|
Czekasz na moment, w którym będziesz mogła złapać wszystkie swoje marzenia w słoiczek i zanieść do złotej rybki, by mogła spełnić je wszystkie, z nadzieją, że marzenia zostaną w pełni realne, a Ty będziesz szczęśliwa.
|
|
|
Na fałszywych przyjaciół nie mam czasu, w moim życiu już nie będzie przez Was chaosu.
|
|
|
Przykre, kiedy spoglądasz na ludzi, którzy kiedyś byli inni, z którymi bez słów się rozumiałaś, i z którymi wspólnie spędzone chwile i kilku godzinne rozmowy, stawały się najważniejszym elementem Twojego życia. Spoglądanie na takich ludzi, przyprawia o mnóstwo pytań, między innymi o jedyne z najważniejszych... Czy kiedykolwiek coś dla nich znaczyliśmy ? Nie wiem, być może.
|
|
|
Stałam się osobą, która musi powiedzieć prosto z mostu, co leży na sercu, już nie potrafię milczeć i przejść obojętnie, gdy coś dzieje się nie tak, i nieważne, czy z kimś się pokłócę, czy też nie. Kiedyś potrafiłam milczeć i przytakiwać, nawet jeśli coś mi nie odpowiadało, dzisiaj ? Dzisiaj walczę o swoje. Już nie wiem, co to przytakiwanie w niesłusznych sprawach, lub powiedzenie sobie " Było, minęło, nie będę zwracać na to uwagi. ". Może to i dobrze, że nie daję sobie " wejść na głowę " ? Sama już nie wiem... lecz cieszy mnie fakt, że znam swoje prawa i umiem je wykorzystać.
|
|
|
To nie tak, że nie mam z Tobą wspomnień. Piękne wspomnienia pojawiają się, lecz tuż za nimi, cichymi kroczkami, wkraczają wspomnienia, które mnie doszczętnie zniszczyły. To One sprawiają, że nie wiem, co powiedzieć o tych chwilach.
|
|
|
...walka o Ciebie będzie treścią mego życia! Jesteś moją nadzieją. Utracić Ciebie, to utracić nadzieję.
|
|
|
Być nikim, ale sobą, w świecie, który robi wszystko, co w jego mocy, dniami i nocami, by zrobić z ciebie przeciętniaka, oznacza walkę w najcięższej bitwie w jakiej dane było walczyć ludzkości i która nigdy się nie skończy.
|
|
|
Niekiedy mam wrażenie, że przegrałam swoją walkę o życie, chociaż żyję.
|
|
|
Potrzebuję drugiego serca, bo tego nie odbuduję, jest zbyt rozszarpane i dalej mnie rujnuję. I choć muszę stanąć bezradnie, czekając na cud, to wiem, że moje marzenia, są do spełnienia znów.
|
|
|
Nie jestem zimną suką, która nie ma uczuć. Widzę, kiedy ranię i po fakcie dopiero uświadamiam sobie mój błąd. NIGDY, nie ranię świadomie, bo wiem, że sama nie chciałabym być raniona. Nie mam pojęcia już, co ze sobą zrobić. Ciągle szukam czegoś lub kogoś, co będzie w stanie uspokoić moją duszę, mimo wszystko. Rozmowy ze mną sprawiają innym, coraz to większą trudność, ponieważ zrobiłam się bardziej uparta. Teraz przebaczanie przychodzi mi z ogromną trudnością, bo wiem, że tym którym potrafiłam wcześniej wybaczyć po tysiąc razy, po wybaczeniu, zranią mnie jeszcze raz, lecz to może być ostatni i najmocniej raniący cios w moim życiu. Nie umiem określić swoich uczuć. Rzadko, kiedy jestem szczęśliwa. Zaczynam nienawidzić nie tylko nieliczne osoby, ale również samą siebie, za to, że cokolwiek bym nie zrobiła odbierane jest, jako coś nietaktownego. Gubię się w tym cholernym życiu.
|
|
|
Czasami szukamy szczęścia na siłę po przeróżnych zakamarkach, lecz zapominamy, że to co najpiękniejsze otrzymuje się w odpowiednim dla Nas czasie. Bez walki nie ma co startować w życiu. Walka przybliża do raju, zwanym Naszym osobistym szczęściem.
|
|
|
Obiecałam sobie że nie będę płakać więcej, złamałam obietnice, Ty wyrwałeś moje serce.
|
|
|
|