głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika salidadelsol

...a uprawianie miłości wychodziło im niczym z najlepszej komedii romantycznej. Bo kto normalny podczas tak intymnych sytuacji śmieje się  wniebogłosy  spada z łóżka albo je lody? Kto spija alkohol i zjada bitą śmietane w połączeniu z ciekłą czekoladą z drugiej osoby? Kto robi to na drzewie? I kto  nie ma całkowitego wstydu przed drugą osobą? Kto normalny zjada pizze w trakcie  a później dalej jak niewyżyty garnie się do sukcesywnego okazywania swoich uczuć ? Kto robi to po kilkaaa razy  raz po raz  z przerwami na papierosa  przy tym ciągle sie śmiejąc? To wszystko było jak jedna osoba   w dwóch ciałach  połączenie dusz   niemalże na każdej płaszczyźnie....  walnienta.realistka

walnieta.realistka dodano: 18 września 2013

...a uprawianie miłości wychodziło im niczym z najlepszej komedii romantycznej. Bo kto normalny podczas tak intymnych sytuacji śmieje się wniebogłosy, spada z łóżka albo je lody? Kto spija alkohol i zjada bitą śmietane w połączeniu z ciekłą czekoladą z drugiej osoby? Kto robi to na drzewie? I kto nie ma całkowitego wstydu przed drugą osobą? Kto normalny zjada pizze w trakcie, a później dalej jak niewyżyty garnie się do sukcesywnego okazywania swoich uczuć ? Kto robi to po kilkaaa razy, raz po raz z przerwami na papierosa- przy tym ciągle sie śmiejąc? To wszystko było jak jedna osoba - w dwóch ciałach, połączenie dusz - niemalże na każdej płaszczyźnie.... /walnienta.realistka

http:  www.youtube.com watch?v=GhDcgmMeM70        dziwnie.

walnieta.realistka dodano: 17 września 2013

Krzyczę sama do siebie w środku  błagam sama siebie o to by mieć tą siłę  przecież nie moge sie mazać  przecież musi juz chyba tak byc jak jest... Tak nie po mojemu.

walnieta.realistka dodano: 17 września 2013

Krzyczę sama do siebie w środku, błagam sama siebie o to by mieć tą siłę, przecież nie moge sie mazać, przecież musi juz chyba tak byc jak jest... Tak nie po mojemu.

A teraz tylko 4 ściany wysokie  zgaszone światło i odbijające się światło od laptopa w takich małych przeźroczystych kryształkach spływających mi po twarzy. Nie mam siły na udawanie już  że jestem silna  że mi jej nie brakuje  udowadnianie wszystkim  że tak nmiało być. Gówno ! Tak nie miało być. Miało być na zawsze w szczęściu i chorobie...

walnieta.realistka dodano: 17 września 2013

A teraz tylko 4 ściany wysokie, zgaszone światło i odbijające się światło od laptopa w takich małych przeźroczystych kryształkach spływających mi po twarzy. Nie mam siły na udawanie już, że jestem silna, że mi jej nie brakuje, udowadnianie wszystkim, że tak nmiało być. Gówno ! Tak nie miało być. Miało być na zawsze w szczęściu i chorobie...

I czemu jestem tak naiwna mimo  że poznałam sie już troche na tym życiu i ludziach.?! Moze dalej mam nadzieje  że gdy coś jest czarne to jest czarne  gdy białe to białe. Czuje ta cholerną pustke w środku mimo  że tyle silnych uczuć jest we mnie... Nic już nie jest czarne i białe  zostały odcienie szarości.

walnieta.realistka dodano: 17 września 2013

I czemu jestem tak naiwna mimo, że poznałam sie już troche na tym życiu i ludziach.?! Moze dalej mam nadzieje, że gdy coś jest czarne to jest czarne, gdy białe to białe. Czuje ta cholerną pustke w środku mimo, że tyle silnych uczuć jest we mnie... Nic już nie jest czarne i białe, zostały odcienie szarości.

