 |
- dobry wieczór, proszę złożyć zamówienie. - dobry wieczór, poproszę dwa razy powiększony zestaw z big mackiem, duże frytki i dwie duże cole light, bo się odchudzamy. kocham go, kocham go i te jego głupie żarty. / notte.
|
|
 |
kiedy słyszałam Twój głos, wszystko wydawało się być spokojniejsze. spokojne życie, spokojny sen. każdy dzień witałam uśmiechem wiesz? wszystkie miejsca, które razem odkrywaliśmy były dla mnie najcenniejsze, najważniejsze i kojarzyłam je sobie z Tobą. teraz, kiedy wszystko znikło, nie potrafię tam jeździć. siedząc w parku na naszej ławce czuję Twoją obecność i jest tak jakoś lżej. zamykam oczy i wyobrażam sobie jakbyś tu był. czuję ciepło, tak jakbyś właśnie w tej chwili obejmował mnie. jeżdżę palcem po spróchniałych deskach i wspominam to co było kiedyś. nie, to nie boli tak bardzo. przyzwyczaiłam się do bólu. to z nim spędzam każdą wolną chwilę. to on towarzyszy mi w każdej sekundzie i to z nim usypiam zaciskając zęby. każdego ranka dostaję od niego w twarz, ale nie potrafię się ocknąć. nie umiem wyrzucić Cię z mojego życia, nie chcę tego robić. / notte.
|
|
 |
to wszystko przez wspomnienia, to one mnie niszczą i każdego dnia wykańczają na nowo. / notte.
|
|
 |
może na siłę próbuję znaleźć miłość i szczęście. może obawiam się, że nie spotkam kogoś odpowiedniego i biorę pierwszego lepszego myśląc, że to będzie ten właściwy. a kiedy okazuje się, że znów nie wyszło, zapieram się, że będę sama, że poczekam, aż w końcu to komuś zacznie zależeć nie mi i pojawiasz się ty i psujesz cały mój plan i uzależniam się od ciebie i nawet mi się to podoba, a potem odchodzisz i zostaję sama, znów zapierając się, że poczekam, że dam radę, ale to boli. boli świadomość, że szukam kogoś na siłę, nie wiedząc czym jest prawdziwe szczęście. / notte.
|
|
 |
świat nie jest już mną zainteresowany.
|
|
 |
Zawsze myślałam, że łzy są oznaką słabości. Starałam się je w sobie tłumić, gdy tylko chciały wypłynąć. Byłam dumna z łez szczęścia, ale łzy spowodowane smutkiem były dla mnie porażką. Dziś wiem, że się myliłam. Mój płacz wcale mnie nie przekreśla. Jestem silną kobietą, która podtrzymuje swoją przyjaźń i miłość gdy podupada. Jestem dziewczyną, która za wszelką cenę chce dążyć do swoich celów i spełniać marzenia. Jestem dziewczyną, która po drodze spotyka miliony przeciwności, ale jednak dalej wspinam się ku górze. Moje łzy nie są przegraną. Są dowodem na to, że walczę. Płaczę, gdy nie wytrzymuje, ale potem ocieram je, wstaję i idę dalej. Znowu wchodzę na boisko. Wygrywam cudowną akcję. Wygrywam życie, bo mimo iż płaczę, nie wstydzę się tego i wiem, że będę gotowa potem znowu wstać[kiaraa91]
|
|
 |
zadzwoń do mnie za kilka lat, ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałeś mój świat.[whistle]
|
|
 |
patrzę w niebo wyciągam ręce i pragnę tego i chyba chcę więcej i mimo, że mówisz: nie możesz mieć tego, ja chwytam ten świat, pierdole twe ego i może kurwa cię właśnie to dziwi, ale niektórzy są dzisiaj prawdziwi i wiesz co chłopaku, ty znasz to uczucie, gdy świat ci się sypie, próbujesz gdzieś uciec. / notte.
|
|
 |
szczerze to nawet nie wiem gdzie Ty zniknąłeś,
ale na pewno żyjesz wiec jest dobrze
|
|
 |
patrzę w niebo wyciągam ręce i pragnę tego i chyba chcę więcej i mimo, że mówisz: nie możesz mieć tego, ja chwytam ten świat, pierdole twe ego i może kurwa cię właśnie to dziwi, ale niektórzy są dzisiaj prawdziwi i wiesz co chłopaku, ty znasz to uczucie, gdy świat ci się sypie, próbujesz gdzieś uciec. / notte.
|
|
 |
żeby coś przetrwało, miłość, przyjaźń, cokolwiek - to wszystko gdzie potrzebni są ludzie, potrzeba zaangażowania z dwóch stron, bo jeśli będziemy sie starać, wierzyć i robić wszystko z całych sił, aby to wszystko przetrwało, a druga osoba będzie zlewać, to nawet najgłebsze starania nic nie dadzą.
|
|
|
|