć się wstecz by uniknąć tylu chwil.
Jest wiele rzeczy, których nadal nie rozumiem.
Nikt nie uczył mnie uczuć, więc dlatego ich nie umiem.
Burza emocji, kroczyła między nami.
A podobno miłość jest gładka jak aksamit.
Wolę nie mieć już nic, bo umiem sobie radzić.
Lecz jestem świadoma, że łatwo jest mnie zranić.
Dziś już nie cierpię, lecz robiłam to jak dama.
Zawsze z pełnym wdziękiem, nawet nie śpiąc do rana.
Zrozumiałam wiele i przeżyłam gorzką przystań.
Wtedy serce wciąż szeptało coraz ciszej ‘przestań’.
Może to wszystko było wielkim błędem.
Teraz chcę zapomnieć, dziś mam tego konsekwencje.
Podniosłam się po klęsce, choć cierpiałam .
Uwierz, patrząc na siebie, teraz wiem czego chcę.
|
|
|
|