 |
'Choć czas obnaża z wad, odsłania stale, że nie jesteśmy doskonali i ja wszystko co mam oddałabym by trwać pozwolił nam.'
|
|
 |
'I tańcz jakby nie patrzył i śpiewaj jakby nie słuchał nikt. Po prostu żyj.'
|
|
 |
'Ale we mnie wszystko Twoje, chociaż bardzo chcę uwolnić się.'
|
|
 |
Nie pozwoliłby płakała, lecz wywoływał u niej łzy. Nie chciałby się denerwowała, lecz podnosił jej ciśnienie. Nie lubił gdy była zazdrosna, a sam prowadził do tej zazdrości. Chciał być przy Niej zawsze, lecz odszedł. / ej.malaa
|
|
 |
' I tak nie wytrzymalibyśmy ze sobą . ' powiedziała, po czym odwróciła się i zaczęła iść w stronę zachodzącego słońca. Po części miała racje, przecież dwa różne Światy, inne poglądy i zainteresowania. Jedna rzecz ich nie różniła, mieli serca które biły w tym samym tępie, i kochały się również tak samo. Stanął, nie poszedł za Nią. ' Nie wytrzymamy ze sobą , ani nie wytrzymamy bez Siebie . ' szepnął sam do siebie .. / ej.malaa
|
|
 |
|
za każdym razem gdy mnie przytulałeś czułam sie bezpieczna, teraz przepełniona jestem strachem bo już obok mnie ciebie nie ma. ~schooki~
|
|
 |
Mimo wszystko nadal nie wiem, dlaczego tak bardzo chcę, abyś był.
|
|
 |
|
to kwestia przyzwyczajenia może, że lubimy wbijać sobie noże, raz ty mnie, potem ja ciebie upokorzę, i kolejne rany na naszych sercach roztworze. zrobimy sobie kolejny raz na przekór, i znów zjebiemy to uczucie, człowieku. znowu skończy się nasza bajka, i jedynym lekarzem będzie wódka i fajka.
|
|
 |
|
nie potrafię znaleźć sobie miejsca. nie chce mi się zaglądać do książek czy zadań domowych. nie mam ochoty na wyjście na osiedle ze znajomymi. coraz mniej jem i rzadko sypiam. często wagaruję i za bardzo polubiłam piwo. do domu docierają listy z zagrożeniami ze szkoły. każdego dnia coraz bardziej uzależniam się od fajek. czasem pragnę śmierci, bo gdzieś tam w środku, czuję pustkę. serce na chwilę zamiera, a ja siadam i niby bez powodu, płaczę. codzienność. [ yezoo ]
|
|
 |
'To ryje banie, myśląc ciągle że żyje dla niej. Bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd, że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk. Gdy tracisz sens, nadzieja umiera z nim i nie pomoże nawet typ, którego wybiera dym tu nic.'
|
|
 |
'Wiem o wielu błędach i żałuje dziś mocno, że życie to nie Word i nie podkreśla na bieżąco ich.'
|
|
|
|