 |
"Dotyk... dotyk to jeden z najsilniejszych przejawów miłości, burzący mury i umacniający związek. Dotknąć kogoś to dotknąć jego duszy. Dlatego, gdy jest nam źle, jesteśmy obrażeni, mówimy „nie dotykaj mnie”. Przytulaj człowieka, którego kochasz tak często, jak jest to możliwe. Trzymajcie się za ręce. Kiedy dotykamy kogoś z czułością, zmienia się nasza fizjologia oraz fizjologia dotykanej osoby. Zmniejsza się poziom hormonów stresu, odpręża się system nerwowy, zwiększa się odporność, polepsza się stan emocjonalny. Więcej przytulania, więcej dotyku - naprawdę poczujecie się lepiej...."
|
|
 |
Powietrze jest tak ciężkie, że zastyga jeszcze zanim trafi do płuc, zatrzymuje się w przełyku, dławi. Minuty spływają po szybach, odbijają się od ścian, skaczą po meblach, zazębiają się w godziny. Jestem tu. Jestem teraz. Jestem. A jednak wszystko dzieje się obok, lekko odsunięte. Myśli płynnie przełamują się w obrazy, obrazy w słowa, słowa w dźwięki. Filmy. Zdania. Melodie. Milczę. Nie mam siły mówić.
|
|
 |
“To, że coś nie trwa wiecznie, nie oznacza, że nie jest warte chwili.”
|
|
 |
"Depresja – kiedy bardzo chcesz do domu, ale jesteś już w domu."
|
|
 |
"Dlatego nie zamierzałam tłumaczyć, jak się dziś czuję. Równie dobrze mogłabym opowiadać niewidomemu o kolorach."
|
|
 |
Kontrola jest tylko iluzją i potęguje nasze napięcie. Gdy okazuje się, że czegoś nie kontrolujemy, a zawsze czegoś nie kontrolujemy, dostajemy szału. Kto jest temu winien? Tylko my sami, bo wyobrażamy sobie, że mamy na coś wpływ poza sobą
|
|
 |
" Wiem, że cudownie pachniesz. Pachniesz domem"...
|
|
 |
"Jestem tu tylko trochę. Gdzie jest reszta, nie wiem."
|
|
 |
"Ludzie odchodzą. Na zawsze i na mniej zawsze - to zależy. Jedni zostawiają za sobą pocałunki, spojrzenia w kształcie motyli, kryształy w kieliszkach, słowa i ręce. Inni - warkocze zdarzeń, sentymenty, stare płyty, blask. Są też jednak i tacy, po których zostają ścieki, złe słowa, żale i gównoprawdy."
|
|
 |
Zapewne tego, co chcę teraz powiedzieć nie zrozumiesz, jednak pewnego dnia zdasz sobie z tego sprawę, że sposobem na przyjaźń, jak uważam, jest znalezienie ludzi, którzy są lepsi niż ty sam. Nie mądrzejszych, nie fajniejszych, lecz bardziej szczodrych, hojniejszych oraz takich, którzy potrafią wybaczać. Gdy już ich znajdziesz, doceniaj ich za to czego mogą cię nauczyć i staraj się ich słuchać, kiedy będą mówić coś o tobie, nie ważne jak złe lub dobre by to było. Przede wszystkim jednak ufaj im, co okaże się być najtrudniejszą rzeczą, jednak najlepszą z możliwych.
|
|
 |
Legendę marki buduje osobowość wizjonera.
|
|
 |
Byłeś kiedyś zakochany? To okropne, prawda? Sprawia, że robisz się taki wrażliwy. Otwiera twoją pierś i twoje serce, a to znaczy, że ktoś może wniknąć w głąb ciebie i okropnie cię zranić. Budujesz wokół siebie ochronny krąg, latami tworzysz zbroję, by nic cię nie dosięgło, a potem jeden durny facet, nie różny od innych durnych facetów, wkracza w twoje durne życie... a ty dajesz mu część siebie. Nie prosi o to; któregoś dnia robi coś durnego, na przykład cię całuję albo uśmiecha się, i twoje życie przestaje należeć do ciebie. Miłość bierze zakładników, wnika w głąb ciebie, pożera cię i pozostawia zapłakaną w ciemności, w której zwykłe zdanie takie jak "może powinniśmy zostać przyjaciółmi" albo "bystra uwaga" zamienia się w szklaną drzazgę, wędrującą wprost do twego serca. To boli, nie tylko w wyobraźni, nie tylko w umyśle, to ból duszy, ból ciała, prawdziwy ból, który wdziera się w głąb ciebie i rozszarpuje cię na strzępy. Nic nie powinno tak ranić. Zwłaszcza miłość.
|
|
|
|