 |
To był na prawdę dobry dzień. / walnieta.realistka
|
|
 |
"Chyba właśnie za dobrze i to jest nie dobre. "/ walnieta.realistka do salidadelsol
|
|
 |
Mój świat runął z fundamentami, słowo. Muszę posprzątać by postawić je na nowo. / TMK zadzwoń do mnie za kilka lat
|
|
 |
[1] I chcesz być dla niej energią, która zbudzi Ją o poranku i otuli silnie na kolejny ciężki dzień, spędzony w Niej całej. I chcesz być Jej mlekiem, które rozjaśni czerń dodając delikatności. Chcesz być Słońcem, które ogrzeje Jej zmarzniętą, kruchą skórę i da Jej nadzieję na każdy z kolejnych oddechów. I chcesz być wiatrem, który rozwieje Jej włosy i wyszepta do ucha, że jest najpiękniejszym projektem, jaki kiedykolwiek powstał.
|
|
 |
[2] Ale też chcesz być wodą kiedy chce zmyć z siebie brud wszystkich wspomnień i ciężarów, lub po prostu ugasić pragnienie. A później chusteczką, która wysuszy każdą z mokrych kropli- tych słonych chwil. Chcesz być gwiazdą, która spełni Jej wszystkie marzenia, ale i Ciemnością, do której mówi w swojej głowie nie mogąc spać. Chcesz być Jej poduszką, która układa Ją do snu i kołdrą, która zapewnia Jej bezpieczeństwo i ciepło, które od zawsze chciałam Jej dawać. Chcesz być piosenką, którą ciągle nuci, by miała Cie ciągle na ustach i w myślach.
|
|
 |
[3] I chcesz być jak ten jej wygodny dres, który sprawia, że czuje się jak w domu, że może być sobą, i odpoczywać. Chcesz być też Jej ulubionym schabem ze śliwką, albo spaghetti caruso by miała na Ciebie ciągle ochotę. Chcesz być niczy mama za dziecka, gdy ciągle się o nią martwiła, chcesz dorównać opiekuńczością. I chcesz być sumą Jej pragnień i potrzeb. Chcesz po prostu wystarczać i pasować do Jej rzeczywistości. Ale w podsumowaniu zdarzeń widzisz, że to wszystko jest niemożliwe, że nie jesteś jednak tym wszystkim czym chciała byś być...
|
|
 |
Ja już nie mam siły, brak mi ich, uśmiecham sie każdego dnia ide w zaparte, ale nie wiem czego chce ONA. Choć wie, że ją kocham robi mi mętlik w glowie, nie wiem czy specjalnie, nie wiem po co ...
|
|
 |
I szkoda, że tak późno doszłam do tego wniosku, ale jak to mówią " lepiej późno niż wcale " . / walnieta.realistka
|
|
 |
Nawet nadzieja przede mną zaczyna uciekać...
|
|
 |
Chciała bym by to Ona kiedyś robiła mi sesje co dnia, klatka po klatce swoimi oczami, zapisując wszystkie w swej pamięci.
|
|
 |
... a dziś idzie się oderwać od rzeczywistości choćby na parę chwil. Artyzm dziś idzie w ruch. Na parę chwil przed- napalona jak zawsze...
|
|
 |
...a Ich idealne dopasowanie sprawdzało się na każdej płaszczyźnie do momentu, gdy coś poszło nie tak... Kłótnia za kłótnią, sprzeczki i brak zrozumienia. Porozumienie schowało się z kąt i oglądało wszystko z odległości, i tak przez dłuższy czas do póki nie przyszedł koniec na swych potężnych nogach zakradając się wielkimi krokami. Gdy końcowi wydawało się, że wygrał zaczęło wkradać się porozumienie, przestało już chować się w kącie- nie wiadomo czemu, wraz z porozumieniem pojawiła sie nadzieja i zbiegi okoliczności, które za wszelką cenę chcą pokazać ze jeszcze tu istnieją. Zakończenie tej historii jest dalej w teorii, w teorii której nie zna jeszcze żadna ze stron.
|
|
|
|