 |
|
wspomnienia wracają jak bumerang, a najczęściej te o których nie chcemy pamiętać...
|
|
 |
|
nie, nie jestem szczęśliwa.
|
|
 |
|
chcę być z Nim do końca życia. nigdy nie byłam czegokolwiek bardziej pewna. [691]
|
|
 |
|
nie obiecuj mi niczego. najlepiej nie wypowiadaj przy mnie tego słowa. nienawidzę obietnic. nie wierzę w nie. nie jestem w stanie nikomu niczego obiecać, i nie wymagam by ktokolwiek obiecywał coś mi. nikt nie jest pewny samego siebie na sto procent. nikt nie wie czy na pewno będzie tak, jak mówi. brak obietnic jest lepszy. brak obietnic nie niesie za sobą zawodu. brak obietnic mniej boli. / patteek
|
|
 |
|
jest tak zajebiście, że aż chujowo.//hahaha.x3
|
|
 |
|
tęsknie tylko nie wiem za czym.//hahaha.x3
|
|
 |
|
Nie pisz do mnie gdy Ci się nudzi. Nie dzwoń gdy jesteś pijany. To bez sensu.//xemaniak
|
|
 |
|
Kochać to znaczy czekać? Zajebiście. Tylko ile można czekać? Ile można znieść, wytrzymać, przemilczeć i przecierpieć? Tyle ile trzeba? Tylko, że ja już chyba nie mam cierpliwości, nie radzę sobie z tym. Czekanie, uciekający i mijający czas zabija. Wskazówki zegara są bezlitosne. Mam dość.
|
|
 |
|
Są ludzie, po których odejściu pozostaje coś ponad wspomnienia..
|
|
 |
|
To ja powinnam być u Jego boku, a nie ona.
|
|
 |
|
Sprawiłeś, że jest lepiej.
|
|
 |
|
po dwóch latach przełamujesz się i znowu stajesz na parkiecie przed ogromnym lustrem. patrzysz w swoje odbicie i przypominają Ci się wszystkie treningi. każdy jeden ruch, nagany od trenera, basztanie za sekundowe opóźnienie aby wejść w takt. włączasz muzykę i zaczynasz się rozgrzewać. następnie zaczynasz dobierać odpowiednio ruchy tak, jak w Twojej wyobraźni wyglądają najlepiej. tańczysz. pierwszy raz od dwóch lat wracasz do swojego stylu. wiesz, że jesteś w stanie przezwyciężyć ból, zniesiesz najgorsze. nie czujesz dwóletniej przerwy. perfekcja może być jako twoje drugie imię. tańczysz, bo przecież obiecałaś, że zawalczysz o swoje marzenia. / maniia
|
|
|
|