Wstałam rano z obolałymi mięśniami . ' Zachciało mi się łyżew ' pomyślałam idąc do łazienki . Ból był na tyle silny że z trudem podnosiłam ręce . Zadzwoniłam do mamy przedstawiając jej całą sytuację . ' no pięknie kochanie , pięknie . Wywalą cie w końcu . Ale masz racje lepiej nie idź , jutro też zostaniesz i powiemy że byłaś chora , a teraz do spania mała ' Tak , zdecydowanie kocham moją mamę , jej wyrozumiałość i sposób spostrzegania świata / nacpanaaa
|