głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sadfacegoodheart

Dziś mam tylko wspomnienia i muzykę  ale jutro wolałabym mieć Ciebie.    napisana

napisana dodano: 9 listopada 2012

Dziś mam tylko wspomnienia i muzykę, ale jutro wolałabym mieć Ciebie. / napisana

To nie ja jestem cierpliwa  tylko moja miłość do Ciebie.   napisana

napisana dodano: 8 listopada 2012

To nie ja jestem cierpliwa, tylko moja miłość do Ciebie. / napisana

na następny dzień zwyczajnie wstaniesz  jak gdyby nigdy nic. i będziesz zapominać. równie łatwo jak o chodzeniu czy oddychaniu. i pójdziesz do kuchni. wyciągniesz z szafki filiżankę  z której jeszcze wczoraj pił u Ciebie herbatę. i zrobisz sobie kawę. tą  jego ulubioną od której zaczynaliście każdy z poranków. filiżankę postaw na blacie  na którym jeszcze wczorajszego wieczoru się kochaliście. a później siądź przy stole i krojąc bułkę zastanawiaj się czy noża nie przeznaczyć do innych celów. miłego zapominania.

abstracion dodano: 7 listopada 2012

na następny dzień zwyczajnie wstaniesz, jak gdyby nigdy nic. i będziesz zapominać. równie łatwo jak o chodzeniu czy oddychaniu. i pójdziesz do kuchni. wyciągniesz z szafki filiżankę, z której jeszcze wczoraj pił u Ciebie herbatę. i zrobisz sobie kawę. tą, jego ulubioną od której zaczynaliście każdy z poranków. filiżankę postaw na blacie, na którym jeszcze wczorajszego wieczoru się kochaliście. a później siądź przy stole i krojąc bułkę zastanawiaj się czy noża nie przeznaczyć do innych celów. miłego zapominania.

Usycham z tęsknoty i nic nie mogę z tym zrobić. Jeszcze kilka dni nie będę nadawać się do życia. A później może wrócisz Ty.    napisana

napisana dodano: 7 listopada 2012

Usycham z tęsknoty i nic nie mogę z tym zrobić. Jeszcze kilka dni nie będę nadawać się do życia. A później może wrócisz Ty. / napisana

Może jednak powinnam się przyznać  że nie daję rady? Że to wszystko mnie przerasta? Tylko powiedz  co byś na to odpowiedział? Pewnie tylko  że Ci przykro  że chciałbyś aby było inaczej  ale muszę być cierpliwa  muszę czekać  muszę być silna. Tylko  że ja już chyba nie potrafię. Nie potrafię.    napisana

napisana dodano: 7 listopada 2012

Może jednak powinnam się przyznać, że nie daję rady? Że to wszystko mnie przerasta? Tylko powiedz, co byś na to odpowiedział? Pewnie tylko, że Ci przykro, że chciałbyś aby było inaczej, ale muszę być cierpliwa, muszę czekać, muszę być silna. Tylko, że ja już chyba nie potrafię. Nie potrafię. / napisana

I wiesz  on ujrzał w moich oczach prawdziwe uczucia  poczuł ciepło mojego serca  zauważył moją wartość. A Ty? Ty widziałeś we mnie tylko i wyłącznie kolejną pannę  którą warto było zaliczyć.    napisana

napisana dodano: 6 listopada 2012

I wiesz, on ujrzał w moich oczach prawdziwe uczucia, poczuł ciepło mojego serca, zauważył moją wartość. A Ty? Ty widziałeś we mnie tylko i wyłącznie kolejną pannę, którą warto było zaliczyć. / napisana

Jestem ja   taka poraniona przez przeszłość  z ogromną raną na środku serca  z skazą w myślach  ale wreszcie z perspektywą na lepsze jutro.    napisana

napisana dodano: 6 listopada 2012

Jestem ja - taka poraniona przez przeszłość, z ogromną raną na środku serca, z skazą w myślach, ale wreszcie z perspektywą na lepsze jutro. / napisana

Codziennie rano budzę się z myślą  że jesteś gdzieś tam daleko  ale marzysz i śnisz tylko o mnie.    napisana

napisana dodano: 6 listopada 2012

Codziennie rano budzę się z myślą, że jesteś gdzieś tam daleko, ale marzysz i śnisz tylko o mnie. / napisana

