 |
|
I przeszukując wzrokiem tłum, miała nadzieję, że Go spotka. Że znów zobaczy tą sylwetkę. Że znów ujrzy ten perłowy uśmiech. Że znów zanurzy się w głębi tych brązowych oczu. Że znów usłyszy ten głos, ten śmiech. Miała nadzieję, że znów poczuje się szczęśliwa.
|
|
 |
|
Czasem lepiej stracić kogoś na zawsze, niż ciągle spotykać, wiedząc, że to koniec.
|
|
 |
|
Nie potrafię już znieść tej samotności. Ja długo można tak wytrzymać?
|
|
 |
|
Ach, niech to wolne już się skończy! Tak bardzo pragnę znów Cię zobaczyć... Twoje oczy, Twoje usta, Twój uśmiech... Usłyszeć znów Twój głos... Och, tak bardzo za Tobą tęsknię...!
|
|
 |
|
jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan, w czerwonym ubranku i będzie chciał
Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. powiedziałam Mikołajowi, że chce
Cię pod choinkę . ; **
|
|
 |
|
Jeśli kiedyś zatęsknię... tak jak Ty tęsknisz....
odnajdę Cię nawet na końcu świata .
Jeśli będziesz skakać ... skoczę za Tobą...
jeśli nie skoczymy razem,
Kiedy zapłaczesz.. obetrę Twe łzy,
Jeśli kiedyż zapomnisz moje imię.. sama się przypomnę.
Jeśli kiedyś upadniesz... upadnę razem z Tobą..
i podniesiemy się razem.
Jeśli Cię ktoś zrani... to tak...
jakby zranił Ciebie i mnie.
Jeśli kogoś pokochasz ... tak bardzo...jak kochasz Przyjaciela
to kochaj go do końca życia.
Jeśli kiedyś umrzesz... i pójdziesz do naszego nieba...
umrę i ja ... i przyfrunę do Ciebie.
Ale jeśli zatęsknię... to Ty mnie odszukaj.
Jeśli upadnę... to pomóż mi wstać.
Jeśli mnie ktoś zrani... przytul mnie mocno.
Jeśli zapłacze...pociesz mnie.
Jeśli kiedyś Cię zranię ... wybacz mi
Jeśli umrę ... Ty nie umieraj.. Żyj dla mnie!
|
|
 |
|
`.Nie jestem laleczką , jednorazową zabaweczką , którą można rzucić w kąt
i powiedzieć - ' To był błąd.!
|
|
 |
|
-Twój "foch" potrwa góra dwie godziny. -A chcesz się założyć?
-Nie mam o co. Oboje wiemy, że beze mnie nie wytrzymasz. Że
nie będziesz mógł zasnąć, że jeszcze dziś przyjdziesz i będziesz błagał o to,
bym się odezwała. Spójrz na to z innej perspektywy. Po prostu nie umiesz
beze mnie żyć.
|
|
 |
|
-Ej ksiezniczko!- yyy chyba mnie z kimś pomyliłes.!
- Niee. Dla mnie jestes niewinna jak Śnieżka, pracowita jak Kopciuszek,
słodka jak Śpiąca Królewna, romantyczna jak Roszpunka, delikatna jak
`ksieżniczka na ziarnku grochu`... - ee. zbyt wiele bajek Ci mama
w dzieciństwie czytała??
|
|
 |
|
-Chciałabym być wiedzmą, albo chociaz czarodziejką! - Dlaczego??
- Zrobiłabym eliksir zapomnienia i miłości.! najpierw dałabym Ci eliksir
zapomnienia, zapomniałbyś o Niej, a gdybyś wypił eliksir miłości, kochałbyś
mnie tak jak ja Ciebie! - czyli jak??- bezgranicznie. mocno!!
|
|
 |
|
-Jestem chora. - A co Ci jest?
- Mam niedobór Ciebie. Nieuleczalny i poważny w skutkach.
|
|
|
|