 |
A więc zgoda. Miała swoje wady, ale jakie to ma znaczenie, gdy przychodzi do spraw serca? Kochamy to, co kochamy. Rozum nie ma tu nic do gadania. Pod wieloma względami bezrozumna miłość jest najprawdziwsza. Każdy może coś kochać p o n i e w a ż. To tak łatwe, jak wsunąć grosz do kieszeni. Ale miłować coś p o m i m o? Znać wady i też je kochać? To jest rzadkie, czyste i doskonałe.
|
|
 |
Obiecał, że będzie przy niej zawsze, w dni szczęśliwe i w te złe, w zdrowiu i w chorobie. Obiecał, że ją uchroni przed wszystkim, że będzie nad nią czuwał, ale zawsze obiecuje się więcej, aniżeli można dotrzymać.
|
|
 |
Z czasem nie męczą cię już myśli, że jesteś słaby i bierzesz to garściami i zapominasz ból, a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół!
|
|
 |
Facet? Ty jeszcze masz na to czas. Mówię o przyszłym czasie, narazie czasu ci brak. Narazie tylko ten raz byłaś z kolegą z pracy lecz nie udało się wam, bo miał już inną na tacy. Tacy nie mają u ciebie szans. Kiedy idziesz do Zary wydajesz tam własny hajs i chyba ten pierwszy raz nie żal ci skończonych szkół.
a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół
|
|
 |
Cóż, każdy tu chce żyć wygodnie. Daleko temu do prostytucji.
|
|
 |
Nie słuchaj nikogo, kto Cię poniża.
|
|
 |
Spojrzał mi w oczy. Czasem mam wrażenie, że to mu wystarcza, żeby znać moje myśli.
|
|
 |
Dzisiaj znowu mi się sniles, daj Boże mi wreszcie święty spokuj, albo nie pozwól się więcej obudzić
|
|
 |
Nie chce kłótni, chce jeszcze wiele z Tobą przeżyć. Nie wyobrazam sobie że miałoby nas nie być .
|
|
 |
Dzięki Niemu nowy cel, motto, a Ty kolego baw się z kolejna idiotką...
|
|
 |
W życiu masz dwa wyjścia : albo walczyć o swoje, albo patrzeć jak przestaje być Twoje
|
|
 |
Drzewo nie upiera się na siłę aby trzymać liście, które uschły... Pozwala im opaść, bo wie, że na wiosnę pojawią się nowe... Ty nie trzymaj się na siłę ludzi, emocji z przeszłości, rzeczy które Cię denerwują a które sam sobie zafundowałeś. Pozwól im odejść i zrobić miejsce na nowe.
|
|
|
|