|
Nie latam już po nocach, mam nowy priorytet, złapałem nogi Boga tak je teraz mocno trzymie! -Kęke
|
|
|
Odkąd dano mi życie
czuję, że coś ginie,
i gdy mówisz mi jak dobrze wiesz
łykam do gardła strach,
kiedy myślę, co lubię
mam poczucie winy,
a naprawdę to wszystkiego mi brak
oprócz tego co mam
|
|
|
Odkąd dano mi imię
czuję się kimś innym
i do końca nie pasuje mi
Fryzura, buty, smak.
Kiedy myślę co mówię,
mam poczucie winy
|
|
|
Z dachu kapie woda,
nie mam teraz grosza
żeby odbudować nasz dom,
w którym po kawałku
zrzucasz mnie ze schodów,
a wczoraj już odcięli nam prąd
|
|
|
Aplikuj jej cukier,
do ucha przez dzióbek,
w postaci za dużej,
potrzeba jej go
|
|
|
Kiedy odkleja się dusza od łba,
wtedy z miłości potrzeba zastrzyków
|
|
|
Wstydzę się,
napełnia mi czerwienią lica,
jąkam też,
choć bardzo chciałabym wykrzyczeć,
cała drżę
a oczy mi się szklą od życia
|
|
|
Czujesz czasem, jakbyś nie był wewnątrz tą samą osobą, którą jesteś na zewnątrz?
|
|
|
Zginę z uśmiechem na wargach krzycząc głośno że kocham to czego już nie ma.
|
|
|
Nie chcę pamiętać o Twoim istnieniu tak samo jak i nie chcę udawać, że nic się nie stało. Czas chyba podnieść głowę i zmierzyć się z prawdą.. Z prawdą, która boli ale jest jedyną z wielu możliwych dróg, która sprawi, że kiedyś moje życie wróci do normy.. Niech największą karą dla Ciebie będzie nie to, że mnie już nie ma, ale to, że przez długi czas będziesz pamiętał, jak bardzo się na Tobie zawiodłam.
|
|
|
Przedawkowałam rzeczywistość i dlatego też tak bardzo nienawidzę kiedy wali mi się świat. Nienawidzę kiedy próbuję zakopać uczucia głęboko i wiem, że to na marne bo mam tą pewność, że one i tak wrócą. Nienawidzę też tego, że czas nie goi ran i tego, że emocje nie opadają. Nienawidzę faktu, że ciągle trwam w miejscu, które zabija moje najmniejsze oczekiwania i nie daje mi ani chwili, abym mogła cokolwiek zmienić. Dlaczego potrzeba nam tak wiele rozczarowań, abyśmy w końcu zrozumieli czym tak naprawdę jest ludzkie cierpienie? Nie chcę już nigdy poczuć tej przemykającej przez serce strzały obojętności i bólu! Nie chcę nigdy usłyszeć, że jestem dla kogoś całym światem bo wiem, że kiedyś on i tak się zawali.. Nie chcę już nigdy próbować zrozumieć swojego przeznaczenia, a zwłaszcza wtedy kiedy jest nim samotność i rozczarowanie.
|
|
|
Tyle razy chciałam ufać Tobie,
ciągle udowadniasz, że myliłam się,
może w końcu sam mi powiesz,
że nigdy nie wiedziałeś czego chcesz.
|
|
|
|