Może wreszcie zaczniesz dziękować losowi za to  co masz a skończysz nieustannie prosić i narzekać?   napisana

napisana dodano: 5 listopada 2012

Może wreszcie zaczniesz dziękować losowi za to, co masz a skończysz nieustannie prosić i narzekać? / napisana

 cz.1 przebudziwszy się jakiś czas temu  nie mogąc na nowo usnąć  przewracała się z boku na bok. obróciwszy się do do niego  opuszkami swoich palców przejechała po jego spierzchniętych ustach. obudził się. jeżdżąc po pościeli ręką  chcąc ją przytulić zauważył że leży w łóżku osamotniony. podniósł się  ujrzawszy ją siedzącą po turecku na podłodze. ten codzienny widok nie zdziwiłby go  gdyby nie fakt  że na palcu wskazującym trzymała pistolet  kręcąc nim jak zazwyczaj swoimi kruczo czarnymi włosami. odskoczył  opierając się o ścianę. przykrywszy kołdrą swoje nagie ciało  przerażony jak nigdy dotąd spytał co wyprawia.   widzisz kochanie... wydaje mi się  że w naszym związku  a raczej byłym związku brak urozmaiceń. dobrze bawiłeś się ostaniej nocy?   co to ma do rzeczy  co ty do cholery wyprawiasz?   próbował krzyknąć  jednak wydukał to z siebie drżącym głosem.   ja też się dobrze bawiłam ostatnimi nocami zalewając poduszki łzami jak tsunami ubogie kraje.

abstracion dodano: 5 listopada 2012

[cz.1]przebudziwszy się jakiś czas temu, nie mogąc na nowo usnąć, przewracała się z boku na bok. obróciwszy się do do niego, opuszkami swoich palców przejechała po jego spierzchniętych ustach. obudził się. jeżdżąc po pościeli ręką, chcąc ją przytulić zauważył że leży w łóżku osamotniony. podniósł się, ujrzawszy ją siedzącą po turecku na podłodze. ten codzienny widok nie zdziwiłby go, gdyby nie fakt, że na palcu wskazującym trzymała pistolet, kręcąc nim jak zazwyczaj swoimi kruczo czarnymi włosami. odskoczył, opierając się o ścianę. przykrywszy kołdrą swoje nagie ciało, przerażony jak nigdy dotąd spytał co wyprawia. - widzisz kochanie... wydaje mi się, że w naszym związku, a raczej byłym związku brak urozmaiceń. dobrze bawiłeś się ostaniej nocy? - co to ma do rzeczy, co ty do cholery wyprawiasz? - próbował krzyknąć, jednak wydukał to z siebie drżącym głosem. - ja też się dobrze bawiłam ostatnimi nocami zalewając poduszki łzami jak tsunami ubogie kraje.

 cz.2   po co Ci ta broń  co Ty zamierzasz zrobić?!   zabić się.   odpowiedziała. w tym samym momencie nacisnęła spust  ledwno kończąc zdanie. nastała cisza. krew spływała jak jej łzy po policzkach przez ostatnie dni  noce  ranki  popołudnia i wieczory. leżał. martwy. ona nienagannie się podnosząc  czując się jak najsprytniejsza oszustka stulecia  kucnęła na łóżku tuż koło jego ciała. nienagannie splunęła mu w jego zakrwawiomą twarz.    zabrałeś mi siebie kochany. nie pozwolę Ci być eoistą. skoro ja nie mogę Cię mieć to Ty również.

abstracion dodano: 5 listopada 2012

[cz.2]- po co Ci ta broń, co Ty zamierzasz zrobić?! - zabić się. - odpowiedziała. w tym samym momencie nacisnęła spust, ledwno kończąc zdanie. nastała cisza. krew spływała jak jej łzy po policzkach przez ostatnie dni, noce, ranki, popołudnia i wieczory. leżał. martwy. ona nienagannie się podnosząc, czując się jak najsprytniejsza oszustka stulecia, kucnęła na łóżku tuż koło jego ciała. nienagannie splunęła mu w jego zakrwawiomą twarz. - zabrałeś mi siebie kochany. nie pozwolę Ci być eoistą. skoro ja nie mogę Cię mieć to Ty również.

wydawało mi się  że moje największe wyzwanie w życiu było tym które mi postawiłeś  kiedy musiałam cię zwyczajnie zdobyć  żeby cię zwyczajnie mieć. jednak byłam omylna bo moim największym życiowym wyzwaniem  również postawionym przez ciebie było to  kiedy kazałeś mi być zwyczajnie szczęśliwą. zwyczajnie bez twojej obecności.

abstracion dodano: 5 listopada 2012

wydawało mi się, że moje największe wyzwanie w życiu było tym które mi postawiłeś, kiedy musiałam cię zwyczajnie zdobyć, żeby cię zwyczajnie mieć. jednak byłam omylna bo moim największym życiowym wyzwaniem, również postawionym przez ciebie było to, kiedy kazałeś mi być zwyczajnie szczęśliwą. zwyczajnie bez twojej obecności.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć