głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sabcieen

I to wszystko   Bóg  Kościół  wiara  śmierć  życie wieczne   jest dla mnie zbyt abstrakcyjne  zbyt mało pewności we mnie  bym potrafiła stanąć  skłonić się lekko i przyjąć Twoje odejście do siebie  pogodzić się z nim  odnaleźć sens w tym  że Twoje serce ma bić gdzie indziej  niż tuż przy moim uchu   chimica

chimica dodano: 8 marca 2014

I to wszystko - Bóg, Kościół, wiara, śmierć, życie wieczne - jest dla mnie zbyt abstrakcyjne, zbyt mało pewności we mnie, bym potrafiła stanąć, skłonić się lekko i przyjąć Twoje odejście do siebie, pogodzić się z nim, odnaleźć sens w tym, że Twoje serce ma bić gdzie indziej, niż tuż przy moim uchu ~ chimica

 3  Dziesiątki wspólnych zdjęć  filmiki  Twoje rysunki i liczne wpisy w moim kalendarzu  wpisałeś się w moje życie również materialnie. Przekupiłeś moje serce tą wieczną radością  każdą z naszych rozmów do tego  by jednak pozwoliło Ci wsunąć się do niego. Może stąd ta pustka? Stąd szloch  który zaciska gardło? Przekrwione białka  drżące wargi i trzęsące się ręce? Ta zabójcza tęsknota? I żal o to  że gdzieś odgórnie padła decyzja o tym  by zabrać Cię z tego świata. Postanowienie  kiedy nikt ówcześnie nie zapytał nas o zdanie. Niech Ci tam  skarbie  będzie cudownie  najpiękniej  i niech robią tam dobre balety  żebyś się nie zanudził. I czekaj tam na mnie  zrealizujemy każdy z tych wariackich planów   chimica

chimica dodano: 6 marca 2014

[3] Dziesiątki wspólnych zdjęć, filmiki, Twoje rysunki i liczne wpisy w moim kalendarzu; wpisałeś się w moje życie również materialnie. Przekupiłeś moje serce tą wieczną radością, każdą z naszych rozmów do tego, by jednak pozwoliło Ci wsunąć się do niego. Może stąd ta pustka? Stąd szloch, który zaciska gardło? Przekrwione białka, drżące wargi i trzęsące się ręce? Ta zabójcza tęsknota? I żal o to, że gdzieś odgórnie padła decyzja o tym, by zabrać Cię z tego świata. Postanowienie, kiedy nikt ówcześnie nie zapytał nas o zdanie. Niech Ci tam, skarbie, będzie cudownie, najpiękniej, i niech robią tam dobre balety, żebyś się nie zanudził. I czekaj tam na mnie, zrealizujemy każdy z tych wariackich planów ~ chimica

 2  Komiczne poranki  kiedy moją mamę budził domofon z pytaniem  czy jesteś u nas może  po którym odnajdywała Cię zagrzebanego w mojej kołdrze. Pomysły tuż po północy  żeby zaraz do mnie przyjechać i trochę porozmawiać. Chęci do nauki i pożyczanie ode mnie zeszytów  które nie mając jak zabrać ich motorem  chowałeś w spodnie. Wspólne układanie scenariuszów do przedstawień. Ten epizod  kilkanaście pocałunków i Twój dotyk na moim ciele  moje dłonie na Twojej skórze. Twój śmiech i stwierdzenie  że chyba jesteś w raju. Parcie na imprezy  kluby i zabawę  ciągłe powtarzanie  że w domu ludzie umierają... i że Ty jeszcze nie chcesz. Sylwester. Żarty  czy po tych wszystkich zakładach dasz radę wrócić do żywych    ja zawsze daję radę! . Troska i zdejmowanie bez słowa kurtki  by założyć mi ją na ramiona. Lodowisko  które nagle opustoszało  gdy rodzice zabierali swoje dzieci na widok naszych wyczynów. Buziaki   za każdym razem w kącik ust   chimica

chimica dodano: 6 marca 2014

[2] Komiczne poranki, kiedy moją mamę budził domofon z pytaniem, czy jesteś u nas może, po którym odnajdywała Cię zagrzebanego w mojej kołdrze. Pomysły tuż po północy, żeby zaraz do mnie przyjechać i trochę porozmawiać. Chęci do nauki i pożyczanie ode mnie zeszytów, które nie mając jak zabrać ich motorem, chowałeś w spodnie. Wspólne układanie scenariuszów do przedstawień. Ten epizod, kilkanaście pocałunków i Twój dotyk na moim ciele, moje dłonie na Twojej skórze. Twój śmiech i stwierdzenie, że chyba jesteś w raju. Parcie na imprezy, kluby i zabawę, ciągłe powtarzanie, że w domu ludzie umierają... i że Ty jeszcze nie chcesz. Sylwester. Żarty, czy po tych wszystkich zakładach dasz radę wrócić do żywych - "ja zawsze daję radę!". Troska i zdejmowanie bez słowa kurtki, by założyć mi ją na ramiona. Lodowisko, które nagle opustoszało, gdy rodzice zabierali swoje dzieci na widok naszych wyczynów. Buziaki - za każdym razem w kącik ust ~ chimica