Myślami jestem gdzieś indziej niż moje ciało  poniewieram swoją dusze. Serce skazane niczym człowiek stojący przed katem na egzekucji. Spoglądam w niebo pod którym wiszą chmury  tak ciężkie jak by miało płakać kroplami deszczu  powstrzymuje się  niczym moje oczy. I pytam czym sobie zasłużyłam na ten brak codziennego słońca  tego prywatnego mojego ?!

walnieta.realistka dodano: 16 września 2013

Myślami jestem gdzieś indziej niż moje ciało, poniewieram swoją dusze. Serce skazane niczym człowiek stojący przed katem na egzekucji. Spoglądam w niebo pod którym wiszą chmury, tak ciężkie jak by miało płakać kroplami deszczu- powstrzymuje się, niczym moje oczy. I pytam czym sobie zasłużyłam na ten brak codziennego słońca, tego prywatnego,mojego ?!

I nie poznaje tego nastawienia  gdzie osoba która zawsze mówiła  JA NIE DAM RADY?!  po czym robiła najbardziej niemożliwe rzeczy.

walnieta.realistka dodano: 12 września 2013

I nie poznaje tego nastawienia, gdzie osoba która zawsze mówiła "JA NIE DAM RADY?!" po czym robiła najbardziej niemożliwe rzeczy.

Najdziwniejsza minuta trzynaście chyba w całym moim życiu.

walnieta.realistka dodano: 11 września 2013

Najdziwniejsza minuta trzynaście chyba w całym moim życiu.

http:  www.youtube.com watch?v=jJPZ5iya5f4

walnieta.realistka dodano: 4 września 2013

Nie da rady  zawzięcie wałczę ale kur wa wymiękam...

walnieta.realistka dodano: 4 września 2013

Nie da rady, zawzięcie wałczę ale kur*wa wymiękam...

pękłam  kur wa pękłam dziś   gdy zaczęłam trzeźwieć. Co będzie  gdy przestane pić ?

walnieta.realistka dodano: 3 września 2013

pękłam, kur*wa pękłam dziś - gdy zaczęłam trzeźwieć. Co będzie, gdy przestane pić ?

 Z pierwszego dnia praktyk w ośrodku rehabilitacyjnym  : Przychodzi pacjęt wiek około 70 lat  on tu pierwszy raz  ja mam wykonać 3ci zabieg pierwszego dnia. Patrzę na niego z poważną miną i wymyka mi się niekontrolowanie w jego kierunku   no to teraz pana wieszamy?!   na to on mi odpowiada :   ja wiem że w NFZ to najszybciej można doczekać się śmierci  ale ja tu nie przyszedłem na egzekucje    poczym zaczyna sie śmiać. Po tym zdarzeniu przyszły mi myśli do głowy  że chyba tyle dni ciągłęgo picia nie schodząc z bomby trzeba ograniczyć chodź troszkę  tak więc postanowienie na dziś   Jeden kiliszek wina szampana mniej!

walnieta.realistka dodano: 3 września 2013

[Z pierwszego dnia praktyk w ośrodku rehabilitacyjnym] : Przychodzi pacjęt wiek około 70 lat, on tu pierwszy raz -ja mam wykonać 3ci zabieg pierwszego dnia. Patrzę na niego z poważną miną i wymyka mi się niekontrolowanie w jego kierunku " no to teraz pana wieszamy?! " na to on mi odpowiada : " ja wiem że w NFZ to najszybciej można doczekać się śmierci, ale ja tu nie przyszedłem na egzekucje" - poczym zaczyna sie śmiać. Po tym zdarzeniu przyszły mi myśli do głowy, że chyba tyle dni ciągłęgo picia nie schodząc z bomby trzeba ograniczyć chodź troszkę, tak więc postanowienie na dziś - Jeden kiliszek wina/szampana mniej!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć