 |
Sprawiłeś, że mogę przez 5 godzin leżeć na łóżku wbijając wzrok w pająka wiszącego na pajęczynie. I nie mam siły krzyczeć, choć przecież zawsze bałam się pająków.
|
|
 |
będę szczęśliwa, choćbym miała sobie to szczęście kurwa narysować.
|
|
 |
Mamo, dlaczego on trzyma ją za rękę? Przecież ona mu nie ucieknie.
|
|
 |
pierdolić czterolistne koniczynki to ja przynoszę szczęście/kiloziemniaków czyli KK z zadupia ;D
|
|
 |
i po co na mnie zerkasz ?! przecież nic dla Ciebie nie znaczę.
|
|
 |
- gdzie byłaś ? - na spacerze. - chodź tu. - proszę Cię, no. - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko ! - pachnę miłością mojego życia, mamo. ;D
|
|
 |
w końcu nadejdzie dzień, kiedy będziesz nadgryzała jego ego, jak własną wargę podczas upojnej nocy. / abstracion
|
|
 |
pare dni temu, zerwali ze sobą. dzisiaj gdzina 5:48 dostała od niego sms: śniłaś mi się ;* . ona ucieszona, cały poranek chodziła z banankiem na ryjku. ale o 11 napisał : o, sorry. pomyliłem numery, wybacz. ona zaczeła płakać, zrobiła sobie nadzieję, znowu.
|
|
|
|