 1  Ksiądz odchodzi od grobu  a wokół rozbrzmiewa cicha melodia grana na skrzypcach. I po chwili nie widzę już tych setek ludzi  ani czubka krzyża  który jest praktycznie całkowicie zasłonięty przez kwiaty. Pamięć prowadzi mnie do rozpoczęcia roku  kiedy nad uchem marudziłeś mi  że nie wyrobisz dłużej bez szluga  potem zdeptałeś mi nogi przepraszając teatralnie. Kolejne tygodnie podczas których próbowałam zrozumieć skąd rozbieżności w informacjach o Twoim imieniu... potem opowiedziałeś mi tę historię trzykrotnie. Wcisnąłeś się na miejsce obok mnie na matematyce  za każdym razem kasując mi wynik na kalkulatorze i wpisując  69   a ja pytałam zadziornie  czy to jakaś propozycja. Co lekcję  kiedy wchodziłam do klasy  wstawałeś z miejsca  robiąc mi przejście z tekstem  a proszę  proszę bardzo . Pierwsza wspólna impreza  a potem kolejne. Całe noce spędzone w Twoich koszulach. Nosiłeś mnie na rękach i tuliłeś do piersi. Wypalaliśmy fajkę na pół   chimica

chimica dodano: 6 marca 2014

[1] Ksiądz odchodzi od grobu, a wokół rozbrzmiewa cicha melodia grana na skrzypcach. I po chwili nie widzę już tych setek ludzi, ani czubka krzyża, który jest praktycznie całkowicie zasłonięty przez kwiaty. Pamięć prowadzi mnie do rozpoczęcia roku, kiedy nad uchem marudziłeś mi, że nie wyrobisz dłużej bez szluga, potem zdeptałeś mi nogi przepraszając teatralnie. Kolejne tygodnie podczas których próbowałam zrozumieć skąd rozbieżności w informacjach o Twoim imieniu... potem opowiedziałeś mi tę historię trzykrotnie. Wcisnąłeś się na miejsce obok mnie na matematyce, za każdym razem kasując mi wynik na kalkulatorze i wpisując "69", a ja pytałam zadziornie, czy to jakaś propozycja. Co lekcję, kiedy wchodziłam do klasy, wstawałeś z miejsca, robiąc mi przejście z tekstem "a proszę, proszę bardzo". Pierwsza wspólna impreza, a potem kolejne. Całe noce spędzone w Twoich koszulach. Nosiłeś mnie na rękach i tuliłeś do piersi. Wypalaliśmy fajkę na pół ~ chimica

I nie powiem  żegnaj   bo nie potrafię pozwolić Ci odejść. Po prostu do zobaczenia   chimica

chimica dodano: 6 marca 2014

I nie powiem "żegnaj", bo nie potrafię pozwolić Ci odejść. Po prostu do zobaczenia ~ chimica

Teraz zależy mi już tylko na tym  by pokazać Ci co straciłeś.

szarlotka96 dodano: 6 marca 2014

Teraz zależy mi już tylko na tym, by pokazać Ci co straciłeś.

Dławię się Twoim brakiem   chimica

chimica dodano: 5 marca 2014

Dławię się Twoim brakiem ~ chimica

Zapełniałeś swoją osobą każde miejsce  do którego dotarłeś. Może dlatego teraz jest tu tak cicho   bez Twojego śmiechu? Tak pusto  bo nie biegasz w tą i z powrotem  ogarniając jakieś akcje? Tak bardzo nie w porządku  bo to nie był Twój pieprzony czas  by nas zostawiać. Nie po wieczorze  kiedy obiecywałeś  że się ogarniesz  kiedy przedstawiłeś swoje plany na najbliższe kilka lat  a Twoje oczy same świeciły się od tych perspektyw. Nie tak miało być  nie mieli nam Cię zabrać   chimica

chimica dodano: 4 marca 2014

Zapełniałeś swoją osobą każde miejsce, do którego dotarłeś. Może dlatego teraz jest tu tak cicho - bez Twojego śmiechu? Tak pusto, bo nie biegasz w tą i z powrotem, ogarniając jakieś akcje? Tak bardzo nie w porządku, bo to nie był Twój pieprzony czas, by nas zostawiać. Nie po wieczorze, kiedy obiecywałeś, że się ogarniesz, kiedy przedstawiłeś swoje plany na najbliższe kilka lat, a Twoje oczy same świeciły się od tych perspektyw. Nie tak miało być, nie mieli nam Cię zabrać ~ chimica

Każdy kolejny oddech coraz bardziej oddala mnie od nadziei  że to wszystko to tylko sen   obudzę się zaraz i znów będzie sobota  i nowa szansa  by zatrzymać Cię gdziekolwiek indziej  niż w tym samochodzie  na tej trasie  w objęciach śmierci   chimica

chimica dodano: 4 marca 2014

Każdy kolejny oddech coraz bardziej oddala mnie od nadziei, że to wszystko to tylko sen - obudzę się zaraz i znów będzie sobota, i nowa szansa, by zatrzymać Cię gdziekolwiek indziej, niż w tym samochodzie, na tej trasie, w objęciach śmierci ~ chimica

Ostatnio brakuje mi zapewnień  czułości  wiary  świadomości  że jestem dla kogoś ważna.

szarlotka96 dodano: 2 marca 2014

Ostatnio brakuje mi zapewnień, czułości, wiary, świadomości, że jestem dla kogoś ważna.

Gdzie jesteś i dlaczego nie tutaj?

szarlotka96 dodano: 2 marca 2014

Gdzie jesteś i dlaczego nie tutaj?

Miłość bowiem żąda odrobiny przyszłości  a my mieliśmy tylko chwilę.

szarlotka96 dodano: 2 marca 2014

Miłość bowiem żąda odrobiny przyszłości, a my mieliśmy tylko chwilę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć