 |
Boję się tego co będzie za tydzień, miesiąc, rok skoro z dnia na dzień brakuje mi Ciebie coraz bardziej.. / pb
|
|
 |
|
nie wyrzekłam się jego nie zostawiłam sama to on miał lepszy plan, to on nie postawił na nas.|19995
|
|
 |
Zamknij oczy, gdy będę do Ciebie mówiła. Słów nie widać, zdaj się na słuch. Odstawmy wszystko co jest zbędne, po co nam kłótnie i zbywania. Czujesz w moich słowach prawdę? Właśnie ją próbuje ci przekazać. Przyznam, ze nadal myślę o Tobie częściej niż powinnam tracąc przy tym oddech. Cofnijmy to co było złe, nie musi się skończyć na wrogości i wzajemnej nienawiści. Widzisz w tym sens? Kiedyś potrafiliśmy stworzyć świat bez bólu i wrogości odbudujmy to co miało dla nas sens. Nie ważne już czy jesteśmy razem czy nie. Wiele przejść musimy, ale się przyzwyczaimy. Nie mówię, ze będzie nam łatwo ze sobą przebywać bez krępowania się wierz mi, ale pokaż ze chcesz ale pomogę Ci. / fuckingreality
|
|
 |
Codziennie powtarzamy sobie te same brednie, ciągle mówimy, ze tak już nie będzie, ze to nie wróci, że się skończyło. Mimo słowom wciąż na same wspomnienie tętno się podnosi, krew zwiększa ciśnienie, powieki zamykają się pod wpływem płaczu a my wmawiamy otoczeniu, ze tak alergia wiosenna się odzywa. My stwarzając pozory niszczymy samych siebie. Wzajemna wymiana słów i wzajemne opowiadanie sobie jakie mamy cudowne życia, czując wyrywające się serce z piersi poprzez wypowiedziane kłamstwa. W ten sposób nie zabijemy wspomnień. W ten oto sposób zabijamy to co w nas ludzkie, resztki nadziei, uciszamy sumienie. Przychodzi moment, że gasną uczucia, nie potrafimy powiedzieć zdania nie wypowiadając `kurwa`. Tak skarbie, nie tylko ja boję się o to co będzie jutro. Ty również popadasz w paranoję myśląc czy rano nie odbije ci szajba i nie wyskoczysz z okna. Niestety nie jest tak jak powinno, ale przeminęliśmy. Nie powinniśmy gadać, ale życie to norma to hajs i dramat. / fuckingreality
|
|
 |
|
Potrzebuję pomocy! Chcą mnie zabić! - Kto?! - Tęsknota i ból.
|
|
 |
Potrzebuję Twoich słów, Twoich ramion, Twoich pocałunków, potrzebuję Ciebie i Twojego 'będzie dobrze, bo musi być'. / pb
|
|
 |
'Nie każda wolność pozwala na swobodny oddech.'
|
|
 |
|
w tym tkwi sens istnienia, by być będąc nawet w połowie martwym, by kochać krusząc skałę na sercu, by oddychać, gdy brakuje tlenu, by żyć, nawet jeśli tak naprawdę, nie ma już dla kogo. / endoftime.
|
|
 |
Przez niego nie mam ochoty na nic, nawet na rozmowy z przyjaciółmi tym samym tracę ich z dnia na dzień coraz bardziej. / pb
|
|
 |
Mam już dość tego funkcjonowania, chciałabym w końcu zacząć żyć. / pb
|
|
 |
'Ale nie licząc westchnień, które czasem tylko słyszy kuzynka, muszę stłumić łkania i powstrzymywać łzy, uśmiechając się, gdy czuję, że umieram.' ♥
|
|
|
|