głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sander121

Kiedyś uda mi się zapomnieć. tak wszystko. nie. nie wszystko. zapomnieć ten czas  który poświęciłam Tobie. zapomnę. wiem to. Zrobię taki reset pamięci. Nie będę już wtedy myśleć czy tęsknić. A wspomnienia nie będą mnie odwiedzać w najbardziej nieodpowiednich momentach. Tak  zapomnę. Nie wiem jeszcze jak. Ale kiedyś zapomnę.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

Kiedyś uda mi się zapomnieć. tak wszystko. nie. nie wszystko. zapomnieć ten czas, który poświęciłam Tobie. zapomnę. wiem to. Zrobię taki reset pamięci. Nie będę już wtedy myśleć czy tęsknić. A wspomnienia nie będą mnie odwiedzać w najbardziej nieodpowiednich momentach. Tak, zapomnę. Nie wiem jeszcze jak. Ale kiedyś zapomnę.

Wychodzi z domu. Na nogach widnieją wysokie obcasy  prowadzą ją tam   gdzie teoretycznie powinna iść. Poprawia niezbyt długą sukienkę uszytą z delikatności. Idzie  pewna siebie  uśmiechając się do przechodzi. Jej szyja otulona jest szalikiem z nieśmiałości. Uśmiecha się do Ciebie. Ty się zastanawiasz czy ją znasz i rozmyślasz  czemu na Twój widok jej kąciki ust się podnoszą.  widzi Twoje zakłopotanie i to  że w myślach się gubisz. Patrzy jeszcze chwilę na Ciebie oczami pełnymi radości  uśmiecha się znowu  tym razem inaczej niż wcześniej  bardziej zagadkowo i odchodzi. Słyszysz już tylko stukot jej obcasów.  Tak  lubi Ci mącić w głowie.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

Wychodzi z domu. Na nogach widnieją wysokie obcasy, prowadzą ją tam, gdzie teoretycznie powinna iść. Poprawia niezbyt długą sukienkę uszytą z delikatności. Idzie, pewna siebie, uśmiechając się do przechodzi. Jej szyja otulona jest szalikiem z nieśmiałości. Uśmiecha się do Ciebie. Ty się zastanawiasz czy ją znasz i rozmyślasz, czemu na Twój widok jej kąciki ust się podnoszą. widzi Twoje zakłopotanie i to, że w myślach się gubisz. Patrzy jeszcze chwilę na Ciebie oczami pełnymi radości, uśmiecha się znowu, tym razem inaczej niż wcześniej, bardziej zagadkowo i odchodzi. Słyszysz już tylko stukot jej obcasów. Tak, lubi Ci mącić w głowie.

Czasami  zacinam się w połowie zdania. brakuje mi słów. literki nie układają się w spójną całość.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

Czasami zacinam się w połowie zdania. brakuje mi słów. literki nie układają się w spójną całość.

mnóstwo nowych marzeń pojawia się na horyzoncie.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

mnóstwo nowych marzeń pojawia się na horyzoncie.

Milczenie staję się trendy.  Milczenie staję się modne. Ja nie umiem milczeć.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

Milczenie staję się trendy. Milczenie staję się modne. Ja nie umiem milczeć.

to nie jest śmieszne  to boli.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

to nie jest śmieszne, to boli.

a może o czwartej nad ranem sobie o mnie przypomnisz? może  zatęsknisz?  może o czwartej nad ranem do mnie wrócisz?

zozolandia dodano: 5 marca 2011

a może o czwartej nad ranem sobie o mnie przypomnisz? może zatęsknisz? może o czwartej nad ranem do mnie wrócisz?

są momenty że 60 kartkowy zeszyt w kratkę rozumie lepiej niż ludzie.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

są momenty że 60-kartkowy zeszyt w kratkę rozumie lepiej niż ludzie.

wchodzisz w duży tłum  znikasz pośród  szarych twarzy.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

wchodzisz w duży tłum, znikasz pośród szarych twarzy.

brakuję mi Twoich sms'ów o 3 w nocy.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

brakuję mi Twoich sms'ów o 3 w nocy.

czerwoną szminką ot tak przejadę po moich spierzchniętych ustach.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

czerwoną szminką ot tak przejadę po moich spierzchniętych ustach.

 1  Już był wieczór. Ostatnio wieczorem zamiast GDZIEŚ i z KIMŚ wyjść  siedziała w domu. Tak było i teraz. Okryta kołdrom siedziała na łóżku w rękach trzymając książkę od chemii. Usłyszała pukanie  odpowiedziała 'proszę' nawet nie podnosząc wzroku. Do jej uszu dobiegł dźwięk jego głosu  mówiący 'Przepraszam' . Zamknęła powieki. Przed oczami przebiegły jej wspomnienia  z nim  oni  razem. Otwierając oczy  widziała jak stał bezradnie z rękami opuszczonymi wzdłuż ciała  miał na sobie bluzę  która uwielbiała  jej tęczówki powędrowały wyżej  nie uśmiechał się  jak to miał w zwyczaju  jego oczy były zapadnietę  podkrążone  od płaczu? ‘ Nie  chłopaki nie płaczą.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

[1] Już był wieczór. Ostatnio wieczorem zamiast GDZIEŚ i z KIMŚ wyjść, siedziała w domu. Tak było i teraz. Okryta kołdrom siedziała na łóżku w rękach trzymając książkę od chemii. Usłyszała pukanie, odpowiedziała 'proszę' nawet nie podnosząc wzroku. Do jej uszu dobiegł dźwięk jego głosu, mówiący 'Przepraszam' . Zamknęła powieki. Przed oczami przebiegły jej wspomnienia, z nim, oni, razem. Otwierając oczy, widziała jak stał bezradnie z rękami opuszczonymi wzdłuż ciała, miał na sobie bluzę, która uwielbiała, jej tęczówki powędrowały wyżej, nie uśmiechał się, jak to miał w zwyczaju, jego oczy były zapadnietę, podkrążone, od płaczu? ‘ Nie, chłopaki nie płaczą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć