|
Przykro jest przyjmować od innych więcej uwag niż komplementów. Dlaczego? Bo sama nie potrafię mówić ludziom jacy są wspaniali.
|
|
|
Fajnie czasem wpaść i poczytać, szczególnie jak humor tak zmienny jak pogoda ostatnio. -,-
|
|
|
W końcu działa mi moblo przez dłuższą chwilę!
|
|
|
To nas wzmocniło. Mi dało siłę, jak i trzeźwość umysłu, że mimo wszystko warto walczyć. I mimo wszystko walczę do dziś. Później jest zazdrość, która również jest pewnego rodzaju na udowodnieniu jak nam zależy. Później jest chorobliwe przywłaszczenie sobie osoby. Brałam Go na własność, czasem zdarzyło mi się mówić co mi nie pasuje, również sprawiając przykrość. Najbardziej bolą kłótnie, podczas których wypowiadane są słowa na długo zapadające w pamięć. To boli. Może popadłam w obłęd. Nie dam się zwariować jednak z powodu strachu, który towarzyszy mi przed jego utratą do której tak naprawdę prowadzę. Czasem myślę nad jego obojętnością, zazdroszczę jej. W życiu czasem warto spojrzeć na siebie. Ja mam jeszcze przed sobą dużo czasu, dużo można zmienić. A jeżeli chodzi o zmiany, na lepsze muszę zacząć zmieniać najpierw siebie. I choć chciałabym szczęścia wszystkich wokół, chcę być tą osobą, którą byłam kiedyś.
|
|
|
To tak jakbyś krzyczał, ale nikt Cie nie słyszy.
Co jest nie tak? Czas. Może to akurat jedyne miejsce, gdzie jest się anonimowym i bez względu na porę można napisać to co męczy mnie w środku od dawna. Pamiętnik, czy wylewanie żalów? Nie, strach przed życiem, jakie czasem sami sobie układamy, sami sobie je psujemy. W moim przypadku miłość wygrała z przyjaźni. Rezygnując z wielu osób skupiłam się wyłącznie na jednej. Strach przed codziennością, przed śmiercią bliskich, przed zbliżającymi się egzaminami, przed dniem w szkole, który nie zawsze jest kolorowy. A w tym wszystkim On. Nie potrzebuję wsparcia, a może zwyczajnie się oszukuję, bo czasem przez jedno miłe słowo dzień może być wyjątkowy. Pamiętam dzień, półtora roku temu, kiedy zakończyłam etap w którym czułam się zbuntowanym dzieckiem i wkroczyłam w nowy... Z człowiekiem starszym od siebie. Czy żałuję? Nie. Ale każdy mówi, że na początku jest wspaniale i wszystko gra. Co jest później? Sprzeczki, kłótnie i płacz. Nas obojga.
|
|
|
Nie wiem, czy komukolwiek życzę miłości. Uczę się jej jednak, choć nauka nigdy nie szła mi najlepiej. Miłość jest wspaniałym uczuciem, to fakt. Jednak dla ludzi wytrwałych, nie poddających się przy którejś z rzędu porażce, umiejących dążyć do celu.
|
|
|
Czy miłość jest wszystkim? Nie wiem. Jest jednak ogromną częścią życia, która czasem towarzyszy nam do śmierci, do końca swoich dni.
|
|
|
Może, chyba, nie wiem, zobaczę, raczej, coś. NUDNE. Tak, albo nie. Nie ma się nad czym zastanawiać.
|
|
|
I zawsze trzeba pamiętać, kto był, gdy nikogo nie było.
|
|
|
|