 |
Za mało o mnie wiesz , za dużo o mnie mówisz.
|
|
 |
Nie kocham Cię, a to, że nie mogę oddychać na Twój widok, to czysty przypadek…
|
|
 |
Nie sądziłam, że kiedyś będę w stanie usiąść obok Ciebie i wykrzyczeć Ci powód każdej łzy, która spłynęła po moim policzku właśnie przez Twoje słowa.
|
|
 |
Miłość? To tylko kilka wspaniałych sms'ów, pocałunków, czasem pieszczoty. To tylko parę miesięcy, niekiedy lat, bycia z kimś kogo słowa przyprawiały o dreszcze. To miliony nieprzespanych nocy, mokrych od łez poduszek i koszmary do końca życia. Tysiące przepalonych paczek papierosów i wypitych przy tym win. Setki zmarnowanych zapałek na podpalanie wspólnych zdjęć. Jedyny plus miłości to zaoszczędzenie na płynu do demakijażu - zastępują go łzy.
|
|
 |
pozwól , że opowiem ci o znajomości , która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości , jednak pozwala pisać mi teksty o miłości , prawie tak intensywne jak kolor moich paznokci .
|
|
 |
Nie wmawiaj sobie, że był idealny tylko dlatego, że się zakochałaś. Nie wmawiaj sobie tego pod żadnym pozorem. Bo gdyby tak rzeczywiście było, gdyby posiadał chociaż namiastkę tych cech, które mu przypisujesz - siedziałby teraz przy Tobie. Nigdy nie pozwoliłby Ci odejść.
|
|
 |
Jestem pewna, że nie znajdę lepszej osoby od Ciebie. Tak troskliwej, kochanej, przyjaznej, niesamowitej i wspaniałej zarazem. ♥
|
|
 |
Tylko z Twojego powodu maluję te cholerne oczy, rzęsy, paznokcie, usta. Wiem, jak to lubisz.
|
|
 |
Nie potrafię zrozumieć, dlaczego mnie kochasz. Nie jestem ani ładna, ani jakoś specjalnie wyjątkowa.
|
|
 |
"Dzień dobry, proszę Pana. Nie wiem na czym stoję. Nie wiem czy trzęsą mi się kolana czy to tylko trzęsienie ziemi. Nie jestem pewna jutra, nie wiem czy zostanie Pan przy mnie. Cholera. Nawet nie wiem czy Pana mam. Chciałabym sobie Pana przywłaszczyć. Zamknąć w swoich czterech ścianach i móc nazywać je naszymi. Chciałabym mieć całodobowy, wyłączny dostęp do Pana. Skomplikowane relacje. Niedopowiedzenia. Może to tylko układ bez zobowiązań. Jeśli tak, czy mógłby Pan patrzeć w moje oczy nieco mniej zobowiązująco?"
|
|
 |
Czy się miało lat piętnaście, dwadzieścia, czterdzieści czy siedemdziesiąt pięć, cholerny zawód miłosny był chorobą niszczącą wszystkich, których napotkała na swojej drodze. Krótkie momenty szczęścia mają niewyobrażalnie wysoką cenę.
|
|
 |
Po co komuś jakieś wyświechtane 'kocham Cię', skoro facet wstaje przed Tobą, robi Ci śniadanie i na talerzyku układa serduszko z truskawek? No po co?
|
|
|
|