 |
|
wolę szaleńca, który o 4 nad ranem obudzi mnie żeby pójść ze mną na wschód słońca, niż romantyka, który przyniesie mi śniadanie do łóżka .
|
|
 |
|
przejść obok Ciebie całkiem obojętnie. nie potrafię .
|
|
 |
|
Żebym choć raz przez minutę była główną i jedyną myślą w jego głowie.
|
|
 |
|
Nienawidzisz mnie, bo jestem taką z jaką chciałeś zawsze być. I nie kłamię, ponieważ uwielbiam kiedy na mnie patrzysz z zazdrością.
|
|
 |
|
Nie chcę się przywiązywać. Nie chcę być kolejną sznurówką w jego dłoni.
|
|
 |
|
Z każdym dniem dajesz mi coraz więcej powodów, bym Ci zaufała, przywiązała się i otworzyła przed Tobą następne drzwi. Nie chcę być kolejną zabawką w Twoich rękach, bo wiem jaki jesteś. Doskonale też wiem, że przecież jest jeszcze ONA. Jednak masz tą cholerną magię, która tak mnie do Ciebie ciągnie.
|
|
 |
|
życie jest zbyt krótkie, a czas zbyt szybko przemija, więc nie zatrzymuj się, aby szukać sensu istnienia .
|
|
 |
|
lubię ten stan, kiedy jesteś obok i bezczelnie się uśmiechasz .
|
|
 |
|
jeden moment, jedna chwila, jedno słowo, a mogą zrujnować całe życie .
|
|
 |
|
niby tylko słowa, a ile znaczą .
|
|
 |
|
wpół przytomna, nie wiedziała co się dzieje ,
|
|
 |
|
zawsze jak Ty wkładasz najwięcej serca wychodzisz na tą najgorszą .
|
|
|
|