 |
|
Wróciłam do domu koło 3 w nocy . Włączyłam swoją ulubioną play listę i położyłam się do łóżka .Natłok myśli nie dawał mi spokoju i po kilkudziesięciu minutach byłam już pewna że o zaśnięciu nie ma mowy .Wstałam zapaliłam światło i nagle dotarło do mnie że muszę coś zrobić . Otworzyłam szufladę do której nie zbliżałam się od dawna . Wyciągnęłam pudło jego rzeczy.Najpierw przeglądnęłam stertę naszych wspólnych zdjęć. Z każdą fotografią wracały wspomnienia , ale nie płakałam wręcz przeciwnie uśmiech nie znikał mi z twarzy.Później obejrzałam kilkanaście bransoletek , cztery pierścionki w tym jeden którego nie zdążył mi wręczyć . Zegarek , koszulkę , bandanę , otwartą paczkę szlugów , koszulkę , bletki ,fifki i inne tego typu przedmioty . Po pewnym czasie wyniosłam to wszystko do piwnicy.Nie , nie chciałam się tego pozbyć bo on zawsze będzie w mojej pamięci i nic tego nie zmieni po prostu zaczynając nowy rozdział nie mogę żyć przeszłością . To byłoby nie uczciwe / nacpanaaa
|
|
 |
|
I ciężko jest zdać sobie sprawę że płacz nic nie daje , niczego nie zmienia . Kiedy dochodzisz do tego zaczyna wypełnić Cię przeraźliwa pustka , tego uczucia nie da się opisać . / nacpanaaa
|
|
 |
|
Wiesz poznałam dogłębnie takie uczucia jak miłość , nienawiść i przyjaźń . W moim życiu wydarzyło się wiele szczęśliwych chwil , były lata kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy .Na własnej skórze doświadczyłam również smaku przeraźliwego cierpienia i niesłabnącego bólu .Były miesiące kiedy nie wychodziłam z własnego pokoju nawet na milimetr . Kiedy płakałam , błagałam o śmierć i co noc budziłam się z krzykiem . Było idealnie i było tragicznie . Były nawet czasy kiedy to używki panowały nad moim życiem / nacpanaaa
|
|
 |
|
c.d ] i wtuliłam się w jego ramiona ,
a on lekko zszokowany wziął mnie na ręce i zaniósł do łóżka.Mówiłem Ci że jesteś piękna spytał.
Hmm kilka razy wspomniałeś.A może powiesz mi jak to możliwe że taki arogancki skejt potrafi być
takim romantykiem.Tajemnica szepnął w moje włosy a potem
jego język znalazł się w moich ustach/nacpanaaa
|
|
 |
|
Zadzwonił i powiedział żebym do niego wpadła .Szybko się wyzbierałam a kumpel zawiózł mnie na
miejsce. W momencie naciskania dzwonka dostałam smsa 'drzwi otwarte .czekam u siebie :*'
Byłam u niego dopiero drugi raz i szczerze mówiąc nie miałam pojęcia co do rozkładu pomieszczeń
w domu.Kiedy otwierałam kolejne drzwi znalazłam się w pokoju szczelnie wypełnionym balonami,
a on stał na środku ze spuszczoną głową.Z nad daszku jego czapki dostrzegłam nieśmiały uśmiech.
What the fuck zapytałam.Wtedy wstał i podszedł do mnie przebijając przy tym kilka baloników.
'Po tym co zdarzyło się na lodowisku i po naszej rozmowie na gg
chcę wiedzieć czy myślisz że to już ten moment abyś
została moją dziewczyną' 'jestem tego pewna' odpowiedziałam i
|
|
 |
|
Wiesz mam w sobie coś takiego że wystarczy mi jedno spojrzenia jakiejś panny a ja już wiem że jej nienawidzę . Wkurwia mnie sam widok , mam wtedy ochotę jej jebnąć . Ale nigdy tego nie robię bo mam w sobie tyle klasy żeby poczekać aż ona coś powie , dopiero później ściągam kolczyki no i podchodzę / nacpanaaa
|
|
 |
|
I nawet nie przypuszczałam jakie to wspaniałe uczucie poczuć znowu ból kciuków od nadmiaru wysyłanie smsów / nacpanaaa
|
|
 |
|
I kocham te nasze inteligentne rozmowy na gadu . Kiedy pytasz mnie czy tęsknie a ja pytam się za kim . Wtedy udajesz obrażonego i wysyłasz tą chamską minkę ' :] ' a ja przestaje Ci odpisywać i wchodzę na niewidoczny. Potem ty dzwonisz i przepraszasz a ja wydzieram się mówiąc że masz przejebane bo tęsknie . I zaraz dostaję wiadomość składającą się z samych dwukropków i gwiazdek . Tak tak , jesteśmy bardzo inteligentni / nacpanaaa
|
|
 |
|
Nie poszłam do szkoły więc około godziny 10 wybrałam się na zakupy . W supermarkecie natknęłam się na kumpla z klasy ' naćpana ty nie w szkole ? ' ' no jak widać . a ty ? ' ' tak samo . to co piwo ? ' zapytał . 'Jasne u mnie czy u Ciebie ? ' ' gdzie wolisz ' ' to może u mnie bo muszę napełnić lodówkę ' powiedziałam po czym oboje ruszyliśmy w stronę kasy . Siedzieliśmy i rozmawialiśmy kiedy nagle w tym samym czasie zadzwonił telefon i przyjechał dostawca pizzy . Ja poszłam otworzyć a on odebrał . Okazało się że to moja wychowawczyni chciała sprawić czy nie jestem na wagarach . Mimo tego iż doskonale poznała głos Adama on dalej udawał mojego ojca mówiącego że córeczka jest chora / nacpanaaa
|
|
 |
|
Wstałam rano z obolałymi mięśniami . ' Zachciało mi się łyżew ' pomyślałam idąc do łazienki . Ból był na tyle silny że z trudem podnosiłam ręce . Zadzwoniłam do mamy przedstawiając jej całą sytuację . ' no pięknie kochanie , pięknie . Wywalą cie w końcu . Ale masz racje lepiej nie idź , jutro też zostaniesz i powiemy że byłaś chora , a teraz do spania mała ' Tak , zdecydowanie kocham moją mamę , jej wyrozumiałość i sposób spostrzegania świata / nacpanaaa
|
|
|
|