 |
|
W sumie nie jesteśmy razem, więc nie masz obowiązku pisać tylko ze mną. więc teoretycznie mnie nie obchodzi czy piszesz z nią. To tylko teoria...
|
|
 |
|
na ustach smak cierpkich słów z przeszłości
|
|
 |
|
schylić głowę nisko, gdy wypada, czuć łzy na policzkach
|
|
 |
|
nawet, gdy zostanę sam będę wierzył, że warto
|
|
 |
|
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość,
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
|
|
 |
|
mijamy się na dworze często unikając spojrzen
|
|
 |
|
" Niestety nasza prawda dała się pokonać plotkom, wiesz nie każde historie się tutaj kończą słodko
|
|
 |
|
Powiedziałem, że wyjadę jak skończę.
Przyszedł dzień na jej łzy, spakowałem plecak, chodź chciałem tu z nią być,
|
|
 |
|
tak, wiem domyślasz się co nawinę dalej, zwolnili mnie, ona odeszła, chlałem,
|
|
 |
|
Czuję, że czas spierdala myślę o studiach, i może coś będzie z tą co wczoraj gadałem pół dnia,
Może będzie ze mną częściej niż przepita i wódka
|
|
 |
|
Więc kolejny raz zacząłem widzieć coś przed snem, łącznie z kolorem jej oczu,
|
|
 |
|
Przecież kurwa nie mówię, że nie jestem bez winy.
|
|
|
|