|
Już dawno słońce nie świeciło nade mną tak pięknie. Pojawiały się tylko te okropne chmury, które psuły całą moja radość z życia. Te wszystkie problemy przytłaczały mnie bez końca. Tak się dłużej nie da żyć. Jednak postanowiłam sobie, że będę za wszelką cenę walczyć o lepsze jutro, by móc częściej pokazywać rodzinie i znajomym, że jestem w stanie poradzić sobie sama w tym okrutnym świecie.
|
|
|
Dawno między Wami nic, nie działało, nie dawało Wam żyć..
|
|
|
Zaciskasz pięści, podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz, że wszystko się ułoży.
|
|
|
Dziękuję Ci, że budząc się o 6 rano do szkoły, słyszę Twój niemowlęcy głosik, który tak pięknie mobilizuje mnie do rozpoczęcia nowego, lepszego dnia. Dziękuję Ci, maleńki, za to, jak pięknie się uśmiechasz, kiedy widzisz mnie w progu drzwi, gdy już wracam do domu.
Cudowne uczucie, kiedy jedno z moich najdroższych misiaczków, wypowiada pierwsze słowo " baba "... zapewne najukochańsza babcia, patrzy ze wzruszeniem, jak Jej jedyny wnusio, tak niesamowicie się rozwija.
Przepiękne uczucie móc patrzeć na najcudowniejsze rodzeństwo, z myślą, że babcia z dziadkiem, są dumni z nich, tak samo, jak ja. Po prostu, Dziękuję Wam, za to, że jesteście. Kocham Was.
|
|
|
Będąc przy babci przez te wszystkie lata byłam egoistką ? Poświęcając Jej, każdą możliwa minutę ? Powtarzając, że Jej dobro, jest dla mnie najważniejsze, byłam egoistką ? Poświęcając bez zawahania, każdą myśl o babci, byłam i jestem egoistką ? Babcia była, jest i BĘDZIE dla mnie najważniejsza, dlatego nawet teraz będę Ją chronić przed takimi osobami, jak Ty.
|
|
|
A gdy tracimy kogoś bliskiego, tracimy siebie. Tracimy nadzieję i wiarę w lepsze jutro.
|
|
|
Kochasz Go, ale kiedy On Ciebie rani, masz ochotę mu przypierdolić z całej siły, by w końcu się opamiętał. Jednak przypominasz sobie, kiedy mówił Ci, że czasami bywa u niego tak, że gubi się w życiu i może nieumyślnie krzywdzić i robić coś, co dla niego może wydawać się sprawą naturalną. Już nie wiesz, czy wytrzymasz tak dłużej, ale z pewnością bez walki się nie poddasz.
|
|
|
Wieczorny spacer, ściskasz moją dłoń, jakbyś bał się, że w każdej chwili mogłabym się wyrwać i uciec od Ciebie bezpowrotnie. Spoglądasz na mnie niepewnie, by upewnić się, jaki mam dzisiaj humor, a kiedy już jesteś pewny, zatrzymujesz się i przyciągasz mnie do siebie, tak mocno, jakbyś chciał pokazać mi, że jestem dla Ciebie wszystkim. Zbliżasz się, delikatnie całując mnie w usta, jakbyś obchodził się z najcenniejszym diamentem na świecie,a kiedy przerywamy tą błoga chwilę, szepczesz mi na ucho, że jestem całym światem, i że kochasz mnie ponad wszystko inne. Czuje się wyjątkowo, jakby wszystko inne nie miało znaczenia. Jednak moja sielanka szybko się kończy... Powraca On, w nieco innej wersji. Gubię się, gdzie kochanie jesteś ?
Proszę Cię choć raz... pomóż mi w tej stabilizacji.
|
|
|
I to kolejna historia kończąca się niepowodzeniem, On jest z innej planety, Ona jest tylko złudzeniem.
|
|
|
Chamstwem i obgadywaniem NIC nie zyskasz, maleńka.
|
|
|
" To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę... powrotów nie będzie. "
|
|
|
Teraz stojąc z Wami na szkolnym korytarzu i rozmawiając z Wami niepewnie stwierdzam, że już nie chcę Waszej przyjaźni. Jest dobrze, jak jest. Mogę zamienić z Wami kilka słów, bez zwierzeń i słów, które wykorzystacie przeciwko mnie. Spokojnie, wydoroślałam i nie mam zamiaru Was obrażać. Już za dużo słów, łez, zmartwień. Życzę Wam szczęścia w życiu. Miło było. Cześć.
|
|
|
|