Zadzwonił i powiedział żebym do niego wpadła .Szybko się wyzbierałam a kumpel zawiózł mnie na
miejsce. W momencie naciskania dzwonka dostałam smsa 'drzwi otwarte .czekam u siebie :*'
Byłam u niego dopiero drugi raz i szczerze mówiąc nie miałam pojęcia co do rozkładu pomieszczeń
w domu.Kiedy otwierałam kolejne drzwi znalazłam się w pokoju szczelnie wypełnionym balonami,
a on stał na środku ze spuszczoną głową.Z nad daszku jego czapki dostrzegłam nieśmiały uśmiech.
What the fuck zapytałam.Wtedy wstał i podszedł do mnie przebijając przy tym kilka baloników.
'Po tym co zdarzyło się na lodowisku i po naszej rozmowie na gg
chcę wiedzieć czy myślisz że to już ten moment abyś
została moją dziewczyną' 'jestem tego pewna' odpowiedziałam i
|